nie jestem lubiana w pracy

ostatnio zmieniłam pracę i odczuwam, że nie jestem lubiana pracowałam już w różnych firmach i zawsze wszyscy się lubili i sobie pomagali teraz trafiłam na bardzo złe towarzystwo jak mi się wydaje nie lubią mnie bo nie zostaje po godzinach, nie piję i nie palę i nie donoszę na innych nie zwierzam się koleżanką towarzystwo (czyli współpracownicy) jest wyjątkowo wredne, zakłamane jak się im stawia np: ciastka i drinki i obrabia tyłki innych to jest się lubianym ja tak nie potrafię i też ich nie lubię a wręcz nie znoszę już rozglądam się za nową pracą wy też tak macie ?

?

ja też pracuję z samymi sukami

koleżanką jest właśnie problemem. Ja ostatecznie wolałabym, aby ktoś zwierzał się słowami.

a po co mam się zwierzać ? żeby potem ze mnie drwiły za plecami tak jak siebie obgadują zresztą one maja mężów pijaków jak i one same a ja mam dobrego męża i zero kłopotów w domu to mi nie uwierzą albo będą zazdrościć

ale mała - podejrzewam,że chodziło o słowo ' koleżanką' :O jeszcze nie zaczaiłaś ?

ponarzekaj troche z nimi od czasu do czau ale najlepiej sie izoluj

no coż taka atmosfera to dramat... dobrze wiem o czym mówisz... na pewno nie zmuszaj się do czegoś czego nie lubisz... jak ci plotki nie odpowiadają to daj im to do zrozumienia i już.. Czasem się trafią takie głupie krowy i dla tego trza to tępić.

tylko ze ja jestem nowa i nie trzymam z nimi sztamy i jakoś nie potrafię i nawet nie chcę, bo to towarzystwo mi nie odpowiada robię co do mnie należy i do domu a one tego nie cierpią widzę to w ich oczach

łolaboga.... jesteś jedną z nich ? to spadaj :p

pocałujcie wy mnie w d u p ę :D głupie cioty

spadaj suko oto taka moja grama chuj ci to tego tępa pokrako pewnie jesteś taka sama suką dla innych jak one dla mnie ?

jezu dziewczyno jak ty piszesz/// ile masz lat?

Jak można się zwiedzać koleżanką. Koleżanka jest medium i mówi za ciebie, czy jak? Ot, zagadka ;)

15,5 a jak się nie podoba to spierdalać z mojego tematu

tępym sukom, które nie potrafią czytać won stąd !!!!!!!!!!!!!

te małolaty... pisać się toto jeszcze dobrze nie nauczy a pcha się do pisania na forum żeby pisać trzeba najpierw posiąść tę umiejętność...

a ja pracuje z bachorami i wiele moich uczniow zyczy mi kazdego dnia bym np zlamala sobie noge po dordze na schodach, miala wypadek ktory unieruchomilby mnie na kilka dobrych tygodni w domu a tym samym ich pozbawil lekcji. nie wspomne o tym ze sa i tacy ktorzy zycza mi smierci. i co ty na to? zamienisz sie buahaha?

i mściwa zapomniałaś dodać kolejny krok należy teraz do mnie odwdzięczę się sukom za ich ciepłe przyjęcie bo cicha woda brzegi rwie nie wiesz nawet jak i gdzie

u dupy mi to wisi , że mnie nie lubią mam już coś lepszego na oku a na nich dużego haka szef się na pewno ucieszy i to będzie mój pierwszy raz jak jak zrobię komuś koło dupy już się ciesze na samą myśl o tym

Palili w ubikacji ? potszywie

nie spuszczali i to nie wodę