Czy jemu zależy?

Witam :) Otóż borykam sie z pewnym problemem i potrzebuje rady. Byłam za granicą i poznałam pewnego chłopaka który jest wspaniały. Byliśmy ze sobą 3 miesiące gdy ja tam byłam wiadomo spotykaliśmy sie czasami nawet codziennie . Rzadko decyduje sie na sex po znajomości tak krótkiej jak miesiąc hmmm prawie wogóle sie nie decyduje.. ale z nim było inaczej, ja chyba naprwde coś do niego czułam większego :/ i teraz jestem w Polsce już 4 miesiąc a ja myśle o nim non stop! Każdego dnia nawet czasami po kilka razy :( to jest bardzo trudne. Oboje mamy fb i piszemy ze sobą prawie codziennie odkąd wróciłam do kraju , nawet rozmawiamy czasem przez skype.. on mi ciągle pisze że mnie kocha że cały czas sie zastanawia co nowego będziemy robic jak znowu tam przyjade itp. Ale dla mnie jest dziwne bo ani razu nie zadzwonił hmm dlaczego? Piszemy ze sobą ale żal mu pieniędzy na rozmowe?? Cały czas jest zazdrosny jeśli jakiś chłopak skomentuje mi zdjęcie lub doda post na mojej tablicy na facebook'u, ale dlaczego nie zadzwoni?? I moje pytanie jest takie : co myślicie o tym związku? Czy to wg was ma sens ? Najprawdopodobniej wyjade znowu do Niemiec na 3 miesiące .. Pierwszy raz spotkałam sie z czymś takim jeszcze nie myślałam nigdy tyle o żadnym chłopaku :( Myślicie że sie zakochałam czy tylko to jest zauroczenie?? Ja sama już nie wiem :/ I co myślicie że on naprawde coś czuje czy tylko wmawia mi jakieś kłamstwa a zachwile znowu tam przyjade i będzie sie cieszył bo polka da mu dupy, co o tym sądzicie?