w co na imprezke? POMOCY

Hej, mam nadzieje, że ktoś mi pomoże...Mianowicie dziś leże chora w łóżku, ale za tydzień mam zamiar wybrać się na ważną dla mnie impreze. Będzie tam facet, na którym chce zrobić wrażenie...Ze względu na porę roku no i musze przyznać lekki brak gustu, z resztą nosze częściej wygodne ubrania, ty razem chciałebym być bardziej kobieca :) oj wiecie jak to jest z nami kobietami:) Makijaż i włosy to pestka. Ale co z wdziankiem?

pomoże ktoś?:(

ładnemu we wszystkim ładnie ___ http://tnij.org/j2eq

Pewnie jakaś kiecka by się przydała - przed kolanko... Najlepiej w ciekawym kolorze...

Dodam, że jestem wysoką szczupłą szatynką...nosze rozmiar S/M

myslalam o kiecce, ale jakie buty do niej? Kurde, śnieg u mnie w pantofelkach nie wyskocze...;/

ciężko komuś coś doradzić nie widząc osoby, nie znając jej upodobań...

a jakąs grubsza kiecke i kozaki na szpilce? Albo botki? Czym dysponujesz?

Wiem, ale nie chce upubliczniać tu mojego wizerunku...myslałam o jakiejś bluzeczce, nie musi być świecąca czy coś w tym rodzaju, chodzi mi o kobiecość. Hmm nie mam zbyt duzego biustu, więc z dużym dekoltem odpada niestety. Lubie bardzo kolor czarny, granatowy, bufki przy raminach opdadają, ponieważ no poszerzą mi zbytnio ramiona.

mam botki, zwykłe, czarne na obcasie. Kurcze, no biegałam po wyprzedażach, szukałam czegoś banalnego a zarazem wyrazistego. Myslałam właśnie o kiecce na allegro...sukienka a la tunika, 3 kolory połączone, no ale moje botki raczej nie będą do niej pasowały. Kozaki na impreze tam odpadają, za gorąco...

może taka falbankowa bluzka? ostatnio pełno tego było.

czarne rajstopy , czarne kozaczki, czerwona tunika , cycki do góry , najlepiej zeby byly na widoku, czerwona szmineczka, czetrwone pazurki i czarne koraliczki.duzo tapety i wlosy na prostownicy ulozone. :D

hehe no właśnie, ja skromna do tej pory kobietka, w pełni dorosła, ugrzeczniona, w zajebiście czerwonej tunice :D tu kolejny kłopot - jestem dość nieśmiała i nie lubie się zbytnio wyróżniać z tłumu....wybredna jestem , wiem ale nawet nie mam się kogo doradzić...koleżanek wole nie prosić, zaraz zaczną gadać za plecami...

ktoś jeszcze się wypowie?