Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czemuzawszeja

Smutno przez faceta pomóżcie mi to przeżyć :(

Polecane posty

Gość czemuzawszeja
nie mam pewnosci poniewaz na pytanie czy dalej nie chce sie roszstac odp ze tak.. wiec jakas sprzecznosc..ale ja juz mam na to wyj**ebane .. jest mi tak smutnoo ze czje ze umre i nie widze sensu zyciaq le to normalne zawsze tak jest.. no u Ciebie tezx nie ciekawie ale skoro to Ty zerwalas no to pewnie sobie chlopak pomyslal ze nie to nie i sie odizolowal.. a nie mozesz nawiazac z nim jakiegos innego kontaku niz przez telefon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniqueeeee
wlasnie jego brat miesszka kolo Mnie i chyba pojde do Niego wieczorem najwyzej powie Mi ze kogos ma czy ze nei chce ze mna kontaktu juz :( tylko to jest dziwne bo tak bardzo byl za Mna a teraz milczy to nie w jego stylu zeby nei przyjechal do mnie czy cos ale dobra... najgorzej ze byl to 1 facet z ktorym mialam wspolne plany mielismy razem zamieszkac itd ;(( przypomina Mi go wszystko w domu w jakis obled popadam chyba heh... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
dziewczyny, nie mozecie od jednego glupiego faceta uzalezniac tak swoich nastrojow. nie chce - jego strata. mysle ze jesli nie odpisal to powinnas to uznac jako zniewazenie. no sorry. wyrzuc rzeczy, spisz liste jego was. to pomaga. wyplacz sie dzien dwa i wracaj do zywych, bo nic nie zaboli bardziej tego chujka niz to ze sie usmiechasz mimo ze go nie ma. :*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
no ale dlaczego z nim zerwalas a teraz chcesz wrocic? zatesknilas? jaki byl powod zerwania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniqueeeee
to nei jest takie prsoste jak sie wydaje bo pomio tego ze chcesz zapomniec nie mozesz.... co chwile sprawdzasz tel... kazdy es to myslisz ze od niego... patrzysz przez okno czy nie przyjechal ;( masakra jakas.... taki odruch bezwarunkowy ;(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholik bezalkoholowy?
MNÓSTWO MNÓSTWO MNÓSTWO A NAJLEPIEJ NAPISZ MASĘ, TO NIE ZROBISZ ORTOGRAFA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniqueeeee
poklocilismy sie o byle co w sumie.... wiec Ja powiedzialam mu ze musze to wszystko przemyslec zeby dal Mi czas a on nalegal dzwonil ze ciagle mnei kocha ze nie chce przerwy.... i to byl jego ost telefon w pt. jak tak do mnie mowil a pozniej wył. tel wiec troche dziwne... nie wiem co lepsze w takiej sytuacji czy zeby cos sie stalo nie daj Boze ehh czy ze kogos poznal ;(( tak bardzo zaluje ze sie z nim nie spotkalam w pt. jak chciał ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
ta, wiem o co chodzi, uwierz, ale gdybym mogla cofnac czas wyszlabym z tego bardziej z twarza. a tak? nie do konca, bo jak zerwalismy to jeszcze dwa razy zadzwonilam zapytac czy jest pewien:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skonczy sie tak ze napisze ze chce albo bąknei wymijaąco a t sobei dorobisz historię ze chce z toba byc, chcoiaz od tygodni jakis dwoch pokazuje ze nie chce. Ponadto zmarnowalas to co juz wypracowalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
wiem ze zle zrobilam..ale tu juz nie bylo co wypracowywac bo jemu nie zalezy i ma mnie w dupie zrobilam to i przynajmniej wiem jak sprawy stoja.. a nie bede miec nadzieji i czekac non stop na sms. wiecej sie do niego nie odezwe nawet jak on do mnie napisze w co szczerze watpie wykasowalm jego numer zeby mnie nie kusilo przypadkiem jeszcze mu napisac. to koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hramka
u mnie jest tak, że w sobote sie dowiem czy facet ze mną zrywa i co ja mam robic???chyba popadne w paranoje bo dopiero jest wtorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
buhehehe tez wykasowywalam numer, szkoda ze znalam go na pamiec;p nadal znam;d i chyba nie zapomne predko ale to ie znaczy ze go kocham;) No, greta ma racje, moglas przynajmniej tak zakolowac zeby on zalowal i z satysfakcja kopnac go w dupe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
ja jego numeru na pamiec nie znam.. wiec z tym problemu nie bedzie.. nie mam siły żyć ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda87t9348
dziewczyny zerwijcie z tymi debilami i spierdalajcie jak najdalej od nich! To nie wy macie latać za tymi chojrakami z wywieszonym jęzorem tylko oni mają za wami latać! a tak na marginesie fochy to najgłupsza rzecz w związku, zamiast strzelać fochy to od razu mówcie co leży wam na wątrobie, bo jeśli nie zakomunikujecie swoim facetom czego chcecie to będzie tylko gorzej... jak któraś z was dwoi sie i troi w chorym związku to pomyślcie co by było za 10 lat?? :O brrrrrrrrrrrrrrrrrrr Autorko jesteś młoda i podjęłaś słuszną decyzję: trzeba zerwać z dupkiem, twój facet jest niedojrzały mentalnie, zostawia otwartą furtkę, nie wypowiada do końca swoich zamiarów - może dlatego że chce mieć jeszcze trochę darmowego seksu?? On doskonale wie że mu nie odmówisz jak się odrobinę między wami polepszy... i tak kurwa jak w zamkniętym kole... szkoda mi Ciebie .. Twoja decyzja musi być nieodwołalna i konsekwentna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemuzawszeja Ale jak odpisze? Jestes pewna ze nie odpiszesz? Ja mam juz tutaj niestety swoj scenariusz. Ps jak sie nie mozesz skupic na nauce, a mieszkasz na południu Polski to jedz jutro na narty. Ja jutro planuję, a tez jestem z południa Polski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
on do mnie nie napisze.. wiec nie bede miala na co odpisywac ma mnie w dupie..boze jak to boli gdy komus poswiecasz czas spedzasz z nim mnustwo milych chwil oddajesz sie mu planujesz przyszlosc i nagle wszytsko szlag trafia i nie ma juz nic..to po co to było? chyba sie załamie psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz jak się poznaliście, i czy rzeczywiscie mieliscie wspolne plany, czy je może ty miałas, czy te plany realizowaliście, nie mowie o planach -gdzie jechac na wakacje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gieee
moj facet stwierdził ze chce odpoczynku taka separacje na chwile ale to juz trwa 2 tyg:( jak pojechalam tydzien temu do niego do pracy to powiedział ze nie ma teraz czasu na miłosc na zwiazek bo praca jest dla niego najwazniejsza:( od tego momentu nie odbiera tel ja juz nawet nie probuje sie z nim skontaktowac:( bylismy razem ponad 3 lata i wiele przeslismy a praca to dla mnie nie jest pretekstem:( boje sie bardzo ze to koniec a ja go tak bardzo kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niego:( pomózcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
poznaliśmy sie na NK wiem dziwnie ale to on do mnie zagdala i tak jakos poszlo.. pierwszy raz sie spotkalismy jak on po mnie przyjechal i pojechalismy do kina zaznacze ze nigdy wczesniej z nikim sie tak nie poznalam i nie spotkalam.. pozniej po ok 2 tygodniach on mial wesele u siebie w rodzinie i poszlam z nim wtedy sie cos zaczelo pozniej przez miesiac jeszcze bronilam sie zeby byc z nim po wczesniejszym nieudanym zwiazku mowilam mu ze sie boje ze nie ufam ale on powiedzial ze zrobi wszytsko zebym byla szczesliwa.. na poczatku sie nie zgodzilam powiedzialam ze potrzeba mi czasu zeby sie zaangazowac ale spotykalismy sie dalej az w koncu zaczelismy byc razem... na poczatku bylo cudownie jak to zwykle bywa on o mnie zabiegal a mi nie szczegolnie zalezalo ale z czasem zaczelam sie angazowac wyjezdzalismy razem w rozne miejsca nawet na weekend .. spalam u niego ( wczesniej zadna dziewczyna nie zostala u niego na noc) mnustwo razy siedzialam z jego rodzina jak byly jakies okazje to zawsze mu towarzyszylam nawet na tego sylwestraspedzilismy z jego rodzicami bratem jego bratowa wiec tak rodzinnie.. u mnie tez zawsze przyjezdzal mama moja robila mu obiadki kanapeczki.. jak moj dziadek zmarl w tamtym roku byl ze mna na pogrzebie a pozniej na stypie w mojej rodzienie..i tak bylo caly czas ale przeplatalo sie to z ciaglymi klutniami bo ja strzelalam fochami ze mu nie zalezy on zamiast mowic ze tak nie jest to sie obrazal ze ja tylko fochy strzelam.. i tak bylo coraz czesciej to ja musialam czesciej pisac czy sie spotkamy jak rozmawialismy i sie godzilismy to byl mily przez gora 3 dni pozniej dalej to samo.. jeszcze w grudniu byla jakas klutnia ale on pisal ze przeciez nigdy sie nie rozstaniemy i pogodzilismy sie tak to trwalo do tej niedzieli ktora opisywalam ze sie nie odzywal bo sie wkur**wilam starsznie no i pozniej sroda dalej wiecie.. a co do planow maialam rzucic palenie wtedy mi sie oswiadczy slub w 2012 i szukac dzialki na nasz domek ktory chcial zaczac juz budowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem cie doskonale bo przechodze dokładnie to samo:( moj facet 2 tyg temu powiedział mi ze chce odpoczynku takiej separacji na chwile ale ja sie boje ze to juz koniec:( kocham go bardzo mocno i tyle juz ze soba przezylismy a jestesmy juz ponad 3 lata. mowi ze nie ma czasu na miłość na zwiazek bo dla niego najwazniejsza jest praca i chec zdobycia awansu:( ale do tej pory mu jakos w tym nie przeszkadzałam:( nie odbiera tel juz nawet nie probuje sie z nim skontaktowac a bardzo mnie to boli:( nie chce zyc bez niego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
dziewczyny!!!!! napisał: "Bedziemy musieli jeszcze o tym porozmawiac" i co teraz nie odpisywac? a jkesli odpisac to co? dziewczyny???? bo znowu zrobie jakies glupstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pewnie tak jak ty bym chciała odpisac bo wiem ze ci bardzo zalezy ale moze lepiej bedzie jak go przetrzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym zeby moj facet choc tyle do mnie napisał:( tu tel milczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolona23:)
powinnas napisac "kiedy? chce wiedziec jak to teraz z nami bedzie" nie pozwol zeby znow sie kilka dni nie odzywal. Albo sie okresli, albo niech spada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
nie wiem nie napisałam ... kurde on sie caly dzien nie odzywal znowu bedzie ze jestem na kazde jego zawolanie...ale tak marzylam zeby sie do mnie odezwal i mam i puszcze to i pozniej znowu nie bedzie sie odzywal..co mam zrobic?? pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
gieee jak to jaki mieliscie powod separacji klucicliscie sie czy on poprostu stwierdzil ze nagle nie ma czasu na zwiazek? ale ciul mialy byc 2 tygodnie i co pozniej okreslil sie czy sie poprostu nie odzywa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolona23:)
dziewczyno, jesli bedziesz sie tyle zastanawiac czy napisac czy nie, to pogadacie moze za trzy miesiace.. chcesz tyle czekac w niepewnosci o czym on mysli, jakie ma zamiary? zapytaj konkretnie, kiedy pogadacie. Jesli nie napisze, znow dobitnie o sobie przypomnij jutro "milczenie tez jest odpowiedzia, zycze tego co najlepsze". nie czekaj, bo byc moze nie ma na co. Jak sie chlopak tak dlugo zbiera zeby napisac jedno zdanie to nie wrozy niczego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemuzawszeja
to ja juz nie wiem z jednej strony mi piszecie zebym sie do niego nie odzywala i go przytrzymala. zreszta kur*wa ja tego nie rozumiem co to jest za chora sytuacja on moze po calym dniu odpisywac a ja nie moge.. nie wiem co zrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×