U mnie w domu buty zdajmują wszyscy, z wyjątkiem dziewczyn co mają duże stopy

Widziałem że ktoś założył wątek na kafe na temat ściągania butów w mieszkaniu. Generalnie u nas w domu buty się ściąga, gdyż mamy panele podłogowe i łatwo je porysować. Każdy z zaproszonych gości ściąga buty i bez względu czy para kapci wystarczy czy nie. Wyjątek natomiast stanowią wysokie dziewczyny z DUŻYMI stopami (takimi rozmiaru powyżej 40). Niestety, mamy też i takie znajome (zwłaszcza młode dziewczyny urodzone w latach 80-tych i 90-tych). Taka dziewczyna ma wręcz ZAKAZ ściągania butów, gdyż oglądanie dużych stów jest u dziewczyny jest dla nas koszmarne i już pal licho te panele, aby tylko taka dziewczyna nie pokazywała swoich dużych stów!! :( A wy jakie macie w tej sprawie zdanie? :)

A taka z nr 37/38 to ma boso? aby reumatyzmu dostac? boso to na plaży;)

??

Pierdolisz jak potłuczony :O

...

"oglądanie dużych stów" "pokazywała swoich dużych stów" A co to są te stówy?????????????? A tak propo piszesz że rozmiar duży jest od 40 w zwyż? ja myślę że 41 to jeszcze nie taka tragedia jak dziewczyna jest wysoka.

dużej stówy nie widziałaś http://v-newswire.com/wp-content/uploads/2010/03/100_dollar_bill2.jpg

41 to nie tragedia? kobieta z taka stopa to jak yeti wygląda ;x obrzydliwstwo ;x

moga mocno smierdziec.

duże stopy :p

No duże stopy u dziewczyny może i są fajnie, ale NIE DLA MNIE!! Ja wiem, wiem że coraz więcej lasek ma ponad 40 i uważa to za atut, ale ja uznaję takie poniżej 40 i na szczęście takich koleżanek mam najwięcej. Takie owszem, muszę buty zdejmować, ale jak laska ma kajaka to niech robi wszystko, żebym tych stóp nie widział!!

ja mam male stópki a ty masz małego penisa pewnie :) jest super kocham cie:*

Mam stopy numer 39, a nawet właściwie 38, bo stopy mam bardzo wysmukłe i 38 mi wchodzi na nogę bez problemów. No ale ja preferuję wygodę i dbam o nie wykoslawione paluchy. Chodzę więc w butach tylko na płaskiej podeszwie, typu męskiego, czyli szerokie w palcach. Nienawidzę jak mi coś ciśnie w palce u nóg. Chodzę więc w butach skórzanych męskich, albo adidasach i buty te noszę od numeru 39, noszę też 40 oraz 41. Uwielbiam za duże buty. A stopy mam przepiękne, małe zgrabne paluszki, delikatne piękne stopy bez haluksów. Te moje stopy przez 8 lat całował mój były mąż. Uwielbiałam tę pieszczotę. Wasze powykręcane stopy, w tych zamałych butach, tylko brzydzą mężczyzn, gdy wreszcie zdejmiecie buty. Wiem jak działa but na stopę bo miałam zajęcia z ortopedii. Nikt mnie nigdy nie namówi na te wstrętne buty z ciasnymi czubami. Moje stopy muszą być piękne. To nie buty mają ozdabiać mnie, lecz moje nagie stopy.