Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zonka bez ogonka

JAK wygladaja powroty waszych mezow z pracy????

Polecane posty

Gość zonka bez ogonka

co robia po przekroczeniu domu??? moze to glupie pytanie, ale dla mnie bardzo wazne. chce wiedziec, czy tylko ja mam tak beznadziejnego meza :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wchodzi zdejmuje kurtkę. Wita się. jemy obiad razem przy barku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mowia czesc i ida siusu
a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy moj mąż wraca do domu to daje i buziaka i od razu zakłada obrączkę....do pracy jej nie nosi po pierwsze od razu by ją zniszczył a po drugie mogło by to być niebezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ongjhg
Mój najpierw się ze mną wita. Kiedy już się "odklei" idzie do łazienki. Po powrocie znów przychodzi do mnie, a kiedy się odklei idziemy zjeść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw jest buziak, obojetnie kto pierwsza wraca... chyba o rozbierniau kurtki nie musze pisac :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izia87
Mój zawsze mnie całuje,wita sie z synkiem siada przed kompem coś je,rozmawiamy o pracy itp.i siedzi z nami lub idzie do kuzyna który mieszka drzwi dalej ale czesciej on do nas przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestes egoistka
daje mi buziaka, idzie sie kąpać je kolacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyspa nieznana
mój się drze od progu duupka już jestem walimy się dzisiaj:D:D naprawdę:P ale my 20 lat po ślubie i chatę mamy od niedawna wolną;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebelinka
moj przychodzi, nawet kurtki nie zdejmuje, pierwsze musi byc buzi dla mysi czyli mnie xD pozniej sie rozbiera, siada do obiadku, na kompa i tak dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam28lat
Moj w ogole nie pracuje :o A jakby nawet pracowal, to przyszedlby, dal buziaka, zjadl podany obiad, usiadl przed telewizorem lub komputerem i tak by siedzial do momentu az poszedlby spac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy, kto brał samochód danego dnia jak ja, to jade po niego do pracy, wracamy razem, jedno obiera ziemniaki/nastawia kaszę/itp, drugie robi surówkę jak on, to przeważnie obiad już jest gotowy, a czasem nawet zjedzony (wtedy jego porcja jest w mikrofali), zalezy, kiedy wraca, bo jest róznie po obiedzie tv, rozmowy, potem każde idzie do siebie przeważnie, albo gdzieś wychodzimy, róznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj jak wraca z pracy to
jest seks pod prysznicem, potem obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sensodyne
moj kochanek wraca do domu, caluje zone, obowiazkowe "czesc kochanie, jak minal dzien", takze jak same widzicie takie gesty nic nie znacza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daje buziaka, otwiera browara (obowiązkowo, czasem nawet kurtki nie ściągnie i już do lodówki), idzie z psem, je, je, pije browarka, je, tv, gadka szmatka i spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anika-anika
moj jak ide sie przywitac i dac buzi..wrzeszczy na mnie ze jak zwykle cos juz chce:((( i choc nie jest moim mezem...to bardzo boli. za to gdyby kolega cos chcial-od razu poswiecilby mu czas. ja nawet o nic nie moge spytac... ma tez miejsce dosc czesto sytuacja ze ..wchodzi ,jeszcze w kurtce i robi drinka..( i wychodzi bo niby ma cos do zrobienia):((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahhhhhhhhhhhhhhkkkkk
moj całuje mnie i wychodzi z psem ,wraca i zjada obiadek,potem siada przy kopmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż zawsze jak wraca przynosi mi coś, czy to radosną nowinę bądź komplement, albo jakieś ciacho czy coś w tym stylu... ale że pracy nie ma ciężkiej, to zrozumiałe - bo jak kogoś w pracy wymęczą, to nie ma siły na takie coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anika-anika
napisze jak wroce teeaz musze wyjsc w sprawie pracy...napisz mi swoje gg jesli chcesz odezwe sie buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staje w progu i czeka az do niego podskocze po buziaka lazienka. myje buzie, raczki itd jemy razem kolacje z winkiem potem siadamy przed tv, ogladamy filmy na dvd z winkiem, deserkiem winogronami itd potem bzykanko na kanapie w polowie filmu, prysznic i spac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka ty wredna zlodziejko
meza nie masz masz popychacza okradlas swojego meza ze wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa8998
wchodzi do domu i odrazu przytula,daje buziaka,idzie umyc rece itp,je obiad,rozmawiamy o pracy,po odbiadku relaks, przytulanie ,a potem cos tam wymyslimy to zakupy to jakis film itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena z Bierunia
mój wchodzi, całuje psa, wyżera mu chrupki z miski, dziękuje mi za obiad, nie rozbiera się w domu bo już wraca nago i słychać go z kilometra (zespół touretta), karp w wanie robi mu OZP (specjalnie hodujemy karpia przez cały rok), potem wkłada klosz z lampy pokojowej na głowę i udaje mandaryna w pobliskim centrum handlowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×