Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamakarolinki24444

Jakie ubranko przygotowałyscie dla dziecka na wyjscie ze szpitala??

Polecane posty

Gość mamakarolinki24444

Oczywiscie na pogode taką jak teraz jest, czyli ciągle na plusie. Narazie mam tylko przygotowany kombinezon, noi do nosiedłka na nózki ciepły kocyk akrylowy, ale w co samego maluszka ubrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naranja.
Pajac, czapke, kombinezon wiosenny i pled do przykrycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakarolinki24444
a pod pajac nic?? ja myslalam o tym zeby załozyc tak: Body na krótki rękawek skarpeteczki na nozki a na to pólśpiochy polarowe i z tego samego kurteczka z kapturkiem, na to kombinezon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naranja.
Ubieranie jest proste. Dziecko zawsze powinno miec pieluche i jedna warstwe ubrania, bo i tak ciągle jest pod jakims przykryciem (a to w lozku, a to na lezaczku, ciagle jest zawiniete jakims pledem, wiec zakladanie kilku warstw ubran jest glupota - za wysokie temperatury sa niekomfortowe dla niemowlat tak samo jak i dla doroslych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naranja.
Jak ubranie ma stopki i kombinezon ma stopki to nie ma sensu zakladac skarpet. Skarpety sa do ubran bez stopek i w sytuacji kiedy dziecko ma szczegolnie zimne stopy (trzeba sprawdzac, bo kazde dziecko jest inne). Pod kombinezon nie ma sensu zakladac wiecej niz 1 warstwy ubrania, bo na kombinezon zawsze idzie koc albo jakis spiwor. Chcesz je ugotowac? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakarolinki24444
Ale takie "swiezutkie" dziecko, które wychodzi pierwszy raz na dwór tymbardziej w zime chyba powinno byc jakos dodatkowo ogrzane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naranja.
"Body na krótki rękawek skarpeteczki na nozki a na to pólśpiochy polarowe i z tego samego kurteczka z kapturkiem, na to kombinezon" Sprobuj sie w to ubrac i idz posiedz na podworku. A i jeszcze nakryj sie kocem. :) Powidzenia! Dziecko to tez czlowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pod pajac nic?? ja myslalam o tym zeby załozyc tak: Body na krótki rękawek skarpeteczki na nozki a na to pólśpiochy polarowe i z tego samego kurteczka z kapturkiem, na to kombinezon ja tak przy minusowych temperaturach dzieciaka nie ubieram, wczoraj miał bodu dł r rajstopy, lekkie spodnie, i kurtkę i się zgrzał w wózku, mimo że go odkryłam do pasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakarolinki24444
Naranja- ale to pierwsze spotkanie dziecka z zimnym powietrzem, noi w ogole powietrzem z dworu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naranja.
"Ale takie "swiezutkie" dziecko, które wychodzi pierwszy raz na dwór tymbardziej w zime chyba powinno byc jakos dodatkowo ogrzane" Ogrzane - TAK (od tego ma kocyk albo jakis cienki spiworek do fotelika). Przgrzane - NIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakarolinki24444
Kupiłam juz kurteczke, tzn bluze z polaru i takie same polspiochy wiec po to mam nic nie zakladac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naranja.
przegrzane*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakarolinki24444
mieszkam z mamą starej daty, ktora mi tak nagadała do głowy ze szok i teraz bede miala wrazenie ze ubieram dziecko zbyt mało warstwowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam naszykowane: -body -pajac wrazie co taki komplecik wyjsciowy (jakby dziergany) sweterek i polspiochy -kombinezon taki futerkowy, nie ten przeciwdeszczowy -cienka i gruba czapeczka do tego gruby koc na nosidelko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naranja.
"Naranja- ale to pierwsze spotkanie dziecka z zimnym powietrzem, noi w ogole powietrzem z dworu" Nie ma mrozow, powietrze nie jest zimne tylko rzeskie. Jak bedzie przymrozek, albo silny wiatr to przypnij do budki fotelika pieluszke tetrowa na klips do bielizny albo spinacz do dokumentow. "Kupiłam juz kurteczke, tzn bluze z polaru i takie same polspiochy wiec po to mam nic nie zakladac?" Nie wiem czemu kupilas. Moze ci sie przyda jak zrobi sie cieplo i nie trzeba bedzie zakladac kombinezonu, to wtedy bedziesz zakladala tylko to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naranja.
"mieszkam z mamą starej daty, ktora mi tak nagadała do głowy ze szok i teraz bede miala wrazenie ze ubieram dziecko zbyt mało warstwowo" Jak bedziesz sluchala mamy to bedziesz miala za chwile dziecko na antybiotyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naranja.
Vi, jak to wszystko zalozysz lacznie z dwiema czapkami to ci dzieciak poplynie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naranja.
Mamakarolinki24444, patrz na temperature i sluchaj swojego ciala, a nie tego co mowi mama. Dziecko zawsze powinno miec to co ty + kocyk/pled.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może wkurzający ????
rękawek, skarpeteczki, kurteczka z kapturkiem... kurwa kolej na nawiedzona, ciumkająca mamusia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaa2444
Tak sie sklada ze w szpitalu dostaniesz niezly opierdol jak ubierzesz dziecku grubsza czapke bez tej cienkiej pod spód, ona musi byc ! no chyba ze jest upał to wtedy tylko taką cieniutką zakladasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naranja.
"Tak sie sklada ze w szpitalu dostaniesz niezly opie**ol jak ubierzesz dziecku grubsza czapke bez tej cienkiej pod spód, ona musi byc ! no chyba ze jest upał to wtedy tylko taką cieniutką zakladasz" Nie wiem co to za szpital, ale chyba na niezlych peryferiach. Jeszcze nigdy czegos takiego nie doswiadczylam... wiec ktos ci bajek na opowiadal. W sklepach sa normalne grubsze czapki na taka pogode, a nie same cienkie jak twoje majtki. Moze masz slabo zaopatrzone sklepy w okolicy i dziwny personel w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naranja.
"no chyba ze jest upał to wtedy tylko taką cieniutką zakladasz" Jak jest upal to sie nie zaklada zadnych czapek geniuszu! Czapka jest obowiazkowa pierwsza dobe po porodze, a potem sie ja wklada w najglebrza czelusc szafy. Ty chyba naprawde mieszkasz gdzies gdzie sie czas zatrzymal ...no ale dzieki takim ludziom koncerny produkujace leki zacieraja rece. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska2444
nie moge czytac tego co piszesz bo az to boli, bede rodzila 2 dziecko i nie rodze w szpitalu na perypetiach lecz w dobrej klinice gdzie nie ma dziadkoskich lekarzy dziewczyno. wez ty wyprowadz to dziecko najlepiej na golasa na dwor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska2444
i pierwsze tez rodzilam 2 lata temu w styczniu takze orientuje sie co jest potrzebne i jak je ubrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamiętam (i teraz się śmieję z tego:) ) jak planowłam ubrać dziecko na wyjście ze szpitala. A tak naprawdę na takiego noworodka niewiele wejdzie:) tzn body + grubszy pajac ewentualnie kombinezon i tyle:) potem jeszcze należy upchnąć dziecko w foteliku. A dodam, że dziecko było małe 3 kg. Co do półśpiochów to raczej się nie sprawdzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska2444
do autorki, zaloz bawelniania cienka czapeczke a na to jakas grubsza, a na cialko body na krotki rekawek jakies tez cieniutkie i na to najlepiej pajaca lub spiochy i kaftanik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska2444
zgadzam sie z jasminą - autorko nie zakladaj polspiochow ktore moglyby uwierac na kikuta. tak jak mowie spiochy + kaftanik lub pajacyk i zadnych skarpetek!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naranja.
"na perypetiach"??? - Aaa, no i wszytko jasne. :P Echhh te perypetie... :D Slaby personel ma ta twoja klinika (...gdziekolwiek ona nie jest). A zakladaj ile wlezie! To nie moja sprawa. To ty bedziesz warczyla z infekcjami a nie ja. Juz byla tu 3 dni temu jedna taka madrala, ktora tyle zakladala (lacznie z dwoma czapkami) i w dodatku nigdy nie byla na spacerze tylko werandowala dziecko (kolejny chory mit), tyle ze w tej chwili jej 6 tygodniowe dziecko jest juz chore. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Naranja.
walczyla*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamam26
ja ubrałam koszulke kaftanik i śpioszki z takiego milutkiego materiału - rozmiar 56 (mały 3300 i 55cm) i wsiało na nim wszystko okropnie - czapkę i kombinezon - i takie maleństwo do fotelika do auta - i jak szliśmy przez pole to zakryliśmy kocykiem fotelik - jak się zagrzało w aucie to rozpięłam troszke - i było ok - ur w październiku - takie maluszki bardzo lubią ciepełko i ciężko je przegrzać aa i niewyobrażam sobie takiemu maleństwu ubierać bodow - raz że przez głowe dwa że drażni pempowine - u mnie w szpitalu nieubierali w body - mały teraz ma 3 miesiące i owszem ubieram ale czasem placze przy tym bo ciężko mu tak przez głowe włozyć a co dopiero takiemu maleństwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×