czy będą się na mnie mścić?

Rok temu zapisałam się do pewnego zakładu na pracę magisterską,ale w trakcie roku poszłam na urlop dziekański i powiadomiłam, że rezygnuję. Na początku października poszłam do tego zakładu i spytałam, czy mogę ewentualnie się zapisać, przy czym w trakcie rozmyśliłam się i wybrałam inny zakład, przy czym nie poinformowałam tego drugiego, bo uznałam, że skoro nie przychodzę i nie potwierdzam, to się domyślą, że jednak nie chcę. Wczoraj zadzwonili do mnie z tego zakładu, żeby poinformować, żebym przyszła i wybrała temat.Ja odpowiedziałam, że będę pisała w tym drugim. W tym zakładzie, z którego zrezygnowałam, będziemy mieć zajęcia od drugiego semestru i się zastanawiam, czy nie będą się na mnie mścić, za to, że ja zrezygnowałam....?U nas na uczelni można zapisać się do 3 zakładów, a potem potwierdza sie przez internet. Ja przez internet nic jeszcze nie potwierdzałam.

nie zrozumiałam

Nie ma to jak profesjonalne podejście :P A myślę że będą się mścić i to tak że będziesz potrzebowała kolejnego urlopu :P

Skąd się biorą takie nieodpowiedzialne osoby? Lepiej żebyś nigdy nie dostała pracy w dobrej firmie.