Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lutowa mloda :)

suknia a przyszly maz :)

Polecane posty

Gość lutowa mloda :)

Czy Was przyszły mąż był z Wami wybierać sulnie ślubną? Badz czy widzaiał Was przed slubem w niej ?? :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa8998
absolutnie nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie widzial . I dobrze bo efekt w dniu ślubu byl dla niego oszałamiający. Aż sie popłakał jak mnie zobaczył w pełnej kreacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak i smiesza mnie te
dziwaczne fanaberie i histerie ze niby przyszlemu mezowi nie wolno ogladac narzeczonej w sukni przed slubem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój chodzi ze mną po salonach i wie jaka mniej więcej może być ale na przymiarki konkretnej sukni jak już zamówię szycie to go nie wezmę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie dzis mielismy te dyskusje... Choc to trudne, wybiore suknie z pomoca dwoch przyjaciolek. Noc przedslubna spedzimy oddzielnie i spotkamy sie dopiero przed urzedem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak i smiesza mnie te
jak dla mnie macie jakies problemy z samoocena jak facetowi podobacie sie na codzien uwaza was za piekna zgrabna kobiete pragnie was itd to nie wiem po co robicie taka tejemnice z tej sukni i jakas sztuczna otoczke te hasla ze po co ma facet widziec wczensiej ze ma na slubie sie zachwywic no jak kolko niedowartosciowanych bab taaaa bo nie daj boze jeszcze facet nie powie tak przed oltarzem bo juz widziaj wczesniej w sukni swoja wybranke i teraz to dla niego zadne widowisko ehhh kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdjsdjiossdnsd
SweetKaSandra-może płakał z rozpaczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nie chodzi o zabobone....bo przyniesie pecha..tylko o zrobienie wrazenia pod kosciolem lub urzedem stanu cywilnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zobaczy :)
i nie chce zobaczyć dopiero w dniu ślubu :) chce aby to była dla niego niespodzianka :) pokazywałam mu jedynie jakie wzory mi się podobają tak orientacyjnie a reszta pozostanie tajemnicą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie :) bardzo lubi jak sprawiam mu niespodzianki ;) i to nie chodzi o to, czy na co dzień jestem ładna czy brzydka po prostu tak chcemy i nie chodzi o żadne zabobony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że co że jak
A ja wybierałam suknię z narzeczonym i w dodatku doradzał mi a nie tylko biernie obserwował!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ja mojemu pokażę się dopiero przed ołtarzem. Ale jak idziemy na imprezę, to tez zamykam się w łazience i uwielbiam, gdy patrzy z zachwytem na efekt końcowy. Bo wiem, że podobam mu się na co dzień, ale czemu raz na jakiś czas nie zachwycić go na nowo? Choc jakby mnie zobaczył przed ślubem w sukni, nie umarłabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój nie widział bo mi
się podoba ta tradycja, że Pan Młody zobaczy mnie w sukience dopiero w dniu ślubu :) Zresztą jestem pewna, że Mu się w niej spodobam więc nie muszę go pytać o zdanie. Sukienkę wybierałam z przyjaciółką i mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajhsh
nie widział i nie zobaczy :) taka ot tradycja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wybierałam suknię przy pomocy druhny...a później jeździła ze mną oglądać ją moja mami ...i powiem Wam że miała łzy w oczach...może to dlatego że jestem jedynaczką i wszystkie te przygotowania również na swój sposób przeżywa...tym bardziej że mieszka teraz za granicą i część z tych przygotowań ją omija niestety... Ale kiedy zobaczyłam jej wzruszenie to pomyślałam że bezcennym widokiem byłoby zobaczenie narzeczonego w dniu ślubu z podobnym wzruszeniem na twarzy...i dlatego nie pokażę mu się wcześniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez tak wybralam suknie,tzn wybralam ale zapytalam o zdanie tesciowa i 2 przyjaciolki...a efekt bedzie .hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×