Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdalena098

DZIŚ NASZA ROCZNICA, A ON WYBRAŁ... :(

Polecane posty

...wiec to ja zerwalam, nie pozwole sie tak ponizac, olewac i zeby traktowal mnie jak dupodajke i nic wiecej. szkoda tylko tych lat. i tego jak bylo kiedys. tych milych chwil. ja nie wiem moze mial wypadek jakis i mu na mozg poszlo ostatnio. o co chodzi... Skoro sama twierdzisz, że niewiele mieliście wspólnego, to jak niby miał cie traktować???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak. mozna tak powiedziec. ostatnio spotykalismy sie tylko na sex. tzn oprocz tego spotykalismy sie ze znajomymi, rozmawialismy, ale chodzi o to, ze jak spotkanie to w tym dniu sex. a wspolnych zainteresowan nigdy nie mielismy. no chyba tylko takie jak obgadywanie ludzi, pogadanie o kims, albo o nas o naszej przyszlosci. ja ogolnie nie mam zadnych konkretnych zainteresowan interesuje mnie wszystko prawie. nie mam zadnej pasji typu tenis, plywanie czy cos w tym stylu. i on tez nie ma czegos takiego, komputery i samochody interesuja go najbardziej- ale mnie nie za bardzo, chociaz czasem gadalismy wspolnie na takie tematy, chociaz duzo nie rozumialam to co mi szkodzilo popatrzec jak pokazywal mi jakies auta, i wyrazic swoja opinie jesli pytal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Skoro sama twierdzisz, że niewiele mieliście wspólnego, to jak niby miał cie traktowac??? '' - no czegos tu nie rozumiem. po tych slowach, mam rozumiec ze tylko pary ktore maja wspolne hobby maja szanse na przetrwanie??? przeciez to nielogiczne. nie mam w swoim otoczeniu par ktore maja wspolne pasje czy cos takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten post jest
o matko,ależ ty dziecinna,zaraz padne ze śmiechu!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w jaki otoczeniu ty się znajdujesz???????????????????????? I jakie niby szanse maja pary, które nie mają wspólnych zainteresowań, pasji. Na czym budują związek??? Wyłacznie na sexie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...a wspolnych zainteresowan nigdy nie mielismy. no chyba tylko takie jak obgadywanie ludzi, pogadanie o kims, albo o nas o naszej przyszlosci.... Ogadywanie ludzi...Śmiać się czy płakać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wylacznie na sexie. zawsze jakies inne zajecie sie znalazlo. ogladanie filmow, rozmowa. przeciez nie musimy razem jezdzic konno zeby sie zwiazek udal! wtedy tez mogly by byc problemy. bez sensu teoria. w jakim otoczeniu. normalnym. moje kolezanki tez nie maja jakis konkretnych pasji, ich parnterzy tez nie i jakos sa w zwiazkach. tak jak juz pisalam faceci maja swoje zainteresowania a babeczki swoje. i niby co dziwnego jest w obgadywaniu ludzi? zawsze w towarzystwie o kims sie mowi, co zrobil ten co tamten a co u tej a co u tego itd... i nie widze w tym nic szczegolnego a ni smiesznego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten post jest
i tu własnie między innymi wychodzi jej dziecinność...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecinnosc. bo nie mam sprecyzowanych zainteresowan? nie chodze na chinski, tenisa, golfa? nie ucze sie plywac? i moj chlopak nie robi tego samego? jakie wy macie dziwne teorie to nie moge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nie chodzi o hobby w sensie zbierania znaczków. Ludzi zbliza wspólne patrzenie na swiat, ideały, poglądy, zainteresowania. A takim nie jest spedzanie czasu na oglądaniu filmów i obgadywaniu innych. Nie dziw się, że związek oparty na tego typu konstrukcji rozwala się niczym domek z kart. Burzysz się, że facet nie chciał się z tobą spotkać bo miałaś okres. A czemu miał się z tobą spotkać, skoro z sexu nici. Co miałaś mu jeszcze do zaproponowania??? Nic interesujacego. Wybrał fajniejszy sposób na spedzenie popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no poglady na zycie mielismy akurat identyczne. dotyczace nas, naszych spraw naszej przyszlosci i ogolnie zycia. podejscie do zycia takie samo. i cieszylo mnie to, ze mamy takie samo zdanie na tyle tematow. a co do tego nieszczesnego ''obgadywania'' oj przeciez nie obgadywalismi tych ludzi non stop i tylko to. tak tylko napisalam bo pytaliscie co robilismy. no to miedzy innego to wlasnie, to samo co robie z kolegami i kolezakami- normalna sprawa chyba kazdy kiedys o kims rozmawia, obgada kogos. ''Co miałaś mu jeszcze do zaproponowania??? Nic interesujacego. Wybrał fajniejszy sposób na spedzenie popołudnia.'' - mi wystarczy ze spedzamy ze soba razem czas, porozmawiamy itd jak dla mnie sexu moglo by nie byc wcale. kiedys nie robilismy tego i jakos spotykalismy sie prawie codziennie . a teraz? ''Naprawdę widać, że nie masz ani zainteresowań, ani pasji '' - no nie mam i tego nie ukrywam. jakos nie ciagnie mnie do jezdzenia na koniach np czy gonienia za pilka czy cos podobnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''Ludzi zbliza wspólne patrzenie na swiat, ideały, poglądy, zainteresowania.'' - wlasnie z tego powodu tyle czasu ze soba bylismy. wyjatek- te zaiteresowania. bo gdybysmy zupelnie inaczej patrzyli na siwa, mieli rozne zdania na wszystkie sprawy nie dalibysmy rady tyle ze soba byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...no poglady na zycie mielismy akurat identyczne. dotyczace nas, naszych spraw naszej przyszlosci i ogolnie zycia. podejscie do zycia takie samo. i cieszylo mnie to ze mamy takie samo zdanie na tyle tematow.... No chyba niekoniecznie skoro losy związku potoczyły się tak, a nie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"- no nie mam i tego nie ukrywam. jakos nie ciagnie mnie do jezdzenia na koniach np czy gonienia za pilka czy cos podobnego." - Boże, cóż za ograniczenie... :-o Na Księżycu znalazłabym więcej wspólnych rozrywek, niż ty na Ziemi :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda kobiety biologicznie są mniej ukierunkowane na sex niż faceci. Natomiast mój facet twierdzi, że nie samym sexem zyje mężczyzna. Wymaga od partnerki tego, by go zaciekawiała intelektualnie. Posiadanie tego samego zdania nawet na sto tematów tego nie daje. A na dłuższą metę staje się nudne. Samym tytułem topiku skazałaś się na łatkę infantylności. Widziałaś film "Jak stracić chłopaka w 10 dni"??? Nie kochasz mnie bo nie podlewałeś naszej paprotki miłości :O. Nie kochasz mnie bo zapomniałeś o naszej rocznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Magdalena098 "''rozwijasz sie jakos? cos konkretnego robicie?'' - jak mozna sie rozwijac w zwiazku... konkretnego? nic szczegolnego, to co zwykle pary. wspólne zainteresowania- haha dobre. nie mamy takich, ja mam kobiece zainteresowania, a on męskie. mnie to nie dziwi, ze nie mamy wspolnych zainteresowan. nie znam pary ktora by takie miala. babki interesuja sie swoimi sprawami a faceci swoimi. my kosmetyki i ploty, a oni auta komputery itd nic w tym dziwnego" - a dla mnie to jest dziwne i smutne bardzo, ze ludzie, ktorzy sa 'razem' nie maja wspolnych zainteresowan, nie rozwijaja sie razem. to co piszesz, ze babskie zainteresowania to ploty i kosmetyki, a meskie auta i komputery to wrecz irytujaco stereotypowe podejscie do tematu. znam mnostwo par, ktore interesuja sie podobnymi rzeczami i daza do autorozwoju, chociazby w dziedzinach sztuki, literatury, ale i takich bardziej przyziemnych jak jazda na rowerze czy zwierzaki. na swoim przykladzie - z moim mezczyzna siedzimy troche w szeroko pojetej sztuce. w wolnym czasie on uczy mnie, jak robic dobre zdjecia, czasem namalujemy cos wspolnie. ja podrzucam mu dobre ksiazki, on pokazuje mi filmy, ktorych wczesniej nie widzialam, a ktore sa warte obejrzenia. rozwoj w zwiazku jest bardzo istotny, tak jesli chodzi o rozwoj osobisty (druga osoba i zwiazek pelnia w tym momencie bezpiecznej przystani, do ktorej mozna przybic, gdy cos nie idzie), jak i rozwoj wiezi miedzy dwojgiem ludzi - zaufanie, intymnosc, ale z tego co widze, te terminy sa Ci obce. "a wspolnych zainteresowan nigdy nie mielismy. no chyba tylko takie jak obgadywanie ludzi, pogadanie o kims, albo o nas o naszej przyszlosci." - zalosne. jak mozna mowic o przyszlosci jesli jedyne co sie robi sam na sam to uprawia seks albo obgaduje ludzi... "- no czegos tu nie rozumiem. po tych slowach, mam rozumiec ze tylko pary ktore maja wspolne hobby maja szanse na przetrwanie??? przeciez to nielogiczne. nie mam w swoim otoczeniu par ktore maja wspolne pasje czy cos takiego." - to co takie pary robia wspolnie? powiedzmy, ze dwoje ludzi sie spotyka, nie ida na zadna impreze. co sie dzieje? jestem ciekawa bo po prostu nie wyobrazam sobie takiej sytuacji. oczywiscie ze zwiazki, gdzie kazda osoba ma swoje wlasne zainteresowania, ktore partnera nie kreca, rowniez maja swietna szanse na przetrwanie, ale na pewno nie wtedy, kiedy seks jest jedyna rzecza, ktora te osoby laczy. bo w tym momencie to nie jest zaden zwiazek. mowienie ze 'to moj chlopak/moja dziewczyna' nie oznacza, ze relacje miedzy dwojgiem ludzi sa glebokie. "mi wystarczy ze spedzamy ze soba razem czas, porozmawiamy itd jak dla mnie sexu moglo by nie byc wcale. kiedys nie robilismy tego i jakos spotykalismy sie prawie codziennie . a teraz?" - jemu nie, to facet. jemu sie znudzilo. mi z reszta tez by sie znudzilo, gdyby gadka-szmatka i planowanie przyszlosci to byly jedyne rzeczy, jakie druga osoba ma do zaoferowania. fajnie jest miec pasje, bo wtedy zycie jest ciekawsze, jest sie tez mniej nudna osoba :) i nie musi to byc jakies fikusne hobby, z reszta iftar swietnie to wszystko opisala. "no nie mam i tego nie ukrywam. jakos nie ciagnie mnie do jezdzenia na koniach np czy gonienia za pilka czy cos podobnego." - to moze inaczej - co chcesz w zyciu robic? co chcesz osiagnac? jaki masz pomysl na siebie? @Lady_of_Shalott "Ooo, jakże się mylicie My z moim mężczyzną mamy wiele wspólnych zainteresowań. Choćby komputery, gry komputerowe i konsolowe, samochody, fotografia. I wciąż rozwijamy nasze pasje." - o to to, o to wlasnie mi chodzi :) dla mnie wspolne zainteresowania w zwiazku to bardzo duzo. @iftar "Wymaga od partnerki tego, by go zaciekawiała intelektualnie" - dokladnie, wyzwanie. cos, co bedzie pociagac i fascynowac, a nie kolejna kura na grzedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo wiem i nie wiem
o czym my tu dyskutujemy?dziewczę ma 18 lat o ile się nie mylę,małolata która ma jeszcze w głowie niewiele tak na prawdę....i tu nie ma z kim rozmawiać,małolatom trudno wbić do głowy rozsądne argumenty,ba - jakiekolwiek argumenty....ona musi jeszcze dojrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a wspolnych zainteresowan nigdy nie mielismy. no chyba tylko takie jak obgadywanie ludzi, pogadanie o kims, albo o nas o naszej przyszlosci." - zalosne. jak mozna mowic o przyszlosci jesli jedyne co sie robi sam na sam to uprawia seks albo obgaduje ludzi... - no widocznie mozna skoro nie raz o tym rozmawialismy, o slubie, dzieciach, naszym wspolnym domu i takich innych pier.dolach. no nie mam i tego nie ukrywam. jakos nie ciagnie mnie do jezdzenia na koniach np czy gonienia za pilka czy cos podobnego." - to moze inaczej - co chcesz w zyciu robic? co chcesz osiagnac? jaki masz pomysl na siebie? - jak juz pisalam, nie mam sprecyzowanych zainteresowan i nie wiem co chce konkretnie w zyciu robic, nie wiem jaka chce miec prace, moge robic wiele rzeczy, i tak samo mam moj chlopak. tez niegdy nie wiedzial kim chce byc, probowal wielu rzeczy. o czym my tu dyskutujemy?dziewczę ma 18 lat o ile się nie mylę,małolata która ma jeszcze - to jesli juz ktos sie zamierza wypowiadac, to niech czyta dokladnie wszystko i wtedy bedzie wiedzial ze mam 21 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować:)
Magda, no dobra, przepychanki na forum, ale odezwał sie do Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest żałosne!
co wy pierdolicie!?Ja jestem z moim już mężem 10 lat razem,był okres kiedy przebywaliśmy 24 h na dobe i nie mamy żadnych zainteresowań(ja mam jakieś i on ma jakieś zainteresowania,ale wolimy poświęcić to co lubimy dla bycia z sobą)i JEST CUDOWNIE tęsknimy do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
''co wy pie**olicie!?Ja jestem z moim już mężem 10 lat razem,był okres kiedy przebywaliśmy 24 h na dobe i nie mamy żadnych zainteresowań(ja mam jakieś i on ma jakieś zainteresowania,'' - NO DOKALDNIE DOKLADNIE. tak odezwal sie wczoraj, zapytal czy sie dzis spotkamy. ja powiedzialam ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do pani: to jest żałosne!: ",był okres kiedy przebywaliśmy 24 h na dobe i nie mamy żadnych zainteresowań(ja mam jakieś i on ma jakieś zainteresowania,ale wolimy poświęcić to co lubimy dla bycia z sobą)i JEST CUDOWNIE tęsknimy do siebie..." - to dopiero jest żałosne :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo wiem i nie wiem
no i na czym w koncu stanęło?puściłaś focha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest żałosne!
Lady_of_Shalott co jest żałosne? że pociągam JA faceta ,a nie moje pasje...jeśli się jest nudną/brzydką osobą to trzeba wymyślić sobie jakieś pasje przez co będzie się troche bardziej interesującą dla faceta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bo wiem i nie wiem
"jeśli się jest nudną/brzydką osobą to trzeba wymyślić sobie jakieś pasje przez co będzie się troche bardziej interesującą dla faceta..." Ha ha ha,większego debilizmu w życiu nie słyszałam!:D kurde,mam w cholere wspólnych pasji ze swoim facetem i właśnie się dowiedziałam że to dlatego iż jestem nudna i brzydka....ha ha ha ha ha Nie no,nie wytrzymam,ależ mi humor kobieto poprawiłaś swoim tokiem rozumowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×