facet mi powiedzial coś przykrego przed chwilą

tylko się nie śmiejcie.. Powiedział ,że ,, idzie sobie zwalić " jak do niego zadzwoniłam. a ja chcialam zacząć rozmowe ,że pewnie ma już ochotę itd i czy by chcial żebym tam teraz była. a on ,, nie chciałbym żebyś tu teraz była muszę sobie zwalić pa" i się rozłaczył .. On nie wie ,że przez taki głupi tekst mi jest przykro? niby się kochamy ,ale rzadziej niz kiedyś tzn kiedys kochalismy się nawet 3 razy dziennie ,a teraz 3, 4razy w tyg to max.. Znamy się dopiero niecale 2 lata.. myślę ,że wyglądam lepiej niz na początku naszej znajomości ,a czuje sie sie atrakcyjna nie raz przez niego bo wytyka mi często wady wyglądu.. słysze dużo komplementów tak ogólnie ,ale nie od niego.. nie wiem czy to zakonczyć?

"nie wiem czy to zakonczyć?" nie koncz tego... daj mu wolnosc taka samoa jak on tobie daje.

poza tym ten nasz seks jest taki .. malo spontaniczny . nie tak jak kiedyś. np on mówi ,że sie pokochamy po filmie itd. wiem ,że ze swoja byłą wogole sie przestal kochac po pewnym czasie.. jak sie go spytalam dlaczego tak jest i już sie na mnie nie ,,rzuca" to on ,że ,,jeszcze by tego brakowało".. mam powodzenie u facetów tak ogólnie wiec tak okropnie chyba nie moge wyglądać ,ale jak mam sie czuć jak on mi czesto cos docina na temat wygladu i jeszcze nasz seks tak wygląda? źle się z tym czuje.. myślałam ,że to przejściowe ,ale jest z tym coraz gorzej i ogólnie nie chodzi tylko o seks tylko ,że często jest chamski wobec mnie itd

nie chce żeby doszło do tego ,że w koncu wogole przestanie mnie pożądać tak jak bylo z jego byłą . już bym się wolała rozstać. Bo czuje się przez niego nieatrakcyjna poprostu ,a tak chyba nie powinno być..

:( przykro mi

up

Rzuć go i poszukaj kogoś kto będzie chciał być z kobietą a nie z ręką.

jestes straszna jebicha .Kto wytrzyma dymac babe po 3 razy dziennie.A kiedy praca, kiedy wypoczynek , kiedy sport.Nic tylko trzeba jebac Cie i majtek na dupe nie naciagac. Jestes seksoholiczka i obrzydliwa baba, jesli tylko grzmocenie Ci w tym glupim lbie. Spierdalaj grzicho.

on by grzmotna taka jedna ale nie ma jej teraz przy nim poniweaz ta rucha sie ze swoim mezem a on wali pod jej zdjecia myslac jak bardzo ja kocha

niby 3 , 4 razy w tyg to nie tak mało ,ale ja mam i tak wrazenie ,że mu się znudzilam.. poza tym celowo mi sprawia przykrość często bo wie ,że te teksty z tym waleniem konia mnie denerwują ,a dalej tak mówi specjalnie.. jeszcze mnie pożada ,ale kiedyś było o wiele lepiej z tym.. I jak ja mam się czuc jako kobieta? to nie chodzi nawet ,że jakieś bardzo duże potrzeby mam ,ale o fakt ,że mnie pożąda ,że mu się podobam..

a po ile macie lat?

zmień faceta są tacy co lubią dymać się jak króliki i taki by cie zadowolił ale są tez tacy co mogą żyć prawie bez seksu

mi 3 razy w tyg wystarczają ,ale liczy się to JAK ten nasz seks wygląda.. bo jest mało spontaniczny wlaśnie ..już nie czuje tego pożadania z jego strony takiego jak kiedyś.. poza tym po co mi mówi przykre komentarze na temat wyglądu? żeby mnie zdołować chyba bo jeszczem szczupla ,zadbana , podobam sie innym facetom .. a on tego nie docenia

wujek dobra rada Ty masz teksty jak moja matka :D zawsze mnie rozwalała wymyślając takie przezwiska :D a cóż jest złego w tym, że kobieta lubi seks? Fakt, 3 razy dziennie to sama bym nie wytrzymała :D Autorko, on pewnie sobie zażartował, mąż mojej koleżanki po ich kłótni mówi jej zawsze że ma kochankę i że wniesie pozew o rozwód i zabierze jej ich dziecko :D potem oczywiście wychodzi na jaw że sobie żartował, ale ta moja koleżanka to za każdym razem daje sie nabrać :D

ja piernicze co za pustak.Ale mi argument-podobam sie innym facetom. No to spierdalaj do nich, niech Cie dymaja jak oslice na stojaco po te 3 razy na dzien. Co za puste babsko.

Ja to bym powiedziala ,że zrobil to złosliwie bo on wie ,że mnie nie bawią takie żarty.. Jakby nie te jego komentarze na moje mankamenty (które nawet czesto są zmyslone chyba bo np on twierdzi ,ze mam cellulit ,a ja jakoś go nie widze ,a sie przyglądałam) i by mi mowil komplementy ,że mnie mnie pożąda i ten nas seks byłby spontaniczny to było by wszystko ok bo 3 razy w tyg to dla mnie jest ok w pelni , ale to nie o to chodzi tylko o to jak sie przy nim czuje

kochalismy się nawet 3 razy dziennie" króliki :D

Wujek dobra rada czy ty nie potrafisz nczytać ze zrozumieniem? pisalam ,że tyle seksu mi WYSTARCZA. ale problem nie lezy w tym ! kiedyś bylo i 3 razy dziennie i też bym tak nie mogła cały czas, ale poprostu zastanawia mnie dlaczego tak jest,że kiedyś mówił mi cały czas komplementy itd mimo ,że gorzej wtedy wyglądalam bo widze to po reakcji ludzi .. wtedy wlaśnie byłam blada ,mniej zadbana..

a teraz solara?? o to zapewne masz zniszczoną skórę :o

nie , nie mam zniszczonej bo na solarium chodze może raz na miesiac

bo wychodzi z załozenia ze to kurwa wiesz. Przeciez sama to piszesz wiec po co ma ci to jeszcze mówic. Zrób sie spowrotem na paszteta a bedziesz znowu słyszała kupe komplementów aby podbudowac twoje ego. Nie musisz słuchac komplementów bo ty sama chyba widzisz jaka jestes No nie?

umiem czytac ale Ty nie umiesz zycia brac takim jakie jest.Po 2 latach zwiazku moze przejadlas sie facetowi.Wcale nie musisz byc taka piekna , madra, powabna i zgrabna w jego oczach. Jesli Ci nie pasi , kto Ciebie trzyma przy nim.Nie jest twoim mezem , narzeczonym. Wiec w czym problem. Droga wolna, jest tyle innych , ze placzu nie bedzie po Tobie.

Ja potrzebuje od niego komplementow bo jest moim facetem ,a on mówi mi wręcz coś odwrotnego wiec źle się z tym czuje..

no właśnie wiem ,że wcale nie musze ,a chciałabym byc taka w jego oczach i w tym właśnie problem. Może i mu sie przejadłam nie wiem .. przecież mi tego nie powie ,że mu sie znudzilam..

Ciagle tylko JA, POTRZEBUJĘ, ŹLE Mi, nic dziwnego, że facetowi się odechciało, pewnie w łóżko tylko twoje potrzeby się liczą.

Nie wiem może nam dobrze zrobi troche przerwy od siebie? jak zrezygnuje ze mnie tzn ,że mu nie zależało wogole ,a jak sie postara i przemysli to jak do mnie mówil i ,że mnie nie szanuje to bedzie lepiej?

jestes chory !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! piszac to, podszywajac sie pode mnie ! Wcale tak nie jest jak myslisz! W dupie mam twoja opinie o sobie! Od dzis jestes dla mnie nic nie znaczacym swirem! Niczego od Ciebie nie potrzebuje, sam nie jestes idealam i nigdy nie bedziesz. Niepodobasz mi sie ani troche

posluchaj kobieto-facet , ktoremu kobieta sie podoba, ktory kocha swoja kobiete -nie dokucza jej, nie doluje , daje poczucie wyjatkowosci. Jesli jest tak jak opisujesz to po prostu jestes dla niego jak odgrzewany kotlet-przypalony, malo soczysty , z braku laku. Reszte dopowiedz sobie , bo rece i portki mi opadaja na twoja inteligencje A i twoja agresja na seks nic tu nie pomoze, wrecz wyzwalasz w nim odruch wymiotny , skoro woli zwalic konia niz Cie pukac w bobra .

Mówisz, że się zmieniłaś. Czy jesteś pewna, że po zmianie podobasz mu się? Farbujesz się? Może on nie lubi Twojego koloru, może lubi dziewczyny o jasnej karnacji. Może generalnie nie podoba mu się Twój styl. Mój facet powiedział mi kiedyś, że kobieta ma się zmieniać, ale jednocześnie pozostać taka sama. Chodzi o to, żeby zmieniać szczegóły/dodatki ale podstawę należy zostawić taką samą. Jeżeli zmieniłaś się zupełnie, to może mu się to nie podobać, bo przecież związał się z Tobą sprzed dwóch lat, gdyby chciał kogoś innego, to nie wybrałby Ciebie.

Mówisz, że się zmieniłaś. Czy jesteś pewna, że po zmianie podobasz mu się? Farbujesz się? Może on nie lubi Twojego koloru, może lubi dziewczyny o jasnej karnacji. Może generalnie nie podoba mu się Twój styl. Mój facet powiedział mi kiedyś, że kobieta ma się zmieniać, ale jednocześnie pozostać taka sama. Chodzi o to, żeby zmieniać szczegóły/dodatki ale podstawę należy zostawić taką samą. Jeżeli zmieniłaś się zupełnie, to może mu się to nie podobać, bo przecież związał się z Tobą sprzed dwóch lat, gdyby chciał kogoś innego, to nie wybrałby Ciebie.