Zapłaciłem 200 zł i już nie jestem prawiczkiem

W sumie to nie to samo co z ukochaną kobietą, ale cieszę się, że w końcu zrzuciłem z siebie ten balast. A kobieta była niesamowicie piękna i seksowna, to przynajmniej wspomnienia będę miał na starość miłe :)

"wspomnienia będę miał na starość miłe " po jednym stosunku? gratulacje, nie ma to jak wspominać jeden jedyny raz

Nie sądzę żeby to był mój ostatni seks. Teraz nabrałem pewności siebie i liczę, że poznam jakąś fajną kobietę do związku.

przygotuj kolejne 200 zł to będziesz miał dwa wspomnienia na starość

Czy 28 to twój wiek?

Tak mam 28 lat i byłem cnotliwy, teraz nie.

A jak znalazles kobiete? Poszedles do agencji, czy umowiles sie przez internet?

tirówkę wziąłem do domu umyłem jeść i pić dałem i całą noc ruchałem, a nad ranem za to skasowała 200zł. Nie żałuję, bo mnie dużo nauczyła.

Widze, ze jaja sobie robisz. No to na razie.

Obniż swoje wymagania w stosunku do kobiet to jakąś znajdziesz. Nie jest tak, że jesteś średni, a chciałbyś największą piękność? Poznaj jakąś przeciętną, może z czasem ci się spodoba i będziecie charakterami pasować. Pierwszy raz z prostytutką to nic chwalebnego. Nieśmiałości tak nie wyleczysz i będziesz dalej się onanizował jak nie wydasz pieniędzy. Ale jesteś sam i wygląda na to, że to się nie zmieni to niech sobie dziewczynki zarobią. Nie potępiam, ale też nie pochwalam.

to ona sama skasowała czy jej zapłaciłeś,bo mozna to rozumieć na 2 sposoby!!!

a jeżeli jej sam zapłaciłeś,to jestes lewym facetem,bo lepiej byś to zrobił z własną kobietą niż płacić,chyba,że jestes lewy...

za te 2 stowy nauczyla Cie jak klamac na cafe?

Ja swojej kobiety nie mam, a nie miałem śmiałości do innych dziewczyn. A ta tirówka sama mi zaproponowała w nie wygodnych warunkach w samochodzie. Dlatego wziąłem nią do domu jw. opisałem, a lewym nie jestem, bo popieram prawicę. 200zł skasowała, bo ma się z kimś dzielić.

"nie miałem śmiałości do innych dziewczyn" czyli cipa jesteś, do tego wyjątkowo wstrętna skoor żadna sama się do Ciebie nie ruszyła

za 200 zl miałbyś 10 łatwych lachonów na dyskotece. 20 zł za jeden drink i do kibla.

Zrozumcie, że byłem prawiczkiem nie wiedziałem jak się do baby dobrać a dopiero tirówka mnie nauczyła i chętnie skorzystam z Waszych do rad.

widzialam kiedys pare uprawiajaca seks w kiblu w klubie, fuj

"nie wiedziałem jak się do baby dobrać" no tak, to strasznie skomplikowane jest

Tirówka nie idzie do domu klienta. Sama nazwa wskazuje. Chyba, ze mieszkasz w naczepie tira. Mam kilka znajomych torówek, które staram się nawrócić. Często z nimi rozmawiam i wiem jak pracują

Summer19 patrzyłaś do lustra?

mogles zgwalcic jakas babe jak nie wiesz jak sie dobrac

nie he, nie zamkneli kabiny a ja do niej chcialam wiejsc a tu boom

to chyba była ta http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4716172

"torówek" jezusiczku, to one pociągi zatrzymują, pewnie stąd takie spóźnienia

Na drodze bierze 50-100 za numerek i nic więcej. A u mnie w chałupie miała vit i opierunek i jeszcze 200zł nie mówiąc o przyjemności.

Akronim nie łap za literówki. tirówek oczywiście

"przyjemności" tak, a przyjemność zapewniła jej stara dziewica, która nie wiedziała jak się do rzeczy zabrać

-> Grande a myślałem, że odkryłem cudowną metodę na uzdrowienie polskiej kolei - przegonić torówki nie będzie nagrody ministra, wywiadu u wojewódzkiego i pomnika wdzięcznego pasażera

Akronim rozumiem. Wybacz, że zburzyłem koncepcję. Aczkolwiek można przyjąć, ze to torówki. Robią loda, gdy czekasz na dworcu. chyba odkryłem niszę na rynku. Któraś chce pracować? Będę dobrym alfonsem, bo nie będę bzykać swoich pracownic. Ale to dlatego bo jestem aseksualistą.