ile mleka zjada 7 tygodniowe niemowle?

mam pytanie do mam karmiących swoim mlekiem, ale z butelki - ile zjadać powinien 7 tygodniowy maluch? bo mi się wydaję że mój je trochę za dużo...średnio co 2 godziny (lub nawer 1:45) zjada między 70-90 ml - a to w okolicach lub ponad litra na dobę...odciągam na bierząco bo nie jestem w stanie ściągnąć nic na zapas... czy Wy też karmicie na żądanie podając z butelki?

mój do 3 m-ca prawie non - stop wisiał przy piersi, nie da się zmierzyć ile mleka wypija małe dziecko z piersi, a ono jest lekkostrawne i to normalne, że dziecko chce jeść co 2 godziny lub częściej. Jak waży w normie i nie ulewa to chyba je dobrze. Aby utrzymac laktację musisz odciągac nawet częściej i w nocy też co 2 godziny, nie ma lekko. Jednak naturalne ssanie lepiej stymuluje laktację niż laktator. A dlaczego dajesz z butelki ? A może rozważ powrót do piersi ? Spróbuj przez kapturki Avent.

7 tyg. to jeszcze sie normuje!!!! nie słuchaj bzdur, że twoje zjada wiecej lub mniej niż inne dziecko! karmienie na żądanie znaczy wtedy kiedy jest dziecko głodne i tyle i le mu jest potrzebne. nie szukaj problemów tam gdzie ich nie ma. Skoro tyle jje, to znaczy że ma taki apetyt!!!! ewentualnie może być tak, że masz suche powietrze i pić sie chce dziecku - śmiało możesz podac przegotowaną wodę. Jak wypije - znaczy że spragniony, jak woli mleko - dawaj mleko. Na odchudzanie przyjdzie czas później

Przez pierwsze cztery miesiące maluszek pije wyłącznie mleko modyfikowane lub mieszankę mlekozastępczą, którą zaleci mu pediatra. Z tego, co je, buduje wszystkie komórki ciała, tak więc na pewno nie można go głodzić. Ile więc naprawdę powinien jeść? Zalecenia są takie: 1. miesiąc: 7 porcji dziennie po 90110 ml 2. miesiąc: 6 porcji po 110130 ml 3. miesiąc: 6 porcji po 130 ml mleka 4. miesiąc: 6 porcji po 150 ml mleka 56. miesiąc: 4 porcje po 180 ml (dziecko zaczyna już jeść nowe posiłki: zupki, kaszki, owoce, gotowane warzywa). Ale to normy dla modyfikowanego, a mleka z piersi dziecko musi zjeść więcej ! Na żądanie. Myślę więc, że twoje dziecko je tyle ile potrzebuje :) Nie za dużo. Mlekiem z piersi nie przekarmisz, bo skład sam się dostosowuje do potrzeb malca.

mój syn w tym wieku zjadał ok. 90 ml co 3 godziny. podawałam mu moje mleko z butelki. oczywiście Twoje może jeść więcej lub mniej :) mój nawet jak był głodny to nie płakał, każde dziecko jest inne :) jeśli dobrze przybiera na wadze to nie ma się czym przejmować :)

mój w tym samym wieku w tych samych odstepach czasowych zjada rożnie: od 70 do 180 nawet.

ja tez odciagam do teraz, dziecko ma 6 m-cy, ale mleko jest na wykonczeniu. musialm przejsc na modyfikowane, ale i tak jestem zadowolona, ze tak dlugo utrzymalam laktację. powiem Ci, ze lepiej przejsc na piers bezposrednio, bo z czasem (wiem po mojej sytuacji), ze dzieko jak się przyzwyczai do butli to z piersi nici, no moze w nocy, a piers jest wygodniejsza, przede wszystkim zaoszczedzasz czas odciagania

niestety mój leniuszek w szpitalu dostawał butle, a potem miałam problem z laktacją i generalnie udało mi sie 6 tygodni prawie karmić cyckiem, ale oboje się tylko męczymy - i mały i ja. A zależy mi żeby jadł moje mleko, więc wolę odciągać niż dawać modyfikowane. W ten sposób ja nie mam wyrzutów sumienia a mały chyba pierwszy raz jest najedzony :) zresztą dzisiaj już wyluzował i zaczyna jeść bardziej regularnie i już nie je "na zapas" tylko zjada tak 70 ml co 2,5 h i wiem że to niektórych szokuje ale dla mnie karmienie butelką nie stanowi problemu, a cyckiem wcale nie lubiłam karmić...

mój jak miał ok 1,5-2 miesięcy to jadł co 1,5 godziny (z zegarkiem w ręku :P) jak jadl z buteleczki to nigdy nie zjadł więcej niż 30-50 ml. z piersi to nie wiem ile. skoro tyle je to znaczy że tyle potrzebuje :)

mój ma 5 tygodni i zjada tak co 2 godziny 90ml czasem wiecej:)

A mój Niuniek choć chciał nie mógł jeść z piersi, bo miał tak silne dziąsła, że podczas pierwszych trzech dni tak mi pogryzł brodawki, że dostałam stanu zapalneo... Został laktator... Młody jadł w drugim miesiącu tak po około 70-120 co dwie trzy godziny. Piersią zawsze karmisz na żądanie, więc nawet jak dajesz swój pokarm z butelki to i tak musisz dawać na żądanie i tyle ile dziecko chce. Ile jadł starszy nie wiem, bo on mi piersi nie pogryzł;) i nie musiał się przestawiać na butelkę... A co do karmienia piersią, to jest to na pewno wygodne - nie trzeba parzyć, sterylizować i myć butelek. Ze starszym na pewno miałam wygodę, ale co kto lubi... Jeżeli i Tobie i Twojemu Dziecku odpowiada karmienie butelką to czemu miałoby być w tym coś złego?