Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nic takiego

2 miesięczne dziecko śpi tylko na rękach

Polecane posty

Gość nic takiego

Drogie mamy, moja 2 miesięczna córeczka śpi tylko na rękach. CZy też tak mialyście? Zastanawiam się czy to się zmieni samo ? nie potrafię jej nauczyć spać samodzielnie-co chwilę się budzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beataaaa123654
tak nauczylas, przyzwyczailas to teraz masz. bedziesz ja targac az do 3 roku zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu tak ją nauczyłaś bo
pewnie od urodzenia na rękach nosiłaś to się dziecko przyzwyczaiło.Ciężko ci będzie oduczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic takiego
wlasnie nie wydaje mi sie zebym nosial ja nie wiem ile na tych rekach. Ja juz nie wiem, a jak ze spaniem w lozeczku? moje dziecko dostaje szalu ak sie w nim obudzi. Kiedy uczylyscie swoje dzieciaczki spania w lozeczku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po prostu tak ją nauczyłaś bo
moje od urodzenia spało w łóżeczku i dlatego pewnie nigdy nie miałam problemów w nocy, sam usypiał jak miał 5 mies.Ale nigdy nie uczyłam usypiania na rękach bo bym zwariowała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic takiego
no tak tylko mi zawsze dziecko zasypia po karmieniu wiec wtedy jest na rekach-jak odkladam to wstaje po 10min!! a samo w sobie noszenie zeby zasnelo to nie czesto mi sie zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z moim synkiem miałam
dokładnie tak samo!!! jak można pisać bzdury, że matka nauczyła tego??? jak inaczej karmić dziecko piersią? przecież to jest normalne, ze trzeba dziecko trzymać wtedy na rękach u mnie właśnie tak było do tego jeszcze mały jadł non stop:O zwariować można było zasypiał sobie przy cycku i gdy tylko chciałam go odłożyć do łóżeczka budził się natychmiast i płakał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie pozwalaj zasnąć przy karmieniu! ja jak mi zasypiał to go łaskotałam w policzek, jak sie nie chciał obudzić to odstawiałam od piersi i rozbudzałam. pierś jest od jedzenia a nie od usypiania! po jedzeniu była zabawa (najpierw 40-50 minut noszenia, bo musiał odbić i potem poulewać sobie :) więc zabawa, zmiana pieluszki, masaż, i taki wyciszony po masażu szedł spać. kładłam do łóżeczka i tak sobie zasypiał. uczyłam go tego schematu jak miał ok 6 tygodni i sprawdzał się świetnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja od urodzenia była odkładana do łóżeczka i nigdy nie miałam ze spaniem problemu, ma 3 lata i zasypia sama, nigdy nie bujałam i nie zasypiało na rękach. Sąsiedzi bujali do spania to syn miał 3 lata ważył z 18kg a matka drobniutka malutka i heja bujała ręce opadały ale co tak nauczyli tak mieli, ile razy nam się żalili że przy drugi tego błędu nie popełnią, zacznij odkładać do łóżeczka i ucz pomału bo będziesz miała przechlapane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idiotki kolejne - sama jesteś idiotką :) to po pierwsze. Niestety uczą i tak mają bo te które nie bujają i nie noszą od urodzenia non stop nie mają takich problemów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmamamam26
a masz np. leżaczek bujaczek? mój uwiebia w nim leżać i troche pobujany zasypia odrazu - i bardzo też polubił spanie w wózku - próbuj i ucz - może się uda - a może mu przejdzie - może ma skok rozwojowy teraz i dlatego tak sobie mała umyślała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko ma rowno miesiac, kiedy ja odkladam do lozeczka to krztusi sie placzem, i co mam zrobic? zostawic ja tak samej sobie, az sie zapowietrzy?? jak kilkudniowe dziecko moze byc przyzwyczajone do noszenia?? od urodzenia kladlismy ja do lozeczka po karmieniu, nie zwracalismy uwagi na stekania itp. siedzialam obok, glaskalam po glowce, mala zasypiala, po 10 sec oczy szeroko otwarte i ryk, moglam tak siedziec cala noc..teraz malutka spi z nami i o dziwo zaczela przespiac cale noce;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można się uśmiać!
dlaczego piszecie tyle bzdur??? Dziecko do 4 miesiąca nie umie wymuszać niczego! lubi być na rękach, lubi bujanie bo włonie przez 9 miesięcy było bujane i tulone słyszało rytm serca, więc po porodzie zwyczajnie tego potrzebuje, bo go to wycisza.... zczasem kiedy pozna bardziej świat zaczniw świadomiej wybierać gdzie i jak mu najlepiej i albo zostanie na rękach, domagając się tego albo nie... Mój syn tez zasypiał bujany tulony na rekach, po jakims czasie mu nineło,ma 3 lata śpi sam, sam zasypiał i przesypiał noce szybko... Ważna jest rutyna i rytuały codziene... Teraz luluam miesieczna córeczkę która odporodu spokojna była TYLKO blisko mnie!!!! Więc czy w dniu porodu juz nauczyłam ją bujania przytylania i bujania!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgddh
Moja 3 miesięczna córcia zasypia sama ale jest na tyle sprytna że w dzień jest ok a jak po karmieniu odkładam ją do łóżeczka to zaczyna się wiercic, wyginać i płakać. Od niedawna tak się zachowuje więc zrobiłam eksperyment -kiedy znowu wpadła w histerię w łóżeczku, wzięłam ją na ręce i od razu przestawała więc już wie że płaczem może wymusić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie czuje się bezpieczna u Ciebie, nic dziwnego, jest jeszcze Malutka. Ciężko wymagać żeby spała sama. Wiem, że nie jest to łatwe, ale przyjdzie to samo jak będzie spać w łóżeczku. Nam pomógł leżaczek, w dzień w nim Mała spała, w nocy spała w łóżeczku. Z nami jakoś nigdy nie lubiła, chyba, że miała gorączkę, albo katarek. Dziecko po prostu potrzebuje bliskości, czuje się bezpiecznie. Spróbuj może właśnie leżaczka albo do wózka :) To nie jest tak, że ją przyzwyczaiłaś, ma dopiero 2 miesiące. Na wszystko przychodzi swój czas :) Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieciatkowa mama
kocham, więc noszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polla303
Z tym spaniem w łóżeczku to trochę problem, ale trochę my matki same tego uczymy, chociaż nie zawsze,moja do 1,5 miesiąca spała w łóżeczku, ale pewnego dnia zaczęła płakać, marudzić i tak przez cały dzień potrafiła, nic jej nie było, to w końcu żeby trochę spała to dawałam ją do leżaczka, bujaczka no i wyczaiła bujanie, dziś ma skończone 3 miesiące i o łóżeczku nawet nie myśli, wkładam ja to od razu krzyk i tak dzień i noc w bujaczku śpi. Zdarzy się, że jedno spanie jest w łózeczku, ale najpierw godzina usypiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 4 dzieci. Nr 1 i 4 spali na rekach a 2 i 3 w lozeczku. No i co, czy to odemnie zalezy? Taki ma charakter ze potrzebuje mamy blisko niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córeczka od urodzenia spała tylko kiedy była lulana na rękach nawet kiedy zasnęła to tez musiałam ja kołysać bo zaraz sie budziła . Odkładanie do łóżeczka kończyło sie zawsze płaczem a kiedy ona płakała czułam ze robię jej krzywdę . Potem nauczyłam ja zasypiac w wózku trwało to trochę. Spała tylko kiedy bujalam wózkiem, następnie był etap suszarki musiała byc włączona przez cały czas kiedy mała spała dziś ma 3 miesiace i z dnia na dzien zaczęła zasypiac sama, kładę ja na łóżku daje smoka i pieluszek tetrowa leżymy sobie tak razem i po paru minutach spi nawet po 2 godziny. W nocy tez jest super po kąpieli i kolacji ok 8 czasami 9 spi do 7.30 8 następnego dnia :) je w nocy ok 12 i 5 rano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój spał w tym wieku tylko przy piersi po kolejnym miesiącu, odrywał się na chwilę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polla303 a co z kręgosłupem Twojego dziecka?! Przecież w bujaczku może przebywać tylko do 2h dziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba pomyliło ci się z fotelikiem samochodowym, chociażdla niektórych to wszystko jedno:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmienie skończ w łóżku na leżąco. Jak mała zaśnie poczekaj z pół godz i dopiero odłóż ją do łóżeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj tez tak mial, nie mogalm wyjsc nawet do toalety bpo jak go odkladalam to plakal. jesli w lozeczku to spal 10 minut i sie budzil. na rekacj potrafil spac 3-4 gpodziny. teraz ma 3,5 miesiąca i jest zupelnie inaczej. lubi sobie lezec, jak zaczyna marudzic to dostaje smoczek i sam zasypia. nie noszę go prawie wcale. zycze zeby u Ciebie tez tak bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piaf

Tak małe istoty nie rozumieją tego co ich otacza boją się wszystkiego innego niż zapach i głos mamy ktora bujala go w brzuszku 9 miesięcy. Nic dziwnego że płaczą w zimnym twardym łóżeczku gdzie nie slychac picia serca mamusi. Ja już w drugiej dobie w szpitalu nie mogłam odłożyć małego do łóżeczka. Ma prawie 3 miesiace i caly czas spi mi tylko na rękach. Zasypia przy karmieniu zaraz po tym jak sie naje. Na początku go odkładam i spał w dzień zbyt krótko dlatego słabo przybieral i nie rozwijał się tak jak powinien. Żałuję tego bardzo. Trwało to 2 tygodnie zanim zrozumiałam i się z tym pogodziłam. Nie robie nic w domu oprócz karmienia i spania z małym ale wiem ze to jest dla niego najlepsze. Teraz zaczęłam go chustowac ale robię to dopiero teraz gdy zostalam przeszkolona aby nie zrobic mu krzywdy.wierze w to ze jak bedzie miał ok 4 miesięcy będzie dojrzalszy i mądrzejszy i bedzie rozumiał ze zawsze bede nad nim czuwać i nic mu groźnego sie nie stanie gdy dołożę go. Do tego czasu daje mu całą sobą bezpieczenstwo którego on oczekuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaPadneJuzChyba

Nic tak bardzo nie denerwuje jak tekst "przyzwyczaiłaś to masz". Moja córka przez cały pierwszy miesiąc po porodzie spała sama w łóżeczku. Zasypiała przy karmieniu, potem spała w łóżeczku, w dzień w nocy, było wspaniale. W drugim miesiącu odwidziało jej się i każda próba nie tyle odłożenia co nawet odsunięcia jej od siebie kończyła się wrzaskiem aż do - za przeproszeniem - porzygania. Miliony razy próbowałam ją "przetrzymać" i ZAWSZE się tak kończyło. Nie pomagały karuzelki, leżaczki, szumisie, suszarki, odkurzacze, wszelkie szumy, kładzenie do wózka, zabieranie na dwór, nawet kupiłam kosz Mojżesza i inne łóżeczko, nic nie pomagało. Przeszło jej jak miała 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×