to jeszcze raz ja. FOTOGRAF. proszę wypowiedzcie się. TYLKO POWAŻNE WPISY!

Potrzebuje szczerej opinii, co sądzicie o zdjęciach tego kolesia. Aby uprzedzić, nie robię żadnej reklamy, nie znam człowieka. Uważam jednak, ze każda opinia jest warta posłuchania. I oczywiście nie bazuje tylko na tym co tu usłyszę. Cenię jednak spostrzeżenia innych. Bez chamstwa i złośliwości, obejrzyjcie kilka rożnych zdjęć i napiszcie, co sądzicie. Proszę: www.tomaszlazar.com

obejrzyjcie dział ulubione... zalezy mi na reportażu też.

kolejny temat? Nie możesz kontynuować w swoim? Śmietnik się robi!

bo tam było, ze porównuję. i wszyscy niepotrzebnie skupiali się albo na jechaniu i obrażaniu albo na niepotrzebnie złej ocenie tego drugiego pana.

Czy oglądając zakładkę ulubione zauważyłaś że każde zdjęcie to inna para młoda? Takie przedstawienie swoich umiejętności służy do manipulacji. Każdemu fotografowi zawsze jedno zdjęcie wyjdzie super i co ciekawsze nie jest to efekt jaki fotograf chciał uzyskać. Jeśli szukasz fotografa który ma Ci wykonać jedno ładne zdjęcie to ten fotograf ma co zaproponować. Jeśli chodzi ci o większe ilości zdjęć to szukaj innego fotografa. Pamiętaj że zdjęcia przynajmniej w 50% zalezą od samej młodej pary.

Ja jestem fanką że tak powiem czarno-białych zdjęc.. bardzo mi sie podobają.. I w katalogu ulubione czarno-białe zdjęcia lepiej ci wychodzą niż w kolorze ....

Masz racje, są tam rożne pary. I pewnie ulubione, bo najlepsze zdjecia. co by zresztą na logikę wskazywało. Masz fotograficzny nick, więc pewnie może się znasz się? a jak oceniasz reportaż? mam nietypową datę ślubu, albo aż za bardzo typową, dlatego ciężko znaleźć mi dobrego fotografa. a ten wydał mi się całkiem, całkiem... co znaczy ze sporo zależy od pary? jak jestem niefotogeniczna, to znaczy, ze wszystkie moje zdjęcia będą złe? :(

ale to nie są moje fotografie.

i mi także czarno-białe zdjęcia sie podobają bardziej.

Trudno jest się mi wypowiadać o innych fotografach i oceniać ich zdjęcia. Co do zdjęć czarno białych to mają swój smaczek polegający na tym, że skupiamy się na treści zdjęcia a nie na kolorach. W wypadku fotografa, o którego pytasz mam wrażenie, że nie chodzi w jego zdjęciach czarno białych o treść tylko o ucieczkę od słabych zdjęć kolorowych. Widać to po zdjęciach kolorowych, które są bardzo słabej, jakości. Aby mieć cokolwiek do pokazania fotograf zrobił ze słabych zdjęć kolorowych zdjęcia czarno białe. Tak naprawdę zdjęcia czarno białe maja sens, gdy robi się je na negatywie czarno białym. Takie zdjęcie dopiero jest prawdziwym zdjęciem czarno białym, które pokazuje wszystkie odcienie szarości i wszystkie światło cienie. W dobie fotografii cyfrowej fotografowie, którzy maja słaby sprzęt i wynikające z tym problemy z pokazaniem ładnych, czystych i naturalnych kolorów dorabiają sobie jakieś tam teorie i zamieniają swoje słabej, jakości zdjęcia kolorowe na czarno białe. Tak naprawdę, jeśli młoda para otrzymuje od fotografa zdjęcia w plikach cyfrowych to bez najmniejszego problemu może sama ze zdjęć kolorowych zrobić zdjęcia czarno białe. Prawie każda przeglądarka do zdjęć ma taką możliwość zamiany zdjęć kolorowych na czarno białe.

Porównaj zdjęcia czarno-białe ze strony: http://www.fotomargines.pl/2008/10/01/jak-osiagnac-efekt-filmu-analogowego-tutorial/ z tym, co pokazuje pokazywany przez ciebie fotograf. Widzisz różnicę? Nawet najtańszy aparat konwertuje zdjęcia do cz-b, ale nie zrobi tego tak, jak pokazali w powyższym tutorialu. Jeśli nie widzisz różnicy - fotografa bierz. Ty masz być zadowolona. A że ktoś ci powie, że gość nie radzi sobie z balansem bieli (w takich warunkach tylko na białą kartkę, albo lepiej - suknię młodej - o czym fotografowie zapominają!), to nie ma żadnego znaczenia. Zdjęcia mają się podobać tobie.

Jasiek dziwne że dajesz takie rady. W innych tematach pisałeś że w zasadzie nie znasz się na fotografii. Zbieram wszystkie twoje wypowiedzi bo super zaprzeczają temu co wcześniej napisałeś. Fotograf ma rację że domorośli fotografowie ślubni mający problemy z kolorem uciekają w zdjęcia czarno białe. każdy chyba już o tym wie poza Jaśkiem.

Chyba mnie z kimś pomyliłeś. W jednym z pierwszych postów pisałem, że nie mam nic wspólnego z tak zwaną fotografią ślubną. Nie jestem z tzw. branży. Ale mam jeszcze z dawnych lat wielu znajomych, którzy zaczynali razem ze mną (jeszcze czasy pracowni w Młodzieżowym Domu Kultury, a później Studencka Agencja Fotograficzna), a teraz mają bardzo znane nazwiska. Czemu teraz robię zdjęcia tylko dla własnej satysfakcji - ano mam na tyle dobry zawód, że nie muszę dorabiać, chałturząc na imprezach. Moje zdjęcia trafiały na konkursy, ale nie będę się nimi chwalił. Były w FOTO, no i oczywiście reportażówka w SM (pamięta ktoś jeszcze Sztandar Młodych?). Wiedzę, to ja mam i właśnie dlatego postanowiłem się nią podzielić. Natomiast nie będę polecał nikogo ze znajomych, oni i tak mają z czego żyć. Mnie również nie interesuje praca na weselach choćby z najprostszego powodu. Z Niemiec przecież nie dojadę. Może, gdybym podał nazwisko (ale tego nie zrobię) zrozumiałbyś. Na razie spróbuj podyskutować ze mną, zacznij atakować szczegóły - chcesz pokazać swoją wiedzę, to ją pokaż, wytknij mi, gdzie robię błędy, jeśli takie widzisz. Ja cały czas odnoszę się do szczegółów, ty - cały czas starasz się generalizować. Oczywiście twoja teza na temat ucieczki w zdjęcia czarno-białe może i ma sens, problem w tym, że zdjęcia monochromatyczne, w tym w sepii, robi wielu uznanych fotografików, zbierają za te zdjęcia nagrody. Wejdź na stronę ZPAF - czemu tak wielu ludzi umiejętnie odchodzi od koloru. Masz jakiś pomysł, czemu tak jest? Członkowie ZPAF też mają problemy z kolorem?

szczerze i bezstronnie - te wszystkie zdjecia wydaja mi sie byc bardzo, bardzo zimne jakby robione przypadkowym modelom a nie ludziom swiezo po slubie. wszystkie sa takie jakies nijakie i bez wyrazu. nie, nie podobaja mi sie zdjecia tego fotografa i na Twoim miejscu bym go nie brala.