Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ustaangeliny

CZY JESTEŚCIE TEGO SAMEGO ZDANIA?

Polecane posty

Gość ustaangeliny

Czy dziewczyna, która zakochała się w chłopaku (już 3) i cierpi przez niego- klasyka na początku cud i miód a później nawet nie ma czasu na spotkanie się i wysłanie smsa, rozstanie, powrót i znów wszystko idzie w złym kierunku...dużo wylanych łez, bezsenność, nerwica.... Czy sądzicie, że po takim cierpieniu przyjdzie prawdziwa miłość? czy w tej kwestii też jest jakaś sprawiedliwość? czy po prostu przyciągam takich mężczyzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ustaangeliny
ale to wszystko wychodziło w trakcie, np. po pół roku bycia ze sobą....przedtem to w ogóle inny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to z nimi
odwidziało mu się i nie zmusisz go do miłości miej swoją godność jesli facetowi zależy na dziewczynie,nie ma silnych by go zatrzymać mam braci i wiem o czym mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to z nimi
jedna taka im więcej zabiegała i narzucała się,tym bardziej odsuwała go od siebie na jej widok dostawał drgawek i wcale nie byla brzydka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×