Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdziwiony 113

Na sympatii siedzą same oszustki !!!

Polecane posty

Gość Górnik z kopalni wujek
Wychowuję pięcioro dzieci z czego dwoje wiem, że nie są moje. Żona miała chwile słabości, ale ja wybaczyłem. Kocham ją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Górnik z kopalni wujek
przewlekly zespol z niedorzniecia masz ez sie tak rzucasz? nie... mam przewlekłą alergię na hipokrytów, cwaniaków i złodziei marzeń :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Górnik z kopalni wujek
glupia zgorzkniala niedorznieta piczo i tak nikt cie nie zechce. To akurat mój najmniejszy problem :D Ale fajnie się czyta jak coraz bardziej tracisz ogładę i wychodzi szydło z worka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre dobre dobre
przy takim pasztecie to oglada jest zbedna. wrecz niewskazana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kpaptgap
tak to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się kiedys umówiłam z facetem z portalu randkowego, ale innego niż wspomniana Sympatia, na zdjęciu ładny chłopak, fajny, a przyszedł mały grubasek, wróciłam do domu patrze jeszcze raz na zdjęcie, no oczom nie wierzę, zupełnie inny człowiek :O także to nie tylko się tyczy dziewczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teoriazpraktyka
ja nie mialam takich niespodzianek, zeby ktos slal podrasowane zdjecie. kazdy podobny byl w realu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot, realia...
Dziewczyny, nie zawsze faceci są winii czasami zdarzaja sie wreczkurizalne sytuacje, np do mojego faceta dzwoni jego była która olewała go zwyczajnie i pyta się, czy komputera jej nie pozyczy. najpierw cuktuje ,ze to tamto, zle jak powiedziła ,ze nie od razu się rozłaczyła, od razu widac ile jest warta taka kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Mnie nie razi brzydota ale bezdenna głupota tych lasek, które w ten sposób już na starcie przekreślają swoje szanse na poznanie kogoś normalnego. Ale jak ktoś jest tak żałosny i infantylny to w zasadzie tylko flirtując ze zdesperowanymi prawikami z cafe może się samorealizować. Taka laska wie doskonale, że z jej poziomem intelektualnym powyżej gumofilców średnio rozgarniętego traktorzysty nie podskoczy. Siedzi więc w sieci taka głupia wredota i psuje humory innym internautom. Kiedyś bardzo dużo umawiałem się przez net i mógłbym książkę o tym napisać. Większość babek z sieci nie jest jakoś szczególnie brzydka - ale są po prostu niesamowicie wręcz beznadziejne. Ciężko z takim czymś wytrzymać kilka minut. I głupota nie boli ani nie ma lekarstwa na nią niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
Zapomniałem dopisać najważniejszego - dla mnie tego typu portale to wysypisko potworów i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
masz całkowita racje, trudno oczekiwac, aby te laski były rozgarniete, w koncu interent uczy9 ale o wiele bardziej odmóżdża).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do - ot realia
Heniu masz racje w 100 procentach. Poza tym te laski mjaą coraz ciekawsze pomysły. Np umawia sie niby taka jedna, raz w tygodniu, -facet stawia jej piwo,itd w dobrym lokalu , bo do słabych nie chodzi, chyba,ze ktoś płaci-to wtedy tak. Po 3 randkach ona chce aby ja zawieżc, i przywieżć, a w miedzyczasie ona bedzie robić nie wiadomo co, bo każe na siebie czekac ileś godzin. Nie dajcie się nabrać panowie, nie woźcie podstarzałych idiotek z 2-3-i więcej dzieci, bo nie maja na bilet. Nawet na smsa jej nie stać, więc nie zdziw sie ,ze każe Ci dzwonić do niej albo rozłaczy sie po 1-2 sekundach. Są pewne granice oszczedności tak samo jak sa pewne granice kretynizmu niektórych panienek z sympatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot realia i do nnych
Heniu masz racje w 100 procentach. Poza tym te laski mjaą coraz ciekawsze pomysły. Np umawia sie niby taka jedna, raz w tygodniu, -facet stawia jej piwo,itd w dobrym lokalu , bo do słabych nie chodzi, chyba,ze ktoś płaci-to wtedy tak. Po 3 randkach ona chce aby ja zawieżc, i przywieżć, a w miedzyczasie ona bedzie robić nie wiadomo co, bo każe na siebie czekac ileś godzin. Nie dajcie się nabrać panowie, nie woźcie podstarzałych idiotek z 2-3-i więcej dzieci, bo nie maja na bilet. Nawet na smsa jej nie stać, więc nie zdziw sie ,ze każe Ci dzwonić do niej albo rozłaczy sie po 1-2 sekundach. Są pewne granice oszczedności tak samo jak sa pewne granice kretynizmu niektórych panienek z sympatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot realia
Heniu masz racje w 100 procentach. Poza tym te laski mjaą coraz ciekawsze pomysły. Np umawia sie niby taka jedna, raz w tygodniu, -facet stawia jej piwo,itd w dobrym lokalu , bo do słabych nie chodzi, chyba,ze ktoś płaci-to wtedy tak. Po 3 randkach ona chce aby ja zawieżc, i przywieżć, a w miedzyczasie ona bedzie robić nie wiadomo co, bo każe na siebie czekac ileś godzin. Nie dajcie się nabrać panowie, nie woźcie podstarzałych idiotek z 2-3-i więcej dzieci, bo nie maja na bilet. Nawet na smsa jej nie stać, więc nie zdziw sie ,ze każe Ci dzwonić do niej albo rozłaczy sie po 1-2 sekundach. Są pewne granice oszczedności tak samo jak sa pewne granice kretynizmu niektórych panienek z sympatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot realia
Heniu masz racje w 100 procentach. Poza tym te laski mjaą coraz ciekawsze pomysły. Np umawia sie niby taka jedna, raz w tygodniu, -facet stawia jej piwo,itd w dobrym lokalu , bo do słabych nie chodzi, chyba,ze ktoś płaci-to wtedy tak. Po 3 randkach ona chce aby ja zawieżc, i przywieżć, a w miedzyczasie ona bedzie robić nie wiadomo co, bo każe na siebie czekac ileś godzin. Nie dajcie się nabrać panowie, nie woźcie podstarzałych idiotek z 2-3-i więcej dzieci, bo nie maja na bilet. Nawet na smsa jej nie stać, więc nie zdziw sie ,ze każe Ci dzwonić do niej albo rozłaczy sie po 1-2 sekundach. Są pewne granice oszczedności tak samo jak sa pewne granice kretynizmu niektórych panienek z sympatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot realia
Heniu masz racje w 100 procentach. Poza tym te laski mjaą coraz ciekawsze pomysły. Np umawia sie niby taka jedna, raz w tygodniu, -facet stawia jej piwo,itd w dobrym lokalu , bo do słabych nie chodzi, chyba,ze ktoś płaci-to wtedy tak. Po 3 randkach ona chce aby ja zawieżc, i przywieżć, a w miedzyczasie ona bedzie robić nie wiadomo co, bo każe na siebie czekac ileś godzin. Nie dajcie się nabrać panowie, nie woźcie podstarzałych idiotek z 2-3-i więcej dzieci, bo nie maja na bilet. Nawet na smsa jej nie stać, więc nie zdziw sie ,ze każe Ci dzwonić do niej albo rozłaczy sie po 1-2 sekundach. Są pewne granice oszczedności tak samo jak sa pewne granice kretynizmu niektórych panienek z sympatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kratka2345
Kiedyś, kiedyśtam umówiłam się na randkę z Sympatii. Rozmawiało nam się bardzo dobrze, pomyślałam, kurcze fajny facet, niegłupio gada, czemu nie spotkać się na żywo. Pierwsze spotkanie i porażka.W necie facet był miły, zabawny, rozsądny, mądrze gadał, a na żywo przyszła jakaś maruda, na wszystko narzekał, na dodatek skrytykował moją pracę(wtf).Przez chwilę pomyślałam nawet, ze z kim innym czatowałam wcześniej. Zamówiłam sobie kawę, a on piwo(przez internet zarzekał sie że nie tyka alkoholu) i jakieś frytki plus surówka i mięso. Po spotkaniu zapłaciłam za siebie.On nagle do mnie, czy nie mam 8 zł bo on ma całe 50 i nie chce rozmeniać (???).Powiedziałam, że mam całą 100wę.Pomruczał coś i zapłacił z kwękaniem za siebie. Co do wyglądu, ze zdjeciem się zgadzało, ale napisał, że ma 179 cm (chyba we śnie).Ja mam 163 cm, a na żywo był może ciut wyższy ode mnie. Wzrost mi nie przeszkadzał, bo mi akurat zwylkle podobają się niezbyt wysocy, ale po co dał w necie taki wzrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś kilka razy umówiłam się przez net i uważam , że jest to bardzo fajna forma pozawania nowych osób, bo grono starych znajomych jest raczej zamknięte. Natomiast jeśli chodzi o poznane osoby to nie ma reguły, zdażył sie raz taki z którym musiałam latac po mieście w poszukiwaniu "jego" bankomatu bo nie chciał zapłacic 5 zł prowizji za wypłate w innym bankmomacie. Natomiast jeśli chodzi o zboczeńców to raz mi sie zdażyło, ale to było wiele lat temu jak sie umówiłam z kimś poznanym na czacie, na pierwszym spotkaniu spytał się mnie czy lubie robić laske. Są też oczywiście normalni faceci, 3 moje ostatnie związki były z osobami poznanymi przez net i byli to normalni faceci, przystojni z samchodem, mieszkaniem nie żadni desperaci, tak że trzreba tylko dobrze wybrać spośród tego gąszczu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha a desperat to ktos bez samochodu i mieszkania ? wy kobiety.. eh !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak,ale...
A ja mam cośtakiego: Spotkałem na sympatii osobe, którą z widzenia wcześniej już znalem. Niedotykalska, wypytywaóła sie o wsystko, a co, a jak. Pio niedługim czasie okazałosie,ze pisze na sympatii z moim kumplem i prawdopodobnie jeszcze z kimś. ciekawe, jak bedzie się czuła, kiedy okaże się,ze ci 3 panowie się zgadaja, bo na razie zgadało sie nas 2.Każdy byl tym jedynym, fajnym, itd..Laska spotyka si.e z 1, a z drugim usiłuje coś zakrecić, bo a nuż z tym trzecim nie wyjdzie, to moze chociaż bedzie miała jakieć wyjście awaryjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krasnal Chałabała
Umawiałem się kiedyś z laskami z netu, ale mi przeszło. Co do bywalczyń tych portali większość to: - grube babska - samotne matki - niedowartościowane kretynki co wlepiają swoje retuszowane zdjęcia, żeby się dowartościować komentarzami - nałogowe randkowiczki co umawiają się masowo na spotkania, gdyż nie mają innych ciekawych zainteresowań lub form spedzania wolnego czasu - laski bez pracy, bez kasy, bez ambicji szukające zaradnego faceta, który weźmie je pod swoje skrzydło i zapewni bezpieczeństwo finansowe * ładnych, zadbanych, bezdzietnych z jakimiś aspiracjami zawodowymi jest bardzo mało. A jak już sa to konkurencja jest bardzo duża. Dziś mam dziewczynę poznaną przypadkowo na ulicy i jak sobie przypomnę jak mogłem brać udział w tym cyrku na sympatii to mnie skręca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniu
"normalni faceci, przystojni z samchodem, mieszkaniem" - wygląda na to, że mamy w końcu definicję "normalnego" faceta. Teraz na kolejne pytanie gdzie są normalni faceci powiem: "na sympatii ich nie ma, siedzą w swoich mieszkaniach/samochodach i rozmyślają, jacy to oni fajni" :) Jest też prosta rada jak poznać normalnego faceta: zacznij sprzątać mieszkania albo zatrudnij się na myjni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne. Internet wszystko przyjmie, więc praktycznie za darmo i bez wysiłku można dać dowolne ogłoszenie, z dowolnym zdjęciem i dowolnym fikcyjnym opisem, byle ktokolwiek się zahaczył. To jak rynek samochodów - wystarczy spojrzeć na Allegro czy Otomoto. Wszystkie auta są kupione w salonie, od 1-szego właściciela, bezwypadkowe, serwisowane w ASO, z małymi przebiegami i bez wad. A potwierdza się to w jednym na sto. Portale randkowe rządzą się tymi samymi prawami. Normalni ludzie są w stanie znaleźć partnera w swoim środowisku, przez znajomych czy ogólnie - w realu. W internecie koszty poszukiwania zbliżają się do zera (nie licząc czasu), odwagi nie trzeba - więc każdy znajdzie tu swoje miejsce, a szczególnie ci którym nie udaje się w realu. Jak szukacie na wysypisku to nie spodziewajcie się cudów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
portale randkowe to dla żonatych świetne miejsce na skok w bok, odpowiednik trasy szybkiego ruchu z paniami stojącymi przy szosie, w dodatku szukając tam czują się lepsi niż gdyby złożyli wizytę w stosownej agencji z paniami do towarzystwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co się dziwisz zdziwiony - czy szukasz przecietnych, brzydkich, grubych i pryszczatych? nie? to co mają takie zrobić jak je każdy omija, bo szuka modelek? wstawiają takie fotki jakie się sprzedają - ewentualnie podpicują w realu też się kobiety malują i tapetują, i co? czym to się różni od poprawiania zdjęcia photoshopem? co ma taka robić jak na ulicy jej nikt nie poderwie? szuka szczęścia w internecie - jej prawo. A ty to niby taki piękny jesteś? a że szuka równocześnie szczęścia z wieloma? to chyba normalne - umawiając się z dziesięcioma dziesięciokrotnie zwiększa swoje szanse, czym to się różni np. od szukania sprzętu w wyszukiwarkach cenowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda jak chcesz pobzykac za free to sympatia ci to ułatwi ja poznałem takąz 2 dzieci wygłodniała jak chodzi o seks niezła d**a co sobie poużywałem to moje naiwne głupie d**y

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"- najgorszy typ : te ktore wstawiają cudze zdjecia, kolezanek,modelek itp - mysląc ze sa do nich podobne i nikt nie zauwazy " Nie no nie uwierze w cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie taka jedna z sympatii na wesele zaprosiła, ma być gdzieś daleko, z poprawinami. jak powiedziałem, że płace za siebie -było ok, zaproponowałem standardowa stawkę-zgodziła się. Jechałem oczywiście własnym autem w tamtą i z powrotem, jadąc na wesele i wracając z niego zabrałem kilka osób z domu i do domu. bo ona nocowała u jakiejś rodziny, Zanim wyjechałem na poprawiny zadzwoniła i stwierdziła, że syna skądś tam mam zabrać, prawie 100 km w druga stronę ( i ż powrotem- w sumie przejechałem za tym synusiem ok 300 km-do miejsca wesela). Pojechałem..., syna w miejscu gdzie miał być nie było, a od znajomych dowiedziałem się, ze synuś od początku bawił na poprawinach, poszedł tam z mamusią. Jak już na te poprawiny dojechałem jakichś 4 gości spytało co ja tu robię bo poprawiny są dla rodziny( dzień wcześniej jeden z tych panów zawzięcie zapraszał mnie na drugi dzień) i po imprezie. Jak się nie ma kasy to się kombinuje na wszelkie sposoby. Takie sposoby są dość często wykorzystywane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakty !!! Prosimy :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adresy podejrzanych kobiet : lista lepsza!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×