Była nadal mieszka z moim chlopakiem...Pomocy

Witam.Mam duzy kłopot.Po 4 latach zeszłam sie z ex narzeczonym.Klopot z tym,ze on nadal mieszka ze swoją była i dzieckiem.Tzn.nie ona nie ma gdzie pojsc.On mieszka w Niemczech ona przyjachała i teraz nie ma gdzie wrocic.On jej mowil setki razy zeby wyjechala ale ona nie ma gdzie.Co zrobic?

Czy kto odpowie co mozna w takiej sytuacji zrobic??

moze sie spytaj siebie dlaczego inyeresuje ciebie taki nieodpowiedzialny facet co zrobi jej i tobie zrobi pozniej ja bym tego skurwiela nie chciala mieszka z jedna z druga kreci ito http://www.youtube.com/watch?v=RtnFwgFOoo8

aha i jesscze mi przysszlo fo glowy ze on chce dwie i do konca prawdy nie znasz bo on moze jej zupelnie co innego gadac

Byłam z nim 4 lata w zwiazku,w sumie poszlo o glupote ja wyjechałam i tak dalej.Juz od jakiegos czasu mamy powazne plany.On jej to powiedzial ale ona nie ma dokad pojsc z dzieckiem

dziewczynką a nie kobieta z problemami.Świadczy o tym twój nick i podejście do sprawy.Ta kobieta ma dziecko,podejrzewam,że ojcem jest twój były a teraz aktualny narzeczony.No sorki ale on jest za nie odpowiedzialny czy mu się to podoba czy nie.

Tu akurat znam prawde...

kto jest ojcem tego dziecka?

To nie jest jego dziecko.Rozmawialam z nią ale to jak grochem o sciane

dziecka pociskajac ci jakies glodne kawalki :O co ma zrobic kto??? jakby chcial sie jej pozbyc to by ja zwyczajnie wywalil, proste. nie ja ma przy sobie ciebie nie, ciebie bedzie posuwal jak wroci do kraju.

Dalismy jej jeszcze 2 tygodnie czasu.Bo to juz wyglada jak parodia

a tak poza tym to ten temat był już na kafe.Także jak dla mnie prowo:-P

Prosze o powazne odpowiedzi.Nie jest tak łatwo wywalic kogos na bruk..rozumiemy jej sytuacje ale przez to nasza staje sie chora:(

skoro niedlugo wyprowadzka to korzystaja ile "wlezie" ;)

Moj chłopak przyznał,ze zrobił błąd,ze zamieszkał z nią i z jej dzieckiem.Dziecko ma 1,5 roku.Pozniej moje i jego kontakty odzyły...postanowił,ze rozstanie sie z nią.Ale problem został bo ona nie ma gdzie pojsc z dzieckiem

Dalismy jej dwa tygodnie.Nie moze tak byc nadal.Ona oczywiscie nie chce sie na to zgodzic.Dokładac tez sie nie dokłada bo nie pracuje

innego mieszkania a ja zostawic w tym obecnym? szybko jej rura zmieknie jak sie okaze, ze sponsor odszedl i trzeba placic za zarcie i oplaty

no nierozumiem. skoro ona nie chce sie wyprowadzić bo nie ma gdzie to poszukajcie sobie WY mieszkania razem i niech on sie wyniesie i zamieszka z Tobą. jesli ta dziewczyna nie ma zadnych srodkow do zycia to bedzie zmuszona rowniez opuścic lokal. tak gadacie, ze tamta biedna z dzieckiem, ze nie mozna zostawic jej samej. A jak wy sobie to wyobrażacie? że rpzez to, ze tamta ma dziecko, ktore na dodatek nie jest jego to znaczy, ze maja do konca zycia mieszkac w trojkącie? ludzie wiążą się ze sobą, potem odchodzą, takie życie. Można oczywiście na do widzenia pomoc tej dziewczynie, ale ni zyc w trojkącie do konca zycia bo dziewczyna nie ma gdzie pojsc. dziecko do przedszkola a ona z dupą do roboty.

Myslelismy ale mieszkanie jest własnosciowe i to mojemu chlopakowi zaleglosci beda rosły

wyjechac, odciac wode, prad, zabrac co lepsze i placic tylko oplaty za lokum. rura jej zmieknie po kilku dniach

oki. to niejest jego dziecko. ona powinna sie wyprowdzic. to nejego sprawa gdzie i ze nie maja gdzie mieszkac no sory. ja wiem ze moze koles nie jest super odpowiedzialny no ale bez przesady. pownien powiedziec tej kobiecie skoro mieszkanie jest jego ze maja sie wyprowadzic. niech do konca miesiaca wynajmnie ta kobieta z dzieckiem cos innego i tyle. a twoj niech powie ze zmieni zamki i tyle. no kurcze. jego mieszkanie, nie jego dziecko. rozstali sie wiec pani z dzieckiem sie wyprowadza. niech cos wynajmnie i tyle. nie stac ja? niech twoj facet pozyczy jej kase na czysnsz za 2 miedsiace a ona w tym czasie znajdzie prace. ale do konca miesiaca niehc cos wynajmnie i sie wyprowadza.

W ubiegłym tygodniu nakryalm ich, wychodzili razem zziajani z sypialni, podobno przestawiali szafke, ale pewnie klamia. Tak naprawde od tego sie zaczelo z ta kobieta. Nie powinni razem mieszkac zeby takich sytuacji nie bylo. Po co przestawiac jedna szafke w sypialni? Musza miec slaba kondycje skoro tak sie zmeczyli. :(

no to kuźwa, co za problem. wyjaśnić na policji na czym polega sprawa, niech przyjda i ją eksmitują, no chyba, ze Twoj facet był na tyle głupi, że ją tam kuźwa zameldował..........

albo spisac umowe wynajmu, bo chyba nie jest tam zameldowana? niech placi co miesiac pare setek za wynajem i tyle. a jak nie ma praacy to bachor do zlobka a ona do roboty. bez wstydu i honoru pasozyt zerowac na cudzym

Wkurzasz mnie laska.I Ty i Twój facet jak takie dwa pasożyty.Zanim się zeszliście to Ona mu pasowała z dzieckiem.Prała mu,sprzątała,zajmowała sie domem.Tworzyli jakby nie było rodzinę.I teraz pojawiła się księżniczka to trzeba kopciuszka wywalić.Skoro mieszkacie w Niemczech to pomóżcie dziewczynie wynając małe mieszkanko,znaleźć pracę.facet wiedział na co się decyduję ściągając do siebie kobietę z dzieckiem.Ona też musiała usłyszeć od niego jakieś deklaracje,zapewnienia skoro zdecydowała się na wyjazd do obcego kraju z dzieckiem.Najłatwiej teraz ją wam wywalić bo przecież wy się kochacie a ona wam przeszkadza założyć szczęsliwą rodzinkę.Pomyślałas co czuje to dziecko,co mu zafundowali dorośli,w tym głównie twój facet i ty?

no i?

wypad stąd z takim infantylnym nickiem tymczasowy,m aż nie chce się czytać takiej "pieściochy"

ja bym na serio zrobila tak: pogadała z ta babka z etak nie moze byc. ze mieszkanie jest tego faceta i ona musi sie do konca miesiaca wyprowadzic i na koniec miesiaca twoj facet zmienia zamki i ma do tego prawo. jelsi babka bedzie mowila ze jej nie stac niech twoj facet okaze sie na tyle przyzwity ze da jej np. 3-4 tys i powie ze to na czynsz i zycie na 2 miesiace a ona w tym czasie jak juz sobie wynajmnie musi szukac pracy. pzreciez ona nie musi wynajmowac całeho mieszkania a tylko np. pokoj gdzies skoro jej nie stac. ja bym tak zrobila. czas do konca miesiaca, twoj facet zmienia zamki i moze ewentualnie jej pozyzcc na poczatek 4 tys by sie ogarneła i tyle. koniec kropka i ja naprawde bym jej przypominała o tym terminie i potem zmienila zamki.

Ci co nie chca mi pomóc i pocieszyć i powiedzieć jak sie jej pozbyc niech tu nie wchodza, won polaczki zapyziale, na zachodzie inaczej się zyje!!!!!!!!!!! gnoje!!!!!! małolaty!!!!!!!!!!!

dziecko ma 1.5 roku i nie jest jego hahaha,dobry samarytanin się znalazł,co przygarnął kobietę z niemowlakiem w potrzebie hahaha