Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nocojamamzrobić teraz?

zerwać z nim przez milczenie? już nie wiem co robić

Polecane posty

Gość nocojamamzrobić teraz?

mamy oboje po 24 lata. jesteśmy razem od niedawna, bo raptem z 6 tygodni ale on od tygodnia zachowuje się dziwnie. nie pisze, nie dzwoni, na gg rozmowy są inicjowane przeze mnie i czuję, że wymuszone. kurcze, już sama nie wiem co mam robić. pogadać? niby tak, ale prosić się o spotkanie? to poniżające. pytałam na gg czy coś się stało, to twierdzi że nie i że między nami jest dobrze. a przecież czuję i widzę, że nie jest. nie wiem już sama :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocojamamzrobić teraz?
wczoraj mieliśmy się zobaczyć ale napisał że nie może, wymieniliśmy kilka zdań i cisza. dzisiaj też się nie odezwał, ja postanowiłam poczekać na krok z jego strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegozawszeja
z doswiadczenia jesli na poczatku juz tak jest to poki sie nie zaangazowalas to daj sobie spokoj bo pozniej bedzie tylko gorzej ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocojamamzrobić teraz?
ale przez milczenie? po prostu dać sobie spokój? kurcze, ciężko mi na sercu bo go bardzo lubię i na początku było zajebiście :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troggg
że jeśli on tak robi, to z czymś się gryzie. Boi się Ci to powiedzieć. Nie angażuj sie, nei rozpisuj tutaj rozważań. Milcz. Sam zacznie "kumać" to pogadacie. Wycisz się. nie chcę nic móić, ale zwykle oznacza to negatywną wiadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocojamamzrobić teraz?
milczę ale cholernie mi ciężko tym bardziej, że niby nic między nami się nie wydarzyło co mogłoby popsuć nasz związek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicharozpacz
i ja tak próbuje ale to bardzo boli, miotam się, zamartwiam, serce się wyrywa ale muszę mu dać wolność, ze mną nie będzie szczęśliwy, nie mogę mu już dać wszystkiego a na chwilę nie mogę sobie pozwolić. Kocham go bardzo, może mi to kiedyś wybaczy, od zawsze był, jest i będzie facetem mojego życia, moją największą namiętnościa i prawdziwą bratnią duszą. Kiedyś zrozumie albo mnie znienawidzi. Powiedzieć wprost spokojnie nie potrafię, dlatego i... nie mogę spotkać się z nim. Boże niech będzie szczęśliwy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocojamamzrobić teraz?
a najgorsze jest to, że nie wiem dlaczego! jak chce wrócić do byłej albo nie chce się wiązać jednak (bo rozmowę i wyłączności i byciu w związku mieliśmy) to może nawet na głupim gg napisać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicharozpacz
nie potrafię ci odpowiedzieć, ja opisałam swoją sytuację, która wcale nie jest lepsza od Twojej. Z drugiej strony to dyskusyjne kto kogo rzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocojamamzrobić teraz?
a dlaczego chociażby mu nie napiszesz? skoro jest dla Ciebie taki ważny.. przynajmniej przez wzgląd na szacunek do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicharozpacz
jak można napisać komuś kogo się kocha w sms taką wiadomość - dla mnie to jest oznaka braku szacunku i jeszcze z kilku innych powodów, ale nie mogę wszystkiego napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocojamamzrobić teraz?
a nic nie pisać i zniknąć z życia? to dopiero szacunek :/ możesz list napisać chociażby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana autorko moimzdaniem
powinnas to zakonczyć...po prostu , tylko nie przez milczenie , bo to najgorsze...mnie moj facet zostawił dzisiaj przed chwilą dosłownie ,w sposob bardzo chamski,po prostu dał mi bloka na gg , napisał , że zmienia numer "nara" :D taki z niego frajer...a wczesniej?! wczesniej było wszystko ok...pisalismy sobie jak gdyby nigdy nic , nie wiem co w niego wstapiło...jak przestał sie odzywac zadzwoniłam i chyba poczuł sie osaczny..nie bylismy ze soba dlugo , zaledwie miesiac..no ale zawsze cos , tym bardziej , ze zdarzyłam sie zakochac...był identyczny jak Twój obecny , ja tez inicjowałam spotkania , pisałam , dzwoniłam zawsze pierwsza , a on miał wyjeb*ne ...wiedział , ze mi zalezy i zaczal to wykorzystywać...az w koncu mu sie znudzilam i zakonczył to przez internet !! boli jak cholera , ale musze byc silna , lepiej , ze to sie skonczylo tak wczesnie , bo cierpiałabym jeszcze bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w ciszy walka
widocznie miala powod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak ...................
ludzkie gadanie, poniżenie, niepewność, strach przed szaleństwem, niewiara w cud,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozczarowanaaa
mam podobnie... tzn mialam bo sprawa jest zakonczona :( ja sie spotykalam z gosciem dzieki bogu TYLKO 3 tyg. ale naprawde zrył mi psychike.. to byl najlepszy poczatek znajomosci jaki mialam do tej pory, idealny, przez ten czas nie bylo nic co mogloby mi dac do myslenia ze wkrotce cos sie wydarzy negatywnego. Spedzilismy we dwojke sylwestra, wyszedl w nowy rok po poludniu i zniknal :o po 2 dniach napisalam, cos tam odpisal, po kolejnych 3 milczenia zapytalam czy dobrze sie bawil moim kosztem, zaczal przepraszac, zebym wybaczyla itp. jeszcze chyba ze 4 razy mielismy kontakt (tez sie odzywal) i na tym koniec, od ponad tygodnia zero kontaktu :( nie zaangazowalam sie ale jest mi tak cholernie przykro, bo nawet nie zasluzylam na glupie "koniec", nie wiedzac kompletnie o co chodzi i co to wszystko mialo na celu, jakie to mial plany wobec mnie, gesty, slowa, to co robil przechodzilo moje oczekiwania aktor niesamowity !!! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicharozpacz
a co ja robię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana autorko moimzdanie
rozczarowana---> tacy są najgorsi pieprzeni aktorzy , którzy zostawiaja nas bez słowa , bez jakiegokolwiek , nawet zupełnie błahego wytłumaczenia..totalnie rozwalił mnie ignor na gg :D hahaha i ta grozba , ze zmieni nr gadu jabym miała go conajmniej przesladowac:D widzisz kochana czasami tak jest , ze trafiamy na takich idiotów..przy których najlepszy aktor wymięka :Dgłowa do góry , bo co nam zostało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocojamamzrobić teraz?
no ale to co ja mam zrobić? skoro nie przez przemilczenie to co, czekać aż łaskawie się odezwie, iść na spotkanie i mu powiedzieć co o tym wszystkim myślę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga autorko , napisz mu coś mniej wiecej tak "jesteś wspaniałym mężczyzną , naprawdę ...ale ja nie mam zamiaru czekac na Ciebie całą wieczność, przykro mi...ale z mojej strony to koniec" i tego sie trzymaj , bo pewna jestem , ze zareaguje na podobną wiadomość.. albo sms albo e mail..w zaleznosci , wybor nalezy do Ciebie...bedziesz miala satysfakcje , ze to Ty go zostawiłas a nie on Ciebie,jestes warta dużo dużo wiecej , anizeli takiego chłopaczka , ktory udaje , że babki na niego lecą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROR ...moim zdaniem dziewczyna powinna postawic sprawe jasno..kawa na ławe..niech mu skrobnie wiadomosc , ze z jej strony to koniec i tyle..sie chlopakowi odwidzi i bedzie za nia biegał , a po jej to?! skoro juz teraz widac , ze nie jest jej wart?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocojamamzrobić teraz?
słuchajcie, rozmawiałam z naszym wspólnym znajomym i ten kolega też zauważył, że z moim coś się dzieje. kurcze, tyle razy go pytałam! przecież mógł mi powiedzieć że coś się stało i że potrzebuje trochę czasu na ogarnięcie pewnych spraw. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie badz głupia i naiwna , on ma Cie w du*ie i bedzie ci teraz droga autorko wkręcał takie opowiesci niczym Andersen , takze nogi zapas i uciekaj czym predzej , na kilometr wyczuc mozna , ze to aktorzyna nie wart złamanego grosza... potem bedziesz mu tanczyła jak Ci zagra ...nie widzisz jak on Tobą manipuluje?! jeszcze troche i bedzie miał Cie w garsci , nie rob z siebie idiotki , bo Ci to bokiem wyjdzie...teraz to Ty masz dziewczę klapki na oczach , tudziez rózowe okulary ...wiem co mowie , wierz mi...mnie facet dzis zostawił ale nie mam zamiaru przez niego plakac , nie ten to nastepny ...takiego kwiatu to pol swiatu pamietaj ...i glowa do gory...zmykaj spac , dzien madrzejszy od nocy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocojamamzrobić teraz?
może masz rację. póki co nie odzywam się nic do niego, nie jestem wpatrzona w komórkę ani nie zajrzałam na gg. będę pisać jak się ewentualna sytuacja będzie przedstawiała. przykro mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzę normalnieee
Jezu no musiało być coś wspolnego z seksem. Autorko przyznaj się ze coś bylo... macanki... dotykanie.... cos na 100%! to typowe zachowanie faceta ktory sobie wymacał i zwiewa:))) obojetnie co Ci wciska toz czeka az sama napiszesz ze to koniec i go wyręczysz-bedzie miał PEWNOŚĆ ze nie bedziesz wypisywać smsów jaki to on ły ze Cie rzucil-NO TYPOWY PRZYKŁAD FACETA KURWY:)))normalka...co Cie dziwi?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic nie rozumiem 5667788
Zyje takim samym problemem od prawie 2tyg,jestem zalamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto by bylo wykorzystac swoja intuicje i isc za glosem serca i rozsadku, ale ostateczna rzecza, ktora powinna miec miejsce jest rozmowa. Szczera rozmowa, do ktorej dobrze by bylo byc przygotowanym nawet na najgorsze. Tylko dialog moze cie uwolnic od kotlujacych sie mysli w Twojej glowie. I lepsze taka prawda, ktora boli niz slodkie klamstwo i oszukiwanie samego siebie oraz umiejetnosc wytlumaczenia sobie wszystkiego co 'nie jest tak'. Z drugiej strony moze to chwilka slabosci u Twojego chlopaka? Ale jak widzisz i tu przydalby sie dialog bo na tak zadane pytanie jakas odpowiedz musialabys uzyskac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocojamamzrobić teraz?
dialog? mam dość narzucania się. dojrzewa we mnie myśl, że to koniec. na szczęście nie zdążyłam się zakochać, po prostu cholernie mi przykro że jest jak jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;;;;)
6 tyg znajomości? dziewczyny zapomnisz po 4 tyg. zbudowałas sobie obraz człowieka, który nie istenieje, myslac o nim tylko to potegujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×