Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jzeta

konkrety i praktyczne porady - wózki

Polecane posty

Gość jzeta

Bardzo proszę o praktyczne i konkretne porady w sprawie wózka. Im więcej czytam na ten temat tym bardziej jestem skołowana:( Mój dzidziuś urodzi się pod koniec czerwca. Wiele osób sugeruje, żeby nie kupowac wózka 3w1 tylko najpierw gondolę, a potem porządna spacerówkę. Niektórzy twierdzą, że jeśli dziecko urodzi się w ciepłych miesiącach to gondola w ogóle niepotrzebna. Jak długo dziecko korzysta z gondoli, jak długo ze spacerówki? Prosze Was, bo juz nie wiem co myśleć a jestem w tym zielona:( Na jakie konkrety zwracać uwagę, co sprzedawcy najcześciej pomijają a co jest ważne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **hi hi hi**Hi HI
jeżeli urodzisz w czerwcu to ja bym jak najbardziej kupiła wózek 3 w 1. A to dla tego że akurat jak bedziesz dziecko przenosic z gondoli do spacerówki to bedzie zima. A w zimie wózek z duzymi pompowanymi kołami jest najlepszy, a małą spacerówką umeczysz się. co innego jak bys rodziła teraz to faktycznie lepiej kupić osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2latka
autorko żeby wybrać odpowiedni wózek, musisz wziąć pod uwagę takie rzeczy jak: - miejsce zamieszkania i najczęstszego przebywania - wielkość i rodzaj kół - czy będziesz jeździć z dzieckiem do urzędów, sklepów, podróżować w komunikacji miejskiej - wielkość wózka, waga, duży i latwo dostępny kosz na zakupy, zwóć uwagę aby był łatwo dostępny, bo np. ja miałam wózek z dużym koszem ale wokół była taka plątanina rurek, że kosz mógł być wykorzystany w max. 30% jego objętości - cicho rozkładana budka, ja mam syna "zająca" , w niemowlęctwie budziło go każde rozkładania/składanie budy i były nici ze spokojnego spaceru - możliwość dostosowania rączki do wzrostu i długości kroku męża, ja miałam wózek, którego mój mąż za bardzo nie mógł prowadzić, ma długie nogi i potykał sie i kopał o rurkę na której zamocowane były koła i hamulce Poród w czerwcu tak naprawdę nie ma znaczenia, ja bym nie woziła dziecka od razu w spacerówce, na płaskim rozłożonym siedzeniu i rezygnowała z gondoli. W tamtym roku, w lato czesto widywałam dziewczynę z wózkiem Maclarenem, w którym woziła noworodka, potem już troche większego bobasa na rozłożonym siedzisku. Powiem ci że mi było dziecka żal, odsłoniete, przypiete pasami, bez boczków z boku wózka, wyglądało to dziwnie. Gondola, zwłaszcza dla malutkiego dziecka to bariera i znacznie przyjemniejsze i bezpieczniejsze miejsce, bardziej przytulne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 2latka
to jak długo dziecko korzysta z gondoli zalezy wyłącznie od dziecka i rodziców mój mały urodzony pod koniec stycznia, jeździł w gondoli do ukończenia 6 miesiąca, w siódmym zaczeliśmy się powoli przesadzać do spacerówki i to na półlężącym oparciu, był za słaby i za mały na siedzenie w pionie. na to nie ma reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixis
Też uważam, że gondola jest konieczna. Urodzisz w czerwcu więc będzie ciepło i w miarę szybko będziesz mogła z maleństwem wyjść w gondoli będzie mu przytulniej. kolejna sprawa zastanów się czy na pewno potrzebny ci jest fotelik wpinany w stelaż, do czego będzie ci to potrzebne. Ja osobiście używam, mieszkam na osiedlu za miastem i do najbliższego spożywczego sklepu mam 25 min na piechotę, więc jak jest potrzeba jechać na szybkie zakupy wkładam małego w fotelik, potem wpinam w stelaż i na razie do niczego innego nie jest mi to potrzebne. Dla mnie istotne były skrętne przednie koła z blokadą do jazdy na wprost. Dzięki temu wózek się lekko i fajnie prowadzi. No sam wózek lepiej jak jest w miarę lekki i już nie chodzi o jego ewentualne wnoszenie po schodach ale jak dziecko przybiera na wadze czuć pchając wózek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam juz jedneg syna ktorego ur pod koniec czerwca 2009 kupilam wozek 3in1 kosztowal okolo 800zl . Byl naparwde ok dopoki kolo nie odpadlo . Zamowilam nastepne ale to tez odpada. Pluje sobie w brode bo w sumie malo wydalam ale teraz na drugie dziecko znowu musze kupic wozek. Moja rada kup jak najbardziej wozek 3w1 tylko z dobrej firmy a nie tak jak ja z wittpol. Badziewie jakich malo. Aha i nie zapomnij o duzych kolach bo tylko taki wozek dobrze sie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jzeta
dzięki za porady Ja potrzebuję wózek głównie na spacery - drogi wiejskie, chodniki, małe miasteczko. Wydaje mi się, że na moje lepsze są takie wózki na pompowanych kołach, tylko że tu są znowu takie, które mają 4 jednakowe koła, a są takie które mają parę kół mniejszych skrętnych. Nie wiem co lepsze. Wiem że takie małe kółeczka skrętne są beznadziejne, bo potrafią zablokować cały wózek i kręcić się w kółko, nie wiem jak zachowują się te większe skrętne. Nad fotelikiem muszę się zastanowić, niewykluczone, że byłby używany sporadycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqwertyuiokj
jagoda nie pierdziel, że tylko duże koła dobrze się prowadzi bo piszesz bzdury, sama miałaś wózek z takimi kołami i co?>rozpierdzielił się po krótkim czasie. tak to jest jakby się chciało nie wiadomo co za 800zł albo i mniej :o poczytaj opinie i sama stwierdź. kółka z przodu moga być mniejsze, najwazniejsze, żeby wózek miał dobre opinie, zastanówcie się dlaczego najdroższe wózki mają z przodu kółka mniejsze????????????? za naprawdę dobr wózek trzeba dać minimum 1.500zł, wszystkie tańsze to po prostu gówno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jzeta
moja kuzynka miała swego czasu wózek z małymi podwójnymi kółkami, przednie były obrotowe - fatalnie się taki wózek prowadziło/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pixis
Niestety ale zgodzę się z koleżanką powyżej qqqqcośtam, na dobry wózek trzeba trochę wydać. Moja siostra ma takiego x-landera: http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1419&%3CosCsid%3E i jest świetny. Ma tylko spacerówkę, gondole miała inną. Ja mam mistralaS teutoni i jestem mega zadowolona http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1687&%3CosCsid%3E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam na dużych pompowanych kołach - jednakowych, dobrze się sprawdzał w jeździe terenowej, czy na chodnikach, po dobrze wjeżdżał na krawężniki, czy większe nierówności. Ale. Ja wybrałam model z jakąś cholerną nowoczesnością typu amortyzatory i to był błąd. Pewnie z racji tego, że wózek był tani, to amortyzatory do najlepszych nie należały, dziecko się niestety trzęsło i żałuję, że nie kupiłam na tradycyjnych wahaczach. Taż mam córę z czerwca, gondola się przydała, jak najbardziej, zwłaszcza, że klimat u nas nie jest śródziemnomorski i często np pada i wieje i w tym momencie gondola z maluszkiem w środku się sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jzeta
dla mnie cena nie jest jakimś ogranicznikiem, ale też nie chciałabym przesadzić. Dla nas tak naprawdę wózek będzie głównie po to, żeby w lecie mały spał na polu i żeby na spacery chodzić. Żadne ważne i pilne sprawy raczej z wózkiem nie będą załatwiane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jzeta
Mam jeszcze takie pytanie, bo podoba mi się jeden wózek, który jest w 2 wersjach - na tradycyjnych wahaczach i na paskach. Myślicie że który jest lepszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz możliwość, to sama sprawdź, Ja kupiłam przez allegro, nie mając możliwości sprawdzenia w rzeczywistości i żałowałam później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqwertyuiokj
jzeta no oczywiście bo jak kupiła wózek za 600zł to czego się spodziewasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jzeta
Nie sądzę, żeby kupiła wózek za 600 zł, bo oni strasznie dziani byli i są i tam zawsze wszystko musiało być dobre i markowe. Myślę że skoro krzesełko do karmienia kupili za 1,5tyś ,to wózka byle jakiego nie kupili. Myślę że ktoś im taki wózek wepchnął, a oni nie zdawali sobie sprawy że poza ceną inne rzeczy też są ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqwertyuiokj
bo jeszcze oprócz wydawania na wózek 2 tyś trzeba poczytać opinie. natomiast nie wierzę w wózki za 800zł sorry nie wierzę. i może mieć wielkie pompowane koła, które odpadną po pół roku. ale to już indywidualna sprawa. natomiast jagody nie słuchajcie bo to pośmiewisko forum:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qqqqqwertyuiokj
i jeszcze jedno, zapamiętajcie to, ze pompowane koła do cholery nie są wyrocznią dobrego wózka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jzeta
no pewnie że trzeba czytać opinie, bo nie zawsze co drogie to dobre no pewnie że koła nie są wyrocznią, ale mnie się podobają i uważam, że wygodniej na polne drogi duże koła mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×