Kłamczyński i jego sekta chcą doprowadzić do wojny z Rosją

Podszywy - wrzućcie na luz, to nie jest nawet śmieszne :D Postarajcie się bardziej, bo jedzie od was tęgim chuujem :D:D

Tegim choojem śmierdzi mi z japy dlatego tak chętnie całuje mnie moja 90 letnia sąsiadka

Przy wystąpieniach w TVN Tuskaszenki obficie spuszczam się na telewizor w tytm oklasków rozbawionej rodzinnej gawiedzi

:D:D:D Ale z was ciotttttty :D:D:D

Kolesie w kokpicie - młoda NATOwska załoga - umieli lookać tylko na świecące przyrządy (baryczny) a staromodne, za mało F16, wskazówkowe ich nie interesowały. W instrukcji TU stoi jak byk - LOOKAĆ NA BARYCZNY ! Mieli pecha, że się rozwalili, ze swojej winy.

W moim maluchu zawsze zerkam tylko na baryczny i jak do tej pory jedyna rzeczą jaka potrąciłem to tłusty zad dzikiej lochy na trasie z Kutna do Sochaczewa.

Jestem pilotem od 12 lat i wiem co mówię.

a dzieci się NUDZĄ.

dodam że pilotem wycieczek do Rypina i z powrotem

Ja pierrdole!! JAK 40 wylądował bez zezwolenia wieży:D Rosjanie NIE ZEZWALALI na lądowanie, wydali podobne komendy jak później Tupolewowi, ale najwyraźniej nie były one rozumiane przez załogę (znajomość rosyjskiego w załodze Jaka była jeszcze słabsza niż w przypadku Tupolewa) albo po prostu zostały zlekceważone. Jak 40 wylądował więc BEZ ZEZWOLENIA, z trudem zmieścił się na pasie i jeszcze nie posłuchał komendy, gdzie ma zjechać; powiedziano mu wyraźnie, żeby jechał prosto (priamo), a on spokojnie skręcił w prawo. Co powiedziano na wieży na to iście wariackie lądowanie? Nu, maładiec! Polacy robią sobie jaja z międzynarodowych procedur :D

Ja ląduje na mojej mamie też bez pozwolenia taty ale mam jest wniebowzięta, tata w tym czasie ląduje na siostrze

Polakom wydaje sie ze oni sa najlepsi ze wszystkich, Polki ze sa najpiekniejsze a nie sa a do tego malo z nich dba o higiene i czesto czuc niemily zapaszek. Polacy jako mezczyzni to sa tez w wiekszosci brudasy i pijacy wydaje sie im ze sa najlepsi na swiecie ,najlepiej pracuja ,znaja sie na wszystkim .To samo tyczy sie zolnierzy, pilotow wojskowych obrosli w pioreczka i oni nie musza przechodzic zadnych szkolen bo sa najlepsi. A to jest gowno prawda.

Temat dnia ;)

Najpierw PO doprowadzi do bankructwa Polski, już za około 1,5 roku a potem Kaczyński wypowie wojnę Rosji... Jak tak kto widzę. Zmarnuje cały dorobek obecnego rządu, cały kredyt zaufania, jaki Polska wypracowała sobie za rządów premiera Tuska. Masz rację, w pełni podzielam twoje obawy. Tę sektę trzeba zdelegalizować... Dobrze piszę, panie dyżurny ?

opciongne każdemu wykształconemu z dużego miasta i Waldkowi Gargulowi

Ale co takiego niestosownego jest w wojnie z Rosją? Przecież nasi sojusznicy nam pomogą Jak zwykle :D Nikt nie nawołuje do prawdziwej wojny z Rosją o czym wiesz marny prowokatorze :D jedynie do upierania się przy swoim, także wbrew faktom, gdy zajdzie potrzeba (Rosjanie robią tak stale) i do właściwej odpowiedzi, na wojnę propagandową, która Rosja prowadzi przeciwko Polsce. To nie jest 39, jest jeszcze 34, może 35 i możemy sobie pozwolić na ostrą reakcję.

"""""""" Taaak... na pewno Rosja ma interes w agresji na Polskę Bez urazy, ale w razie czego pewnie by nawet nie zauważyli, że nasz kraj jest zamieszkany i zatrzymaliby się na granicy z Niemcami. Co w Polsce może być cennego dla Rosji ? Nie rozśmieszajcie mnie, że jesteśmy dla niej realnym przeciwnikiem """"""""" jakby zaatakowali to by polegli my polacy z pomoca bysmy ich rozpiepszyli, bo interes w pozbyciu sie rosji ma wielu ale nikt nie wezmie sie bez oiwidu za to. chociaz wtedy to 3 wojna nas czeka a co do reszty pojebow narzekajacych na polakow jest wielu normalnych porzadnych polakow ale jest tez sporo dziadostwa przy stolkach to trzeba rozpiepszyc ale nie ma kto sie wziasc za to, people z krainy terrorystow powinni dzialac odpowiednio i wysadzac sie w odpowienich miejscach przy odpowiednich ludziach - dzieki temu by naprawili ten zjebany kapitalizm ale 3 wojna tez by mogla najsc bo hamerykanie bronia swojego zjebanego kapitalizmu rekami i nogami bo jest sie gdzie nahapac, kiedy beda miec wieksza okazje do nahapania sie? juz nigdy

szable w dloń bolszewika gon goń goń

Co w Polsce może być cennego dla Rosji ? Nie rozśmieszajcie mnie, że jesteśmy dla niej realnym przeciwnikiem :D To jest ten kretyński slogan powtarzany i powtarzany. To wytłumacz mi dlaczego przez ostatnie 300 lat Rosja robiła wszystko co możliwe, aby Polskę uczynić podległą sobie. I robiła to skutecznie, chociaż z dużym dla siebie wysiłkiem. Odpowiedź jest prosta. Polska poza tym, że ma to i owo wartościowego, co można ukraść, przede wszystkim jest drogą na zachód i jako taka, ma znaczenie strategiczne dla Rosji. Wystarczy na mapę spojrzeć i wbić sobie do głowy definicję terminu: geopolityka, aby to zrozumieć. Do tego dochodzi jeszcze wzgląd psychologiczny, mentalny. Rosjanie od 300 lat panują nad Polską i nie mieści im się w głowie, że mogą z tego zrezygnować. Obecność tutaj, jest częścią ich historii, myślenia geopolitycznego, które po upadku Związku Radzieckiego, nie zmieniło się ani o milimetr. Trzeba być ślepym, głupim, żeby tego nie rozumieć. Albo pobierać opłatę z ambasady rosyjskiej :D

Piekny wykład ale niestety debile i ignoranci z duzych miast tego nie zrozumieją

Dzięki Wiem, że są tacy, którym 2+2=6,98 i nic ich nie przekona, ale czasem ktoś przeczyta i pomyśli. Ostatnie pół wieku ruskiej okupacji, zrobiło z Polaków ludzi o mentalności i sposobie myślenia mieszkańców kolonii. Nawet trudno się dziwić, skrzyżowanie charakterystycznej rosyjskiej politycznej perfidii z sowieckimi metodami propagandowymi, przemocą i ciągłym zastraszaniem, oraz faktycznym zagrożeniem ze strony Moskwy, musiało odcisnąć piętno. Z niewolnika, gdy opadną kajdany nie stanie się nagle, człowiek wolny. Charakterystyczne są te głupie slogany o podżeganiu do konfliktu z Rosją, czy wręcz do wojny. Ludzie dalej się boją, pomimo, że zagrożenie jest minimalne. Nie rozumieją, że ustępliwość odnosi skutek odwrotny od zamierzonego, tylko Rosję rozzuchwala. Rosję trzeba traktować z dystansem i pewnym nawet pobłażaniem. Nie potrzebujemy od nich niczego poza gazem, który już dawno powinien być kupowany w połowie albo i więcej gdzie indziej.

Prawda wypłynie że Jarosław nakręcił całą sprawę! Jarosław Kaczyński , Zbigniew Ziobro, Macierewicz i jego tajniacy mieli interes w odbudowani tzw słupków i usunięciu ludzi z otoczenia Lecha (dowodem jest późniejsze usunięcie otoczenia Lecha z PiSu). Dzięki katastrofie ludzie Jarosława mogli liczyć na etaty w Pałacu. Kampania była przygotowana i to nie przypadek że Wawel już czekał, a goście z zagranicy mieli pomóc w kampanii.

Ależ specjalista :D Jesteś zupełnym ignorantem. To tylko eufemizm, bo staram się nie obrażać ludzi, nawet tych, którzy na to zasługują.

22:30 przeklęte pragnienia 10/10

Autorze-nie klam tylko przeczytaj raport Kaminskiego.Jest tam napisane wyraznie i po polsku ze wina za katastrofe ponosza ruscy,ktorzy podawali polskim pilotom zle polozenie samolotu.To tak z grubsza.W swietle tego widac jak od samego poczatku klamali ruscy.Zreszta jak ktos ma czyste sumienie to gra w otwarte karty-czyli w tym wypadku ruscy przekazali by nam od razu sledztwo,oddali czarne skrzynki,bez wycinania 16 sekund itd,itp.

Rosyjski kompleks wobec Polski ciągnie się od wieków- tzn. od kiedy Polacy byli na Kremlu (rocznica nas stamtąd wypędzenia- zastąpiła rocznicę rewolucji), oraz szczególnie im utkwił w pamięci rok 1920- kiedy to dostali porządnego łupnia- całkiem niespodziewanie. Bali się uderzyć nawet na drugim froncie po 1.09.1939 roku- cykali się aż 17 dni. Tak więc teza że my jesteśmy neptkiem dla Rosji jest może i prawdziwa- ale pamiętają, że kiedyś też tak myśleli i się bardzo oszukali.

zastępczy Polityczna elita Rosji wie, że jeśli Polską będą rządzić politycy pozbawieni kompleksów, wobec Rosji, realnie oceniający skalę i formę! zagrożenia rosyjskiego, to wówczas Rosja straci możliwość politycznego operowania w tym regionie, jaki ma obecnie. Moskale mają swoją polityczną racje zupełnie racjonalne. Polska suwerenna i odważna wobec Rosji, to nie tylko ograniczenie wpływów rosyjskich w środkowej Europie, ale w perspektywie realne polityczne zagrożenie dla dominacji rosyjskiej, nie tylko od Białorusi do Ukrainy ale znacznie szerzej, aż po Kaukaz i wciąż zagrożone republiki bałtyckie. Polska pomimo ciągłych niedomagań i bałaganu, realnie się modernizuje. Gdyby jeszcze ta modernizacja nabrała większego tempa i była mądrze zarządzana, to Polska siłą rzeczy wyrośnie na lidera regionu. To nie z Czechami będziemy rywalizować, nie z Litwą i jednak nie z Ukrainą bo ona potrzebuje raczej polskiego wsparcia i o nią toczy się spór z Moskwą, ale właśnie z Rosją. Rosja może sobie pokrzykiwać i stroić groźne miny, jednak pomimo wysiłku jaki wkłada w modernizację armii, jako struktura kruszeje i jest słaba. Oczywiście, że otwarta konfrontacja z Rosją, która idzie całymi dywizjami na Polskę, zakończy się klęską, ale Rosja po pierwsze, chce ustanowić swoją dominację nad Polską, jak najmniejszym kosztem, stąd te ataki medialne, liczna agentura w mediach i w ogóle gdzie się tylko da ją wcisnąć. Dlatego ostra polityczna kontrofensywa, jest nie tylko sensowna ale i byłaby z wielkim prawdopodobieństwem skuteczna, bo Rosji po prostu nie stać na wiele i już z pewnością nie na wojnę, w takich warunkach politycznych jakie są obecnie. A jeśli już tak boimy się tej wojny i w perspektywie słusznie, to od czego jest rząd, parlament i specjaliści, którzy powinni do cholery w końcu opracować strategię i taktykę, wszelkie plany operacyjne na wypadek konfliktu z Rosją. Totalnej inwazji nie przetrzymamy, tak jak chyba żaden europejski kraj, bez wsparcie USA, ale atak prowadzony ograniczonymi siłami, bo Rosja musi pilnować swoich interesów na Kaukazie i dalekim wschodzie, możemy nie tylko przetrzymać ale mając nawet małą armię ale dobrze wyposażoną, wyszkoloną i jak najlepiej dowodzoną, możemy taką wojnę wygrać, lub postawić Moskwę w trudnej politycznie sytuacji. Oczywiście w Polsce rozmaici wychowankowie prlu i tvnu, gazety wyborczej, lansują "politykę miłości", która de facto jest kapitulanctwem, głupotą i zdradą interesów państwa. No cóż, pół wieku intensywnego prania mózgów i jest efekt, dzięki któremu, Rosja może mieć nadzieję, że stosunkowo tanim kosztem znów obejmie swoimi wpływami Polskę. To już nie będzie polegało na bezpośredniej obecności, raczej będzie przypominało status Finlandii, tylko o zaostrzonym rygorze, bo Finlandia to dla Rosji jedynie daleka flanka, a Polska leży na drodze do Europy i historycznie zawsze była wobec Rosji wroga i wzajemnie.

zastępczy Istotnie ten kompleks występuje u Rosjan, chociaż to jest wręcz śmieszne, bo kiedy to było i jak krótko trwało, szczególnie w porównaniu do ich obecności nad Wisłą. Ale przedtem, nim Moskwa zaczęła cokolwiek znaczyć, Polska była już częścią Europy, peryferyjną ale rozwijającą się i silną. Moskale byli politycznym i kulturowym marginesem, jakimś egzotycznym ludem, tyle że ochrzczonym. To w nich siedzi do dziś. Ta mentalność zaszczutych przez Mongołów, ludzi, którzy istotnie przeżyli pod ich panowaniem bardzo wiele okropieństw. Ruś Kijowska, wolna silna i nawet po podboju litewskim, dumna i nie złamana, ciążyła w jakiejś mierze ku zachodowi. Polska była jej oknem na świat i to niestety Rzeczpospolita, w znacznym stopniu wepchnęła Ruś zachodnią w pole wpływów moskiewskich. Moskwa nie daje niczego i wszystko zabiera, w sensie swobód politycznych i możliwości samodzielnego rozwoju. I nie bardzo wierzę w możliwość ewolucji Rosji w kierunku demokratycznym. To niemożliwe.

przeklęte pragnienia ciekawie piszesz- a Rosję trafnie analizuje Filip Memches- autor ksiązki "Słudzy i wrogowie imperium- rosyjskie rozmowy o końcu historii" W skrócie- od wieków do dzisiaj w Rosji ścierają się dwie idee- Iwana Groźnego- sojusz państwa z ludem przeciw oligarchii; z ideą Piotra Wielkiego- sojusz państwa z oligarchią przeciw ludowi- co kultywuje obecny reżim Putina. Powyższy autor przewiduje bardzo powolny- być może nie za naszego życia- proces rozpadu Rosji- odłączenie płn. Kaukazu, Baszkirii, Tatarstanu i innych- oraz autonomię rdzennie rosyjskich regionów kraju. A w swobody demokratyczne w najbliższej przyszłości ja też nie wierzę.

zastępczy Dzięki za tytuł Ja mogę Ci polecić, ale może znasz, chyba pierwszą książkę, tak poważną, którą napisał człowiek zachodu o Rosji - "Listy z Rosji", markiz de Custine. Autor opisuje Rosję czasów Mikołaja I, ale to nie ma wielkiego znaczenia, bo przecież "zmiany" tam są raczej maską dla ich rzeczywistego braku. I jest mi bardzo miło, że jest ktoś, taki jak Ty, kto widzi prawdę, nie medialny przekaz.