Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Majka dzisiaj placze

Zycie mi sie wali!!

Polecane posty

Gość Majka dzisiaj placze

Zaczne w ten sposob. Jest fajne malzenstwo. Moje. Razem 19 lat, po slubie 17. Jestesmy mlodzi. Ja 37, maz 38. Oboje zadbani i atrakcyjni. Mamy swoje pasje, prace, mamy tez dzieci. Corka ma 11 a syn 16 lat. Mamy piekne mieszkanie i dobrze nam sie uklada finansowo. Oczywiscie jak w kazdym zwiazku ze stazem, miewalismy kryzysy ale przezwyciezylismy je. Klotnie sie zdarzaja, jak u wszystkich. Kilka miesiecy temu syn zaczal miec problemy w szkole z matematyka. Zaczelo sie w sumie po nowym roku szkolnym. Szukalam kogos do pomocy. Ja sama asem z matmy nie jestem a maz jak maz, zawsze zajety. Znalazlam korepetytorke. Mloda, fajna, sympatyczna studiujaca dziewczyne. Ma 22 lata. Zaczela przychodzic na poczatek raz w tygodniu. Oczywiscie stac nas na to, zeby placic za korepetycje syna. Zwykle przychodzila wczesnym wieczorem, gdy syn byl juz w domu po szkole. Ja zazwyczaj bylam gdzies z corka na zakupach czy u meza w pracy czy u rodzicow. Pomyslalam, beda mieli spokoj zeby syn sie nauczyl. Sprawa nr jeden dotyczy mojego syna. Ostatnimi czasy zwiekszylismy czestotliwosc korepetycji. Syn ma problemy w szkole caly czas, wiec Magda (korepetytorka) zaczela przychodzic czesciej, i tak jak wypada, czasami 2 razy w tygodniu a przed egzaminami syna to nawet i 3 razy. Pierwsza rzecz, to zauwazylam (a jako matka mam swietna intuicje), ze cos jest nie tak z synem. Chodzi podenerwowany. Prosi o czestsze doladowywanie mu komorki, ze szkoly wraca pozniej i czesto razem z Magda, tlumaczac, ze spotkal ja na osiedlu. Cos mi tu w tym wszystkim nie pasuje. Gdy jest Magda, to syn zamyka drzwi od swojego pokoju. Dotychczas zawsze byly otwarte lub uchylone. Wiadomo, ze czasami jestem w domu gdy sie ucza. I wlasnie niedawno zdarzyla sie sytuacja taka, ze weszlam do jego pokoju bo dopiero co przyszla Magda i chcialam zapytac czy napije sie czegos, moze herbaty. Jak tylko otworzylam drzwi, to syn szybko sie zerwal z kanapy, na ktorej siedziala Magda i zaczal zdenerwowany drzec sie na mnie, ze moze chociaz bym zapukala. Poczulam sie strasznie skrepowana. Teraz juz staram sobie nie zawracac tym glowy bo mam inny problem ale caly czas chodzi mi po glowie czy syn nie jest czasami zakochany w Magdzie. A przeciez wiadomo, ona starsza od niego. Teraz druga sprawa. I tez dotyczy Magdy. Czasami gdy ona od nas wychodzi, a moj maz juz wrocil z pracy, to z checia ja odwozi do domu. Bo zrobilo sie pozno, bo ciemno na dworze, bo pada deszcz, bo jest zimno i tak dalej. Nie mialam nic przeciwko temu ale strasznie zaczelo mnie to irytowac, bo przylapalam meza na klamstwie. Juz pisze czego to klamstwo dotyczylo. Okay, wracam sobie z pracy (pieszo bo mam blisko do domu a mamy tylko 1 samochod) i patrze, jedzie moj maz autem, a obok niego na miejscu pasazera siedzi.....Magda!! Nie byloby w tym nic szczegolnego, ze bylo to w godzinach pracy meza! No wiec wieczorem zapytalam go co robil z Magda w samochodzie, a on do mnie, ze mam jakies paranoje, ze na pewno mi sie przeywidzialo, ze malo to osob ma taki sam samochod i tak dalej. No dobra, pomyslalam, moze sie pomylilam. Poza tym on przysiegal, ze byl w pracy wtedy, no wiec pomyslalam, ze faktycznie mam paranoje. Ale stalam sie bardzo czujna. Gdy maz spal to przejrzalam mu komorke. Dobrze, ze jej nie chowa!! W skrzynce odbiorczej nie zauwazylam nic podejrzanego ale w wiadomosciach wyslanych bylo pare smsow typu 'juz jade' czy 'mam troche czasu bo zwolnilem sie wczesniej z pracy'. Niby tez nic podejrzanego, prawda? Ale juz wiedzialam, ze mnie oklamal. Ze sie zwolnil z pracy, a mnie powiedzial, ze byl wtedy i pracowal. Teraz mysle, ze faktycznie widaialam go z Magda w tym aucie. Nasze miasto nie jest ogromne, moglam go zobaczyc. Tylko dlaczego klamie mnie?? Co ja mam zrobic???? Nie sprawdzilam numeru, pod ktory wysylal tamte wiadomosci, ze juz jedzie, bo bylam w takim szoku, poza tym balam sie, ze sie obudzi i zobaczy, ze mu czytam, wiec szybko odlozylam komorke a potem zalowalam. Jestem zalamana!! Co mam zrobic z tym wszystkim??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjebać Magde na zbity pysk
a do syna zatrudnić korepetytora-faceta, najlepiej starszego nauczyciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość superbitch
magda to kobieta-bluszcz, chce zabrac ci męza i syna, przykro mi :o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsupsups........
a właśnie , że takiego około 30 i do tego przystojnego i pokaż im na co Cię stać ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki....
Zmień korepetytorkę, bo syn pewnie za wiele nie skorzysta z tej majzy, bo co innego mu w głowie siedzi. A męża obserwuj, no i zajmij się sobą (w sensie bardziej zadbaj o siebie), żeby nie było, że jesteś etetowym strażnikiem we własnym domu. Jednak pilnuj swego, bo to nie zaszkodzi, zwłaszcza tobie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka dzisiaj placze
Ten korepetytor przystojny i kolo trzydziestki wywolal usmiech na mojej twarzy! Dziekuje za rade ale nie wiem jak mam to zrobic tak zeby bylo delikatnie. A jesli moj maz ma do niej nr telefonu? Boze! Gorzej z synem! jak to wszystko mam sprawdzic. Tutaj z jednej strony malzenstwo a z drugiej syn, ktory jest w takim juz wieku, ze tez potrzebuje dziewczyny. Ale ta Magda, no nie wiem. Jak mam postapic w stosunku do meza??? A do syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katiuskaaaa
a pod jakim niby pretekstem zwolnisz z korepetycji ta Magde ? Co powiesz synowi czy mezowi ??? ze tobie nei pasowala..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsupsups........
nic nie mów, ze chcesz ją zwolnić- szukaj korepetytora i postaw ich przed faktem dokonanym, a im powiesz potem, ze od wspólnych znajomych dowiedziałas sie o niej bardzo niefajnych rzeczy i nie dyskutuj z nimi - zrób to na spokojnie i stanowczo :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka dzisiaj placze
Ale ja dbam o siebie! Mam bardzo ladne wlosy, zawsze dbam zeby byly odpowiednio uczesane i bez odrostow, jestem szczupla, modnie sie ubieram, mam zadbane paznokcie. Jestem wizytowka sklepu, w ktorym pracuje. Jest to ekslusywny salon z bielizna markowa. Sama nosze bielizne z tego sklepu. Jako sprzedawca i manager mam znizki na zakup.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okurwajapierdole
aleś ty pusta:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka dzisiaj placze
Tak zrobie, znajde jakiegos korepetytora. Nie wiem tylko co powiem Magdzie jesli dojdzie do tego, ze bede musiala jej powiedziec, zeby juz wiecej nie przychodzila. Poza tym nie jestem pewna czy moj maz nie bedzie sie z nia kontaktowal jesli ma do niej numer. A syn?? Jestem prawie pewna, ze tez ma do niej numer telefonu, bo to by tlumaczylo te jego czeste doladowywania. Pewnie czesciej dzwoni lub wysyla smsy. Stale jeszcze chodzi mi po glowie to co widzialam, ze maz jechal z Magda samochodem w miescie. Gdzie i po co?????? Nigdy sie nie dowiem???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsupsups........
a tej całej Magdzie nie musisz sie przeciez tłumaczyć to nie jest twoim obowiazkiem ją zatrudniac, a jezeli juz to powiesz , że rozmawiałaś z nauczycielka syna i okazało sie , że nie robi żadnych postepów i żebyś zmieniła korepetytoera skoro do tej pory nie ma zadnych efektów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka dzisiaj placze
Dlaczego jestem pusta?? Bo mam sklep z bielizna, w ktorym pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsupsups........
jak laska zniknie z waszego domu to i czar pryśnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsupsups........
a mężowi sprytnie ja obrzydzisz- nagadasz na nia jakis głupot i powiesz , że ktos ci tak powiedział , tylko nic juz mu nie wspominaj o swoich podejrzeniach - rozegraj to sprytnie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co, tak sobie myslę, że on ma romans magda i jeszcze wciągna w to syna, ja bym ci pomogła... jestem super z matmy, prawie każdy na mnie leci, a do tego nie cierpie kurwiarzy... madzia zeszłaby na dalszy plan a może to ty powinnas odwozić magdę? a może zafunduj sobie wielbiciela, choćby na niby? facet jest ciebie pewien i nudzi sie głąbowi, niech ma toche wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka dzisiaj placze
Wlasnie tak planuje zrobic jak piszecie, znalezc kogos innego na jej miejsce i obrzydzic ja i nagadac w domu jakichs bzdur na nia. Ale co jesli maz ma do niej numer telefonu?? I boje sie, ze nasz syn tez sie z nia kontaktuje telefonicznie. Jestem tego prawie pewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsupsups........
tylko juz po tym jak odprawisz lalę! dopóki jest graj przemiłą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka dzisiaj placze
Rozwodka, bardzo milo mi sie zrobilo po przeczytaniu Twojego postu. Dziekuje. Kiedys proponowalam Magdzie, ze ja odwioze, to podziekowala mowiac, ze przejdzie sie ten kawalek, wtedy do akcji wkroczyl maz i mowil, ze nie ma mowy, przeciez pada descz i ze on i tak mial jechac do sklepu po cos, wiec ja moze podwiezc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn jest nieletni więc mozesz
sprawdzic czy sie z nią kontaktuje prawda jest taka ze predzej mąz na nią leci nie rozumiem jakim cudem on w ogóle ją odwoził dla mnie to dziwne sama przyszła sama poszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsupsups........
myslisz , ze będzie chciała sie tłumaczyć z czego kolwiek ? - nie sadze! musiałaby byc wyjatkowo perfidna! a co maż ci sie przyzna, że jej powiedział? synowi nic nie mów bo bedzie, ze to on powiedział!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka dzisiaj placze
No bede musiala to jakos sprytnie rozegrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę, mam nadzieje, że to prowo, bo ja chyba bym sie załamała... chyba najlepiej wpierdolić supermadzi i dobrze ostrzec ale jeśli facet to kurwiarz to i inna madzia sie znajdze, a billing z lelefonu syna z ost. miesiaca jest chyba dostępny z netu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka dzisiaj placze
No mowie Wam, zazwyczaj maz wracal z pracy wtedy tak akurat na styk, jak Magda konczyla i miala juz wychodzic od nas. Mnie czasami czesto nie chcialo sie ubierac i jej odwozic, a maz wrocil z pracy to i jeszcze w kurtce byl i samochod odpalony i tak jakos wyszlo. A na poczatku to jak bylo juz pisalam, jak chcialam ja odwiezc, to nie chciala, a potem maz jakos tak zakrecil, ze w koncu pojechala z nim. Ale wtedy nie bralam niczego pod uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka dzisiaj placze
Rozwodka, jaki biling? Syn ma na karte telefon, dlatego te czeste doladowywania. Wiecie jakie sa nastolatki, okres buntu, zamkniete w sobie, a sprobujcie tknac jego rzeczy to zaraz wrzask na caly dom. Dlaczego mialaby to byc prowokacja? jestesmy normalna rodzina, a takze rzeczy chyba dzieja sie wszedzie, prawda? Zreszta i tak zaraz musze isc spac bo musze rano wstac do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upsupsups........
synowi nic kompletnie nie mów, jest młody samo sie rozejdzie po kosciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sosek
wez zostaw faceta niech sobie poużywa :classic_cool: przeciez zalezy ci na jego szczesciu no nie? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka dzisiaj placze
Sluchajcie, pojde juz do lozka. Nie czesto siedzy przy komputerze o tej godzinie. Dziekuje za rozmowe i rady, na pewno z nich skorzystam. Musze jakos sprytnie to rozegrac. Nie wiem czy dam rade, bo mam tu i syna i meza. Sprawe syna chyba zupelnie zostawie i skupie sie na moim mezu. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×