jak schudnąć? jak uważacie? proszę o rady

Ważę ok. 60 lg, 170 cm zrostu, 21 lat. Studniuję, więc pory wstawania, spania, jedzenia róże. Zawsze ważyłam ok. 57 kg teraz mi się przytyło. Chciałabym schudnąć bez żadnych diet. Dodam, że kręcę na hula hoop 4-5 razy w tygodniu po 45 min, zaczynam biegać. I teraz pytanie, czy jeść śniadania? czy jeść tylko wtedy kiedy się jest głodnym? Dodam, że nie jem dużo, nie jem obiadów, czasami słodyczy, nie jest białego pieczywa, ograniczam do konieczności majonez jakies tuszcze, ziemniaki. Co mogę zrobić, że schudnać? Piję herbate zielone i czerwone, wodę mienralną, słodkie napoje okazjonalnie.

przecież wcale nie musisz ..

bo chcę być chudsza.. tylko naprawdę jem mało, a nic nie chudnę

Jest taka prosta dietka dla mało wytrwałych,zapracowanych itp.Dwa razy w tygodniu jemy taki zestaw:śniadanie:1 sucharek+szklanka mleka;obiad:2sucharki+szklanka mleka;Kolacja:1 sucharek+szklanka mleka.Pozostałe dni normalne jedzenie jak zwykle.Oszukujemy organizm-przemiana materii jest na wysokim poziomie bo większość czasu jemy jak zwykle,a mamy ujemny bilans energetyczny.Efekty widać po 10,14 dniach,ale później leci się systematycznie aż do tzw.kryzysu(we wszystkich dietach-nie widać spadku wagi bo choć chudniemy to organizm się nawadnia).Znam kilka osób które schudły na tej diecie sporo, w tym dwie od kilu lat nie przytyły.Można spróbować,nie można jednak tej diety powtarzać częściej niż raz na dwa lata.

i jak długo można ją stosować?

Do puki się nie schudnie:)(w granicach rozsądku oczywiście)

hmm...ale ile sie chudnie na tydzien??

efekty widać po ok.10-14 dniach więc w pierwszym tygodniu można nic nie zauważyć,później-zależy jak dużą ma się wagę wyjściową.Im ktoś cięższy tym więcej straci.Duże osoby mają większe zapotrzebowanie kaloryczne i więcej tracą w te dni mleczne.Realnie nie schudnie się więcej tygodniowo niż 2 kg,i to zawsze na początku na 2 kg ubytku jest około 1.2 kg wody(niestety).Ta woda po kilku tygodniach się wyrównuje i mamy efekt że "waga stoi w miejscu"choć tak na prawdę wciąż tracimy tłuszczyk.Tak się dzieje zawsze przy odchudzaniu-obojętnie jaką dietę zastosujesz:)

a czy można podczas tych dwóch dni pić wody, herbaty, kawę?

No jasne, tylko nie słodkie.Woda oczyszcza,wypełnia żołądek,jelita,podkręca przemianę materii.

Woda nie przyspiesza przemiany materii, no bo niby jak? Ale ma pozytywny wpływ na odchudzanie, np 2 litry dziennie powodują że jelito cienkie przyswaja mniej kalorii - ale uwaga - także mniej składników odżywczych - coś za coś. Najbardziej przemianę materii przyspiesza białko gdyż ma bardzo skomplikowaną budowę i organizm potrzebuje dużo energii żeby je przyswoić, więc metabolizm się przyspiesza. Najlepiej jeść do śniadania jakiś produkt białkowy, np jajko, chudy twaróg. I potem na obiad kawałek chudego mięsa. Do kolacji można szklankę mleka. Na przemianę materii pozytywnie wpływa też regularne jedzenie posiłków - co trzy godziny. Rozpoczynając od śniadania - najpóźniej godzinę po wstaniu z łóżka, 3 h później drugie śniadanie, 3 h później obiad, 3 h później podwieczorek, i 2, 3 godziny przed snem kolacja. Drugie śniadanie to może być np jabłko, banan. Podwieczorek to np jakaś kanapka z warzywami. Śniadanie białkowo-węglowodanowe - na ten posiłek można zjeść np jedną grahamkę z dżemem i serek wiejski. Obiad to może być kotlet schabowy i warzywa na parze. Albo pieczona pierś z kurczaka i kasza gryczana. Można też makaron z pszenicy durum polany jakimś sosem pomidorowym bez tłuszczu i do tego mielone mięso z indyka przygotowane na patelni aluminiowej lekko podlanej wodą. Mało soli, dużo ziół.

Chodziło mi o pasaż jelitowy-przy odchudzaniu często są problemy z wypróżnieniami,ponadto czytałam (dawno)wyniki badania o wpływie(mechanicznym )wody i podobno dwie szklanki wody wypite na czczo powodują wzrost ppm(podstawowej przemiany materii )o 30 % w ciągu godziny po wypiciu.Spróbuję poszukać źródła-sama takich badań nie prowadziłam:)

,,Pij wodę, spalisz wiecej kalorii. Niemieccy badacze odkryli, ze wypijanie 850ml wody powoduje szybki wzrost metabolizmu nawet o 30% " -tekst z men's healtha;) dodatkowo jeszcze coś na stronce http://jcem.endojournals.org/cgi/content/abstract/88/12/6015 więc może to prawda?:)

ćwicząc nie zrzucisz kilogramów bo nie masz co zrzucać. ba nawet przytyjesz bo mięśnie się rozwiną ale to nie jest złe bo możesz sobie modelować sylwetkę dzięki temu ;)

Na pewno nie zaszkodzi, a warto spróbować :) Kurdew tylko ja tyle herbat piję, do tego staram się wodę więc ciagle robię siku ;p A chcę pić min. po 3 herbaty zielony i czerwona, jak kawa jeszcze dojdzie, mleko to wypijam z 4-5 l dziennie płynów:D

Levviatan zgadzam się z Tobą :) Ja nie uważam, że jestem jakąs gruba. Nie podobają mi się chudzielce, ale kobiety, które mają biodra, pupę, nie mają wystających wszędzie kości - moim zdaniem to jest kobiece. I dlatego ćwiczeniami + zdrowe jedzenie chcę wyglądać atrakcyjnie, kręcę na hula hop, żeby wysmuklić talię, chcę wyglądać zadbanie i lepiej się czuć

Ale to nie zmienia faktu, że chciałabym schudnąć tak z 5 kg.. waga 53-55 kg byłaby idealna...

Dziś wstałam przed 7 i do tej pory zjadłam: serek wiejski z otrębami + pieprz + kminek jabłko 2 mace razowe Wypiłam 2 herbaty czerwone, zieloną, kawę i popijam wodę :) Planuję zjeść na obiad jakąś sałatkę, na kolację np. płątki owsiane z otrębami i jabłkiem, moze przekryść jeszcze jakąś marchewkę czy wafle ryżowe. Czy to dużo?

to chyba mało ;) poza tym nie ważne są kilogramy ważne na ile się wygląda :) ja mam 174 i ważę 76-77 kilo (a przybieram ostatnio na wadze choć nie ważyłem się już miesiąc wiec to może być nieaktualny wynik ;] ) każdy by powiedział ze przy takiej wadze muszę mieć spory brzuch a nie mam bo ćwiczę i dzięki temu te kilogramy "chowają" mi się w mięśniach które są cięższe niż tłuszcz :)

Levviatan jak na faceta to mało ważysz. ale w sumie wzrost też niski, tylko 6 cm wyższy ode mnie;)

Ja wiem, że waga nie zawsze jest dobrym odzwierciedleniem. Bo są osoby, które dużo ważą i po nich tego nie widać. Wszystko zalezy od mięśni, kości. I tak samo nie można raczej porównywać wagi kobiety z mężczyzną, bo tutaj jest dużo różnic. Ale moim zdaniem jak na faceta dobrze ważysz :)

Lipsss -> czy ja wiem czy mało są tacy co ważą tyle co ja przy podobnym wzroście a mają brzuszki ;] a średnia polska to 175 :P

To jest tak dla dziewczyn, które mają tak jak ja 170 cm wzorstu to uważam, że masz mało...ale jak dziewczyna ma 150 kilka cm to jesteś dla niej wysoki ;p Ale nie wtrącajcie się w mój temat hehe :)

150 to dla nie mógłbym być za wysoki ;D

Dlatego to wszystko jest względne i zalezy od wielu czynników :)

Dziś jak do tej pory zjadłam (wstałam po 9) płatki owsiane z otrębami i jałbkiem+ 0,5% mleko kilka wafli ryżowych woreczek kaszy gryczanej prażonej z odrobioną mleka i dżemem 3 mace razowe i niestety z 2 garście orzeszków solonych(wiem bomba kaloryczna, ale czasami trzeba....)

i jeszcze jabłko i garść musli :) Na dziś koniec. Czy to dużo? Plus tradycyjnie herbaty czerwone, zielone, kawa, woda :)