Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blueska21

Czy istnieje mezczyzna, ktory jest zajety i idzie z kumplami na dyskoteke i nie

Polecane posty

tanczy z innymi. Ma dziewczyne, uklada im sie bardzo fajnie i nagle on idzie sam z kolegami na dyskoteke i czy to mozliwe ze tanczy tam sam? Moj chlopak idzie pierwszy raz z kumpalmi na dyskoteke sam i nie chcialabym,zeby tanczyl tam z innymi. Sam mi mowi z epo prostu bedzie siedzial i bedzie pil piwko albo pojdzie tanczyc, ale bedzie tanczyl sam. To mozliwe? Bo jakos po tym co widze na baletach trudno mi uwierzyc tam kazdy lepi sie do kazdego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłem sam,chodziłem z kumplami na dyskoteki,chciałem zarwać jakąś laskę a i tak mi się to nie udało.Wyrwać laskę na dyskotece nie jest wcale tak łatwo jak ci się zdaje.Mnie się to nie udało,a do brzydkich nie należę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie nie. Chodzi mi nie o to,że chce kogoś tam poderwać bo jest wolny i chce jakąś dziewczynę tam poznać mieć. Ale o to,że np ja mam chłopaka ufam mu i puszczam go na balety, ale jednocześnie nie chcę,żeby tam tańczył z innymi dziewczynami, chcę po prostu,żeby poszedł tam pogadać z kolegami, potańczyć sobie, wypić piwko, ale nie żeby tańczył z innymi. A zabraniać mu nie chcę, ponieważ nie chcę gpo trzymać na smyczy,chcę żeby sobie poszedł z tymi kolegami bo człowiek tez potrzebuje przyjaciół, ale nie chcę,żeby tam tańczył z inn\ymi bo no już jestem taką osobą,że zraniłoby mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagno i Pupik Czy jeśli jest rozmowa między nami na ten temat i mówię mu,że puszczę go na dyskotekę, ale proszę jednocześnie,żeby nei tańczył tam z innymi bo to mnie rani, a on mówi, że nie zatańczy to mogę mu ufać czy waszym zdaniem i tak swoje zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To wiesz jak mu nie ufasz to sprawdz go. Pojdz i sprawdz co robi na tej imprezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *************************bęc
blueska , a jesteś w stanie go zatrzymać? jeśłi tak, to po co? owoc zakazany nęci najbardziej, więc pożycz mu fajnej zabawy /możesz wspomnieć, że Ty też idziesz w tym samym czasie na fajną imprezę ;)/ wróci szybciej, niż się spodziewasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blueska21-Ale dzisiaj się już razem nie tańczy,każdy tańczy osobno.Chociaż ja nie tańczę wcale,bo nie lubie i nie umiem.Ale zajęci faceci jak idą na dyskoteke to po to żeby się napić i jakąś zadymę zrobić.Przynajmniej ja zawsze w jakaś zadymę się wdałem,nawaliłem się a i tak żadnej nie zaruchałem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blueska21 mój był kilka razy sam na dyskotece z kumplami i wiem, że nie tańczył z innymi. (wiem, bo był tam tez mój brat i kilkoro znajomych, którzy powiedzieliby mi). Więc to możliwe, że Twój też dotrzyma słowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betaaaa
po pierwsze primo ) mój facet nie ma prawa iść na jakąkolwiek imprezę sam. Jesteśmy już 9 lat razem i nawet na piwo z kumplami sam się nie wybiera.... ja także się nie puszczam i jakoś żyjemy zgodnie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagno Moj do zadymiarzy nie nalezy. Kazdy osobno? A ja widze,ze kazdy sie do siebie przykleja doslownie faceci podchodza do bab i sie do nich przyklejaja. A co do ruchania, to nie oczywiscie nie martwie sie o to,ale nie chce zbey po prostu z jakas inna tanczyl. Ja np kiedy ide sama na impreze to tancze z moim i kolezankami tzn sama ale z nimi w grupie i jesli jakis chlopak sie do mnie przyczepia to od niego uciekam albo mowie ze jestem zajeta, jak myslisz czy on moze zrobic to samo? czy tacy faceci jeszcze istnieja? Czy potrafilby bawic sie sam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujkfgher
autorko, jesteś beznadziejnie głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarownica paskudna No to bardzo milo :) Ja tez uwazam,ze nawte tanczenie z innymi jak sie jest zajetym jest nie w porzadku. A prosz epowiedz mi czy Twoj chlopak wiedzial o obecnosci Twojego brata? Oczywiscie wierze w Twoje slowa ale przeszlo mi przez mysl,ze jak z Twoim bratem bawili sie razem to moze sie go po prostu bal, albo ze Tobie powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo--------annaaa
Mj był na dyskotece i również nie tańczył, nawet nie musiałąm Mu tego mówić. Była tam też moja przyjaciółka, której jeszcze wtedy nie znał, Ona natomiast wiedziała, że to On. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piczkaxxxxxxxxx Nie jestem taka, nie knuje nic takiego. Poza tym nie mozna nikomu ufac , moze ta zyczliwa koleznaka powie ze tanczyl z inna a wcale tak nie bylo, albo ze nie tanczyl (a on tanczyl),zeby nie bylo mi zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blueska21-To chyba do innych dyskotek chodzimy.Bo ja nie widziałem żeby ktoś się do siebie kleił.Każdy tańczył osobno.Ale ja się nie znam,w życiu do żadnej nie zgadałem,więc podrywaczem nie jestem,ja tylko miałem głowę do picia i nieźle się napierdalałem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj powiedzial ze sam nie pojdzie bo bym miala pretensje i powiedzial cos takiego: no wiesz... wszystko moze sie zdarzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo--------annaaa o to niezle. I wlasnie ta przyjaciolka powiedziala Ci,ze nie tanczyl? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betaaaa
kochane..takie oczywiste rzeczy to trzeba na samym początku ustalić i wcielić w życie....dobrze radzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagno To chyba tej glowy nie miales :p A ile Ci starczylo? A jaki jestes po alkoholu? Ja duzo nie pije bo niestety jestem troche agresywna i za bardzo szczera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blueska21 jeśli chodzi o brata, to faktycznie, znali się już, ale było kilku moich znajomych, których on nie znał :) Ogólnie i tak mu ufam, a znajomi tylko potwierdzili to, że zachowywał się w porządku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo--------annaaa
Około 3 w nocy przyszedł sms, że właśnie wróciła z dyskoteki i czy wiem, że był tam mój mężczyzna z kolegami. Wypił piwo. I dodała, że trochę tanczył, ale cały czas z daleka od kobiet. Odpisałam, że wiem, że tam był, bo pytał co ja na to. :P A On jest bardzo przystojny, więc chetnych by mu na pewno nie zabraklo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blueska21 mysle ze jezeli jest uczciwy to tego nie zrobi. Ale wiesz alkohol czyni ze ludzie robia rozne dziwne rzeczy wiec nie mozesz miec pewnosci. Ale ci mówie jak chcesz sprawdzic jak jest to idz go sprawdz albo wyslij zaufana osobe. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jo--------annaaa No i bardzo fajnie, jaa napewno bylas bardzo szczesliwa po tym smsie ;) i jak wrocil to go tam niezle wycalowalas :) ja tak bym zrobila Pupik Jak kiedys uslysze jakas plotke a moj chlopak bedzie kategorycznie zaprzeczal jej to juz na drugi raz kogos wysle zbey sie upewnic, jak na razie nie ma takiej potrzeby, ufam mu jeszcze nie mnie nei zawiodl, wiec nie musze takich rzeczy robic, ale dziekuje za porade :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blueska21-Ja raczej agresywny nie jestem,ale zawsze jakaś zadyma mi się przytrafiła.A wypić to fakt że trochę umiem,ale pewnie dlatego że maly ani chudzielcem nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blueska21 Moj mi powiedzial ze wszystko sie moze wydarzyc czyli tak jakby mi powiedzial ze jakby jakas laska sie nawinela to by nie mial oporow. Tak mysle. Ja mu ufam . Ale tak nie musi byc w twoim przypadku zwlaszcza jak mowisz ze jeszcze cie nie zawiodl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jo--------annaaa
Wiesz, ja ufałam i ufam, trochę mi to ciężko przychodzi, bo w poprzednim - 6 letnim związku, byłam zdradzana i zerwałam zaręczyny, ale nigdy mi nie dał powodów aby Mu nie ufać. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

  • NAJŚWIEŻSZE

×