czy przezywacie orgazm pochwowy?

Mam pytanie do kobiet.Powiedzcie szczerze: czy dochodzicie do orgazmu podczas penetracji? Ilu z was udalo sie tego nauczyc i po jakim czasie oraz co ewentualnie pomoglo. Ja jestem po 40 i wciaz tego nie potrafie i juz trae nadzieje ,ze sie kiedys naucze /lechtaczkowooczywiscie bez problemu/

pochwowy nigdy łechtaczkowy tak, ale też ciężko mi to przychodzi

ja tylko raz z moim pierwszym kochankiem, nie wiem jak to się stało, nie udało nam się tego nigdy powtórzyć. Potem długo długo nic. Teraz głównie lechatczkowy, czasem dochodzę jak mi pieści piersi języczkiem. Sama chciałabym wiedzieć jak posiąść arkana tej umiejętności, mówią że wiele zależy od kochanka ale więcej od rozluźnienia samej kochanki. Pozdrawiam :)

Sory że zabieram głos bo jestem facetem. Moja żona po czterech latach zaczęła przeżywać orgazmy pochwowe, ale woli te łechtaczkowe. Przy pochwowych czuje zbyt duże "spustoszenie w pochwie". Sam seks przy obu orgazmach niczym się nie różni ale raz na kilka zdarza się orgazm pochwowy. Czasem nawet ma kilka po rząd, a tylko jeden z nich jest pochwowy. Dla mnie dziwne

I przyszlo samo z siebie czy jakos cwiczyliscie?

No samo z siebie. Myślę, że dziewczyny przesadzają z tym orgazmem pochwowym. Rzadko kobiety go mają to go ciągle szukacie

różne są sposoby dochodzenia do orgazmu Większość ma łechtaczkowy bo właściwie łechtaczka jest za orgazm odpowiedzialna Cieszcie się ze go macie i nie stresujcie się tym że nie macie pochwowego bo to nie ma sensu

O kobiecym orgaźmie.......chyba prawie wszystko: http://tnijurl.com/125a527c4c75/ czyli jak to jest praktycznie................