dziewczyna zaczęła do mnie mówić kochanie

coś tam pisałam na drugiej stronie że juz jest za późno i dziewczyna będzie cierpieć a tobie nic nie dociera do łba ... nie ma opcji że nie chcesz jej zranić, weź rusz głową i przygotuj ją na najgorsze, miej odwagę i powiedz jej wprost na czym ona stoi, nie owijaj w bawełnę... czym ona zawiniła że tak ją potraktowałeś?? Masz w ogóle jakieś pojęcie o uczuciach??? Czy wiesz że ona po takim urazie przez lata będzie dochodzić do siebie a nawet leczyć się u psychologa???? Nie żal ci że niszczysz życie młodej dziewczynie?? Czy ty masz w ogóle jakieś sumienie???

Powiedz jej wprost, że na związek się nie piszesz. Skończ tę sytuację szybko i uczciwie.

przez takich jak ty stajemy się wrednymi sukami, pomyśl zanim coś zrobisz...

Chłopie nie słuchaj tych głupot. Dymaj laske ile wlezie i niczym się nie przejmuj. Co cie to obchodzi że się zakochała, jutro ją przeleci następny i też się w nim zakocha. Wiedziała w co się pakuje i chciała tylko seksu.

a sak wiesz, że się zakochała? Jesteś tak głupi, że made faker

menn30---ja na miejscu tej studentki zostałabym u ciebie na noc , a w miedzyczasie ucieła Ci penisa...tak po prostu dla zasady..

Ja bym poszła do wiezenia na 5 lat , a Ty juz do konca zycia bys nie pociumciał

Po drugie, nie daj sobie wmówić że jesteś czemuś winny. Studentka szukała wrażeń, chciała się bzykać szmata bez zobowiązań i dałeś jej to czego chciała.

Wierna rzeka - Żeromskiego się kłania ;) do autora: tobie nie tyle żal tej dziewczyny, ile darmowego ciupciania. nic cię nie obchodzi, co ona czuje, ważne, że chuj zamoczony. boisz się jej nie zranić? ty już ją ranisz, kłamiąc, oszukując i wstawiając jej bajery, że ją kochasz. żaden majątek nie jest wart takiego skurwysyna. co ci po majątku, ja nie potrafisz być szczery i nie potrafisz kochać? poczytaj Biblię, tam stoi: św. Paweł z Tarsu - Hymn do miłości " Gdybym mówił językiem ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką wiarę , tak iżbym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał. Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystko pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie. Po części bowiem tylko poznajemy, po części prorokujemy. Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe. Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce. Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś twarzą w twarz. Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany. Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość. tak naprawdę, zdaję sobie sprawę, że tacy jak ty, autorze nigdy nie znajdą prawdziwej miłości. zostaniesz kiedyś bardzo samotnym, zgorzkniałym facetem na świecie.

''do autora: tobie nie tyle żal tej dziewczyny, ile darmowego ciupciania. nic cię nie obchodzi'' To przede wszystkim tyczy się tej kobiety, a nie autora.

dominik to tak nie do końca , ona nie dawała się zaciągnąć do łóżka, dlatego ją w sobie rozkochałem..

Magda chyba mi jej żal i jednak mam jakieś sumienie skoro chcę to zrobić delikatnie

Jeżeli już się podszywasz pod autora, to musisz to robić inteligentnie. Niestety nie wyszło ci.

nie podszywam się

ale było zadziwiająco łatwo , nie starałem się nawet zbytnio, samo wyszło, nie wiedziałem tylko że AZ TAK ją weźmie..

Ja ją naprawde rozkochalem, nie chciala dac dupy

Dominik1000 radziłabym Ci wizytę u psychiatry bo bredzisz jak potłuczony... czas najwyższy się ogarnąć, skończyć z pierdoleniem o rzeczy i zacząć samodzielnie myśleć :O Autorze po prostu musisz jej powiedzieć że chcesz zakończyć to wszystko, chyba już wystarczy tego zwodzenia :O

dobra , zarezerwowałem sobie nick ,

a jak coś sobie zrobi, albo zawali studia? nie chce mieć jej na sumieniu

Jasne, od razu sobie coś zrobi. Co najwyżej poszuka sobie jutro kolejnego ogiera, który ją bzyknie w czasie odwiedzin. Bo w to, że z niej taka pilna studentka i tylko w książkach siedziała podczas pobytu w innym miescie, to chyba sam nie wierzysz.

no właśnie mam wrażenie że ona taka nie jest

dziewczyna powinna wiedziec czy facetowi na niej zalezy a nie naiwnie sie "pchac do niego" nie zal mi takich dziewczyn, to facet powinien zdobywac kobiete i zabiegac o nia(oczywiscie sa pwne granice), wcale mi jej nie zal daja dupy i mysla ze zatrzymaja faceta,co za kobiety zerro godnosci, Wiec co ma autor zrobic na sile znia byc, bo ona sie zakochala? smieszne

no tylko o to chodzi że nie od razu dała mi dupy

No niektóre są bardziej wstydliwe i dają dopiero w trzeci dzień znajomości.

dala- to jej sprawa przeciez jej na sile nie wybzykales,nie rozumiem takich dziewczyn , przeciez to sie czuje czy facet cche czegos wiecej niz tylko sexu Nie pisze tu o tym czy ta dziewczyna "daje odrazu czy za ktoryms tam razem"czy to dziewczyna porzadna czy nie,teraz to nie ma zanczenia, ty popprostu nic do niej nie czujesz, a ona stawia cie w nezrecznej syt.mowiles jej kiedykolwiek ze bedziecie razem?dawales jakies nadzieje? bo jesli tak to jestes dupkiem, a jesli nie to ona jest bardzo naiwna i nie masz sie co przejmowac ,sama wybrala taka "droge"a ty na sile znia nie bedziesz, strasznie niezreczna sytulacja

dominik , w przeciwieństwie do ciebie nie zionę nienawiścią do wszystkich kobiet, bo tak wnioskuje z twoich wpisów, nie uważam jej za dziwkę, od razu nas do siebie ciągnęło, ale miała opory bo bała się, że się zaangażuje, w końcu uległa no i tak wyszło

dididididi, gdyby nie było w tym mojej winy to nie zakładałbym tematu, pisałem gdzieś wcześniej że dawałem jej nadzieję..

No to w czym problem? Poruchałeś głupią, naiwną sikse i się ciesz. Na tym koniec.

Stary Wyga ale przeciez on jej nie mowil o milosci by ja przeleciec, ona mozu nie ma??chciala to zdecydowala sie na sex, jej sprawa ,to co teraz facet ma ja kochac"na sile"?smieszne

przeczytaj najpierw co ten kutas jej opowiadał :O że od niej zależy że będą razem, że to nie na jedną noc :O