facet mnie nie szanuje

od czasu kiedy się zaręczyliśmy coś się psuje , ostatnio nie da się z nim rozmawiać gdy tylko coś mu nie pasuje od razu kłótnia, nie potrafi normalnie rozmawiać kiedy coś mu nie pasuje to od razu do mnie z tekstem spierdalaj idotko ,debilko itp. co zrobić , nie chce go zostawić ale czuję że on sie nie zmieni za wszelką cenę musi zawsze postawić na swoim jak nie to znów awantura. a najgorsze że nawet kiedy mnie przeprasza to nie widzi w niczym swoich błędów

wiem że zaproponujecie żebym go zostawiła sama tak najchętniej bym zrobiła ale to wszystko za daleko zabrnęło

zostaw go bez zastanawiania się lepiej teraz niż potem rozwód brać

aleś ty głupia że jeszcze z nim jesteś

moze robi to właśnie po to zebys go zostawiła, bo sam nie ma odwagi

skoro nie chcesz go zostawic to nie ma innego rozwiazania

po ślubie będzie jeszcze gorzej, ale powodzenia.

zgadzam sie z poprzedniczką czyli gdyby babcia miała wąsy

Rzuć go natychmiast Ci radzi babuszka! Nie bądź glupia! Jak znalazłaś se jednego i Cię zechciał to se lepszego znajdziesz! To jakiś kretyn albo idiota i debil razem wzięty . . .

ja pierdole masakra nie wiem jak można być taką idiotką