jak długo jesteście/byłyście nieszczęśliwie zakochae????

hatsumono ma takiego faceta ktory bez problemu moglby byc bez niej. i ona bez niego tez. wiec po tym mysle ze sie nie kochaja. bo tak napisala kiedys na jednym topiku.

mozna zyc, ale co to za zycie :P

nigdy nie oszalalas z milosci wiec nigdy nas nie zrozumiesz.

moj mnie chce, ale nie jestem z nim szczesliwa. tylko czasami. wkurza mnie czesto, placze przez niego. co to za zycie. wiem glupia jestem.

niedogodna... nieee

wszystko ostatnio. jestem strasznie zazdrosna mam obsesje na tym punkcie, jak np pytam go co robil i on mi odpowie ze nie chce zebym go kontrolowala to ja wtedy juz w glowie wersja ze na pewno cos ukrywa i placz od razu przez tydzien haha:D albo wkurza mnie, ze spotyka sie ostatnio ze mna tylko wtedy, kiedy mu sie chce... kiedys tak nie bylo, spotykalismy sie czesciej, jak pisal, ze teskni ( ale nie za sexem...) niby mowi, ze mnie kocha i wie ze czasem nie potrafi tego okazac i mnie rani czesto ale i tak mnie kocha i chce ze mna byc juz na zawsze no i ja wlasnie tez, i dlatego dalej z nim jestem... eh

ja 22 on 24

20 lat

nudzi? w sensie ze znudzil nas ten zwiazek? ale wywnioskowalas to po wieku naszym, czymi jakbysmy mieli np te 10 lat wiecej, wniosek bylby inny? a jaki?

heh nie pisze tego po to, zeby sie klocic. po prostu jak sie dluzej nie oddzywa to pytam, bo jestem ciekawa co robi, co robil itd. on tez mnie pyta, tylko ze on wie ze ja w domu siedze i na pewno sie z nikim nie spotykam (nie zdradzam itd) a ja wlasnie wiem, ze on z kolegami gdzies jezdzi chodzi itd no i jak nie chce mi powiedziec gdzie byl i co robil to szalu dostaje.

cześć odkąd pamiętam zawsze nieszcześliwie się zakochuje. Pierwszy raz trwało to 4 lata jakoś udało mi się zapomnieć. Teraz koszmar zaczyna się od nowa. Zaczełam studia poznałam cudownego chłopaka jak go zobaczyłam to nawet mi się nie spodobał dopiero po kilku dniach jak juz sie bardziej poznaliśmy zaczeło do mnie docierać ze jest bardzo inetesującym pod względemi fizycznym i mądrym chłopakiem. Zaczełam mu się przyglądać i kazdego dnia doszukiwałam się w nim dobrych cech.

Wydawało mi się ze on tez zaczynał byc zainteresowany. Jednak okazało się że byłam w błędzie chociaż do tej pory ciężko mi w to uwierzyć. Poszliśmy razem na impreze potem wszystko się posypało. Ja nadal nie moge zapomnieć ciągle płacze nie moge sie na niczym skupić wszystkich denerwuje swoim zachowaniem.

10 lat.