Mamuski, ktore wykorzystuja swoich rodzicow do opieki na dziecmi

Wlaczcie na miedzy kuchnia a salonem, moze wreszcie trafi do waszych mozgownic, ze babcia ma pelne prawo do wlasnego zycia na emeryturze

wielokrotnie spotkałam się z tematami gdzie babki żaliły się, na koleżanki, ze te zabierają dzieci np na zakupy czy kawę, a przecież maja BABCIE - to mają z kim zostawić :O ...i elaboraty na 100 postów na temat jak to dzieci zawadzają w sklepie przeszkadzają podczas spotkań itp itd Ja też tak robię - zabieram dzieci wszędzie, bo moja mama jest schorowana i nie mam sumienia obarczać ja dziećmi - proszę o pomoc tylko w ekstremalnych i wielokrotnie mnie zjechano na takich tematach.... A tu proszę z drugiej strony... zapewne te same osoby, piszą jak to babcie mają prawo do swojego życia..... LUDZIE WEŹCIE SIĘ ZDECYDUJCIE - nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko.... albo będziecie akceptować dzieci jako członków społeczeństwo albo babcie nigdy nie będą miały tego swojego życia..... bo wynajmować non stop opiekunki się nie kalkuluję i prawdę mówiąc jest nie realne.

No tak, ale jezeli babcia tego chce to czemu nie. Choziaz tez denerwuje mnie jak dziewczyny maja zal do babć , ze nie chca z wnukami posiedziec..;/ Ja sama mam okazje zostawic dziecko z babciami bo same sie o to prosza ale nie potrafie bo to ja jestem matka :) Owszem jezeli mam potrzebe to raz na misiac moze raz na 2 ale to juz z przymusu

teraźniejsze babcie to przeważnie osoby około 50 a te w mniejszym stopniu korzystają z netu, a już na pewni nie siedzą na kafe w dziale ciąża, poród... ale gdyby tak było naczytałabyś się odwrotnych opinii, ile to jest córek, synowych co nie chcą zostawiać dzieciaków z dziadkami, a przecież my mamy tyle czasu i chętnie byśmy się zajęli...

babcie maja cie za glupia zdzire,na sto procent.

Powiem szczerze że dybym chciala to bym zostawiała i nie patrzyła na opinie innych :) Ale nie mam takiej potrzeby ani ochoty a raz na jakis czas wpadam do jednej , do drugiej babci . A ta to wszedzie z małą