Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zainteresowana facetem

jak rozkochiwałyście w sobie waszych facetów

Polecane posty

Gość zainteresowana facetem

chciałabym znać wasze sposoby na nich... Ja nie potrafię ale chcę to zrobić i szukam poważnych podpowiedzi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana facetem
wiem że to trochę uzewnętrznianie się, ale nie wierzę też że to zawsze facet wybiera i rozkochuje, nie wiem jak to skutecznie zrobić, proszę o podpowiedzi sensowne, a wy powspominajcie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam sie zakochał
nic..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana facetem
to miałaś szczęście. ale jakoś go chyba wyróżniałaś z tłumu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sam sie zakochał
tak:) patrzyłam na niego;) krótko, długo, różnie;) I pisałam opisy gg czułe i romantyczne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja za nim "latałam" to mnie olewał. Jak ja go olałam to on zaczął się starać i tak się stara 1.5 roku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana facetem
Weridiana a długo latałaś? bo ja chyba za długo już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana facetem
czasami zadzwonię - bo się znamy, ale rozmawiamy czysto koleżeńsko. Wiem że już dość późno i chyba czas spać a rozważania na jutro trzeba zostawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Ja nie wiem co podzialalo na mojego, poderwalam go ja bedac niezle napita. juz w tym samym dniu doszlo do pocalunkow, pieszczot ale do seksu nie. moze to podzialalo, ze go napalilam ale nie do kona? fakt faktem ze jestesmy razem juz 8 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sami sie zakochiwali
jak pamiętam ale właśnie..rozmowa..:) Więc chyba można intelektem, humorem, pasjami itp. Romantyzmem. Ale zależy od faceta:) są na pewno tacy, którym to mało do zakochania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana facetem
no właśnie - rozmowa, ale poruszać z nim ten temat jakoś? Boję się odrzucenia. A nie potrafię przestać o nim myśleć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
Ja mysle, ze jak podobasz sie facetowi to co bys nie powiedziala bedzie za toba latal. ja z moim na poczatku nie gadalismy za wiele:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana facetem
jeśli się kocha to nie jest żałosne... ten wykazał zainteresowanie, potem się wycofał i stwierdził: koleżeństwo na razie i to ja w zasadzie podtrzymuję kontakt - telefoniczny. ale jak zadzwonię to widzę ze się cieszy bo rozmawiamy długo i nigdy nie milczymy. a mnie to mało... dodam że jestem od niego starsza - sporo, więc może stąd te opory? a ja nie umiem przejść na inny etap - też się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie pamiętam. byłam kompletnie pijana jak go bajerowałam. i na tym moja rola się skończyła. potem to już on za mną dreptał. i to było trochę skomplikowane... ale jakoś wyszło ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana facetem
No tak. milczenie to jest sposób, tyle że na tego nie podziała - jestem pewna. On jest i nieśmiały, i zakompleksiony - chociaż nie powinien (jeśli chodzi o wygląd przynajmniej). A ja już kiedyś tak milczałam. I co? Trafiłam na faceta, który też był nieśmiały i teraz po ponad 10 latach dowiedziałam się jak bardzo mu wtedy zależało, ale nigdy nie powiedział tego bo się bał i wstydził... i on jest teraz nieszczęśliwy ale już po ptokach... Przynajmniej z mojej strony:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werftghygd
no niestety jesli oboje sie boja uczuć to nc z tego, trzeba sprawy w sowje łapy brac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zainteresowana facetem
oj no to wiem teoretycznie ale gorzej z praktyką - oboje mamy trudne charaktery. Poza tym uważam że trzeba być raczej w związku żeby mówić o uczuciach, a tu związku nie ma - jest koleżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"oboje mamy trudne charaktery" To mi trochę brzmi na tłumaczenie jego zachowania. Uwierz,że jeśli mu naprawdę zależy to nieśmiałość odstawi w kąt. Moze z wyznaniami nie będzie wyskakiwał od razu,ale smsa napisać może.. to nic nadzwyczaj odważnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×