Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ewa28

POGADUCHY NA TEMAT MACIERZYŃSTWA

Polecane posty

Igorka dziś nosiłam;) kawał chłopa:D maggie78 :0 ja małemu juz w 4mcu wprowadzałam właśnie jabłko na początek potem zupki, za zgodą pediatry, bo ja mu odciągałam laktatorem elektrycznym pokarm i z butli dawałam i w 4mcu już nam brakowało na jedno karmienie, więc nie chcąc modyfikowanego wprowadzać, zaczęłam inne pokarmy w 5cu już wcinał zupki, owoce i kaszki;) trzeba stopniowo i obserwować, czy nie ma reakcji alergicznych, bo podobno jak mi moja alergolog powiedziałą jabłka bardzo uczulają...nam kazała odstawić jak Kubie alergia wyszła, ale wróciłąm do jabłek , bo nic mu po nich nie ma;) powodzenia, bo to niełatwa przygoda z rozszerzaniem diety, moja Wiki nic nie chciała jeść, a Kuba wszystko co widzi zje:P różnie dzieciaki reaguja na nowe smaki;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Alesa i Zuzi
Witam. Jak mnie przyjmiecie to też się przyłącze...;-) maggie- ja Aleksa karmiłam 7 miesięcy, a dietę zaczęłam rozszerzać początkiem 6 miesiąca. Na początek jabłuszko właśnie i różne deserki, potem gotowe dania i zupki z gerbera. patka- mój syno w ogóle za kaszkami nie przepadał i nie przepada- próbowałam różne i w różnej postaci ale żadna mu nie pasowała wiec po prostu odpuściłam ewa- jak mowa o wakacjach planujecie jakieś? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maggie no ręce to faktycznie odpadają:P a nawet bardziej to kręgosłup mi daję czasem o sobie znać i brzuch mnie pobolewa od tego naciągania się ale damy radę mam tylko nadzieję że jak zacznie raczkować to nie będzie chciał tyle na rączki:) a chustę też mam tyle że w chuście niby jest fajnie bo ręce wolne ale za to jak już go wyjmę to się ruszać nie mogę bo tak ramiona i plecy obiciążone:P więc sama nie wiem co lepsze, spróbujcie jabłuszka zobaczysz czy będzie zainteresowany:) i jak szybko Wam pójdzie rozszerzanie menu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
As dzięki :) , co do rozszerzania diety to jeszcze mi moja lekarka mówiła ze jak wprowadzam stałe pokarmy to na razie nie wprowadzać mleka modyfikowanego, tzn nie wszystko na raz bo może się okazać ze na mleko będzie uczulony np ... Ja też jestem alergiczką na pyłki traw i może niestety być mały także po mnie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama Alesa i Zuzi o to może mój Igorek też będzie tak bezkaszkowy a powiedz mi co dawałaś mu do jedzonka jak kaszek nie jadł?? bo niby mleczka powinien coraz mniej w dzień pić a nie wiem czym go zastępować chociaż kaszki też niby mleczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Alesa i Zuzi
polecam danonki- my właśnie je podawaliśmy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zakupie to jabłuszko i zobaczymy niby jedną łyzeczkę raz zjadł. Ale ile podac na pierwszy raz tego jabłuszka i potem ile dni odczekać i o ile zwiększac następną porcję bo nie mam pojęcia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka no wlasnie co do chusty a mam elastyczną to i tak po noszeniu kręgosłup w lędzwiach czuje. Jak sie nosi to super jak sciagam małego to gorzej :) musze moze jakies cwiczenia na ten kręgosłup porobić zeby mięsnie wzmocnić ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Alesa i Zuzi
u nas wprowadzenie wyglądało tak: odnośnie jabłuszka np. pierwszego dnia podałam pół słoiczka- najlepiej do południa żeby w razie nietolerancji przez dziecko mieć spokojna nockę (mam na myśli wzdęcia i tego typu rzeczy), i tak przez trzy dni z rzędu...Obserwować dziecko czy nie ma wysypki (najczęściej na brzuszku wyskakuje jak dziecko ma uczulenie na dany produkt) jesli wszystko jest oki można próbować co innego :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Alesa i Zuzi
maggie i patka- rozumie ze jesteście zadowolone z chusty? (pomijając kręgosłup)zastanawiam się nad kupnem dla Zuzy... od jakiego wieku nosiłyście w niej dzieci (Zuza ma 2 miesiące)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maggie78 :) mi Kuba nie potrafił jeśc na początku tzn miał jeszcze ten odruch wypluwania języka do przodu, nim zajarzył o co chodzi minęły 2tyg:P więcej było zabawy przy tym jedzeniu niż jedzenia:D;) ja właśnei dlatego nei chciałąm modyfikowanego wprowadzac na jedno karmienie, bo na tyle mi brakowało mojego mleka, więc na początek jak nie radził sobie z łyżeczką pił zupkę z butelki jakies 2-3tyg, dawałam gerberka z moim mlekiem 30-50ml rozcieńczone i pił z butli;) ale codziennie ćwiczyliśmy z łyżeczką owoce, potem szło gładko;) ja dzieliłam mały słoiczek na początek na pół, do miseczki, bo jak dziecko niby już zacznie jeść słoik to ma to kontakt ze sliną i powinno się taki napoczety wywalić;) więc lepiej podzielić druga część do lodówki na drugi dzień;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie as ma rację z tym wypluwaniem:P bo u nas to już super poszło jedzenie łyżeczką bo Igorek miał 5,5 miesiąca od razu zajarzył o co chodzi i nie było żadnych cyrków z karmieniem więc to na pewno plus późniejszego wprowadzania pokarmów że dziecko jest już gotowe na jedzenie łyżeczką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane moje ciekawa jestem kto udzieli odpowiedzi przyszłym mamom na pytanie gdzie rodzić skoro na tamtym forum za chwilkę nie będzie żadnej z nas? No chyba że macie zamiar pisać na obydwu forach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jestem ciekawa czy ta baba co ciągle się kogoś czepiała też wlezie na to forum;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, schiava - na tamtym forum rad bedzie udzielala marysia;) ;);) i ta druga madra co w zywcu rodziła;);) odnosnie noszenia to ja kupilam nosidlo, bardzo dobrze spelnia swoja role i zaluje ze nie mialam przy pierwszym dziecku, teraz uzywamy kilka razy dziennie noszac sie po domku na obserwatora. zaklada sie je w ciagu kilku sekund. http://allegro.pl/listing.php/search?category=11763&p=1&string=baby+bjorn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziunia22222222222222222222222

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prosze chwilke nie zaglądałam a tam takie zmiany przeprowadzki wyprowadzki :) Cennych rad nigdy za wiele więc i ja dodaje do ulubionych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa.bielszczanka :) BUAHAHAHHA O TYM POMYŚLAŁAM;) powiedz mi , bo miałam ciebie pytać,a le ostatnio nie było Cię na forum, Ty masz dla swoich dzieci inhalator , ja zamówiłam i kompletnie nie wiem jak sie go używa , gdzie tą sól fizjologiczną sie wlewa:P ?????????? kurcze leży na razie w szafce, bo mały poprawa o 180st żadnych objawów alergi, kataru, kaszlu nic....ale może warto by było go poinhalowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama Alesa i Zuzi - co do wakacji to mój mąż chce zaległy wyjazd do Chorwacji.. mieliśmy ambitne plany jechać w tamtym roku we wrześniu.. ale Paulina tak dawała w kość, że byłaby to męczarnia ... więc mamy nadzieję, że we wrześniu, będzie miała prawie 1,5 roku .. może się uda ??? choc powiem szczerze, że boję się tej jazdy ! 900km .. hmm.. nie wiem jak to miałoby wyglądać ? ... a jak będzie mierzić ? albo płakać ? co zrobimy? chcemy zabrać moją mamę, do opieki nad Pauliną, zebyśmy wieczorem mogli gdzieś wyjść .. takie są plany .... odległe na razie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Alesa i Zuzi jeśli chodzi o chuste ja zaczełam używać od tygodnia i nauczyłam się wiązania takiego ktore trwa 2 minuty :) Wczesniej nie mialam i żałuje. U mnie fajnie się sprawdza, nosidelko tez mam ale zupelnie sie nie sprawdza, dziecko jakies takie sztywne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
as - to nie ja mam inhalator, to chyba ktos inny pisal. ja nie bardzo w temacie. ja tylko raz uzywalam u starszego, ale taki z lekiem do psikniec do buzi. i robilam taka prowizoryczna maseczke z plastikowej butellki, w ktorej ucinalam dno. po kilku dniach sie polepszylo i juz nie uzywalam. a taki jak ty masz, to w ogole pierwszy raz widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama maluszka
oj widzę ze chyba jednak tu nie będziemy pisać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A szkoda, bo na tamtym forum widzę że temat się wypala .. ileż można mówić w jakim szpitalu rodzić ?? bo taki jest temat wątku, w jakim szpitalu rodzić ??? ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×