CO TO MA ZNACZYĆ?!

Mój chłopak od kilku dni się dziwnie zachowuje. Z dnia na dzień, przestał się mną tak interesować jak zwykle. Nie odpisuje na smsy, a gdy do niego dzwonię to bardzo mało mówi...Gdy się go pytam co jest grane, strasznie się wkurza i krzyczy,że denerwuje go gdy zadaję mu to pytanie. Widzę,że coś jest nie tak :( Dodam, że codziennie mi mówi,że mnie kocha. Od kilku dni jest bardzo zdenerwowany. Ciągle mnie krytykuje, nic mu we mnie nie pasuje,bardzo mnie rani swoimi słowami (nie pamiętam żeby kiedyś taki był, jak wspomniałam, takie zachowanie pojawiło się u niego kilka dni temu)...Zaproponował spotkanie, ale stwierdził,że jest ono uzależnione od 'wielu czynników' [?] W końcu i tak się nie spotkaliśmy,bo 'nie miał takiej możliwości'. Może ktoś zna się na psychice mężczyzn chociaż trochę ? Proszę o pomoc :(

innego na oku i nie radzi sobie z sytuacją

Myślę,że jakby miał kogoś innego na oku, to nie wyznawał mi codziennie miłości...przynajmniej ja bym tak nie robiła...

no i już go usprawiedliwiasz. Tym się różni kobieta od mężczyzny. Kobieta mimo ciosów dalej tłumaczy faceta i wyszukuje mu wytłumaczenie na jego zachowanie, by się uspokoić. Skąd wiesz, że nie ma Bo mówi, że kocha? To za mało.

droga bezradna///zapraszam na moj temat...o zwiazku o braku szacunku...moze uda ci sie poznac tam kobiety z podobnym problemem... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4715618 po 2...usiadz z nim i pogadaj bez nerwow spokojnie..o co chodzi... po 3 w jakim wieku jestescie i ile razem?? po 4... nie pozwol soba pomiatac..nie pozwol na brak szacunku. Masz prawo zadawac pytania w zwiazku jesli cos jest nie tak. Jesli on tego nie rozumie -tak jak moj ...to dziewczyno zastanow sie czy takiego zycia chcesz dla siebie..

Odpuść mu troszkę, kup miesięczny karnet na basen i chodź sobie pływać zamiast się zamartwiać :) Jak się o tym dowie, to będzie zazdrosny :)

"Myślę,że jakby miał kogoś innego na oku, to nie wyznawał mi codziennie miłości" Oj nie znasz mężczyzn, coś jednak jest nie tak skoro nie ma czasu na spotkania i zmienił sie jego stosunek co do Ciebie Nie chce tutaj pisac, że ma kogoś, ale może coś się zaczyna dziać w tym kierunku bo jego zachowanie "zlewające" nie jest na miejscu

ile jesteście razem? po przeczytaniu początku to pierwsze co pomyslałam,że jestes tą drugą denerwuje się nie odp na smsy no i że bardzo mało mówi jak do niego dzwonisz

Mam 22 lata i jesteśmy już od 2 lat razem. Jestem osobą bezkonfliktową, wolę porozmawiać niż się kłócić od razu...w przeciwieństwie do niego ;/ czasem nic nie można mu powiedzieć... Najgorsze są te 'kryzysy'...zdarzają się rzadko, ale jak już się przytrafią, to pełną parą ;/ Nie daję się sobą pomiatać, raz już z nim przez takie 'humorki' zerwałam, po kilku dniach wrócił do mnie zapłakany. (Wyobraźcie sobie rozpłakanego przypakowanego koksa, żołnierza, pracownik SW). Wiem że mnie kocha, ale niepokoi mnie ta nagła zmiana humoru...nie potrafię z niego nic wyciągnąć, nie da się z nim porozmawiać, NIC :/ Cisza w telefonie.

moze ma jakies kłopoty np. w pracy nie masz szans na rozmowe z nim,żeby zapytac co się dzieje? Zołnierze :) znam takich nerwowi ludzie

i nie muszę sobie wyobrazać widziałam takich buczków

Kilka dni temu kupił sobie Play Statnion 3, całymi dniami siedzi przed telewizorem. Właśnie kilka dni temu mu to wypomniałam, że zapomina przez to o bożym świecie...no i się zaczęło - 'przesadziłaś!' , 'myślisz,że cały świat kręci się wokół ciebie?!' , 'mam już dosyć twoich humorków !'...no i od tamtej pory do dziś sprawa wygląda tak samo - mówi mi, że nie jest na mnie wkurzony, ale ciągle nie pasuje mi ta cisza...brak tematów. Ja potrafię nawijać cały czas (jak to baba) a on...'yhym', 'nom', 'tak', 'nie'...i cisza......

Wiem, że musiałabym z nim na ten temat porozmawiać ale on po prostu NIC NIE MÓWI ;/ twierdzi że jest wszystko OK i jestem przewrażliwiona, strasznie denerwuje go jak zadaję mu pytanie ' co się dzieje Skarbie?' Jak rozmawiamy przez telefon to się po tym pytaniu rozłancza albo krzyczy, a gdy się widzimy - wkurza się strasznie...jak tu zrozumieć faceta :(