Gość jasmin33 Napisano Styczeń 24, 2011 Witam wszystkich serdecznie. we wrzesniue 2010r zalalam sąsiadce mieszkanie, stalo sie to dlatego bo pękła rurka która doprowadza wodę do kranu. stalo sie to pod moją nieobecnosc. gdy wrocilem bylo pelno wody,nie trudno bylo sie domyslic ze woda przeciakla do sąsiadki która mieszka piętro nizej. nie zglosilam tego do spółdzielni,tylko zakręcilam zawór i sam zakleilam dziure.kilka dni temu dostalem pismo z ubezpieczalni z wezwaniem do zaplaty ( 910 zl za 3 dwucentymetrowe plamki) gdyz sąsiadka miala ubezpieczone mieszkanie - ja nie.kto powinien poniesc koszty ? ja czy spółdzielnia ? mozna sie odwolac do ubezpieczalni? z góry dziekuje za odpowiedzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach