Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ffiolaaa

JAK JA MAM SIĘ CZUC???

Polecane posty

Gość jestescie smieszni nie znacie
rozumiem ze sie nie utrzymuje kontaktu z dana osoba... ale z tego wynika ze nieszkaliscie obol siebie i wujek mial kontakt z toba twoimi rodzicami, rodzenstwem i tylko ciebie wykluczyl z tego grona.. ja po czyms takim nie odezwalabym sie juz nigdy do kogos takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksxawera
zadna masakra... po co zapraszac kogos z kim sie nie utrzymuje kontaktu, kogo sie nie lubi, kto cie drazni i denerwuje?? po co mi taka osoba na weselu?? zeby mi psula atmosfere? no dzieki... a roznica w zaproszeniu 500 osob ktorych ledwo znasz a 200 ktorych faktcznie lubisz jest duuza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffiolaaa
nie mieliśmy kontaktu na co dzien.. tzn na czesc, gadka o byle czym.. nic szczególnego.. ale w koncu mieszka obok nas całe życie, zaprosił wszytskich tylko nie mnie, chociaz może o czymś nie wiem ;) znajomi mówią, że albo mógł zaprosic całą rodzinę albo nikogo.. a nie wykluczac mnie od czegoś są maniery i kultura, ale tu widze brak pewnym osobom tego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie smieszni nie znacie
nikt tu nie mowi o 500 osobach tylko o jednej;p nie umiecie liczyc;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffiolaaa
wiesz tak to sobie mozna miedzy znajomymi wybierac :D tą lubię i zaproszę.. a tą nie... jest bratem mojej mamy więc wypadało :D niech się w koncu ktos na czarno wypowie a nie jedna pomarancza pod 5 nickami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie smieszni nie znacie
na twoim miejscu nie odezwalabym sie do niego juz... zupelna olewka.. jakby kiedys o cos pytal.. przeszlabym obok bez odzewu... a moze da ci zaproszenie osobiscie>???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffiolaaa
nie da, bo nie pytał czy jestem w domu a mamy duży dom więc na pewno zapytałby o mnie albo zostawił zaproszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie smieszni nie znacie
olej go w takim razie przeciez nie bedziesz go pytac dlaczego cie nie zaprosil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffiolaaa
no wiadomo, ze nie bede :D bo strciłabym tylko honor a wymuszone zaproszenie to nie zaproszenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh co za topik oto wiejskie problemy ludkow wioskowych zaprasza sie tych ktorych sie chce tyle w temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cosmo ludek
bedziecie robic wlasny slub to ciekawe czy tak wszystkich zaprosicie. jak ktos wczesniej pisal, jak mam do wyboru zaprosic 500 osob ktore ledwo znam ,a 200 ktore znam i lubie to wybieram te 200 bo wiem ze bede miec mile wspomnienia i nikt mi nie zepsuje wesela. a nie zawsze wszystich z rodziny sie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat autorko
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffiolaaa
20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naatalkjaaa
ffiolka ledwo od ziemi odrosłaś a już obrażasz ludzi, bo ktoś napisał nie po Twojej myśli. Nie ma nic do tego kultura, że ktoś ma takie a nie inne zdanie. Trochę więcej pokory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat autorko
no to zdecydowanie powinien Cie zaprosic i do tego z osoba towarzyszaca. Przede wszystkim z racji tego, ze jestes corka jego siostry i mieszkasz jeszcze w domu rodzinnym. To jest nieeleganckie, nietaktowne, wrecz chamskie zachowanie. Jesli Twoi rodzice nie widza w tym nic zlego to tez cos z nimi nie w porzadku. Jesli chodzi o najblizsza rodzine, to nie wchodzi w gre kategoria lubie-nie lubie. Zaprasza się dzieci swojego rodzenstwa, szczegolnie jesli nie zalozyly swojej rodziny i wciaz mieszkaja z rodzicami i ten fakt nie podlega dyskusji. Nic nie zrobisz. Pan mlody jest prostakiem pozbawionym elementarnej kultury. Kiedys mu sie odwdzieczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffiolaaa
uwazam tak samo, ze w rodzinie sie nie wybiera. od jego rodzenstwa zawsze dostawałam zaproszenie z osoba tow. itd niewazne:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie smieszni nie znacie
20 lat to wystarczajaco duzo zeby zrozumiec ze cie ktos niechhce na weselu i nie robic z tego problemu 20 lat to wystarczajaco duzo by zostac samej w domu jak rodzice ida sie bawic 20 lat to wystarczajaco zeby zepsuc wesele swoja osoba moze dlatego cie niechche nie masz 10 lat zeby isc z mama i trzymac sie spodnicy, wtedy owszem powinien cie zaprosci ale w takim wypadku NIE ja tez zapraszam tych co lubie a nie tych ktorcyh pasuje. do 16 roku zycia dziEci z rodzicami, powyzej wedlug wlasnego uznania( lubienia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ile masz lat autorko
jestescie smieszni...------ mysle, ze tak zażarcie bronisz zachowania wujka autorki, bo jest to dla Ciebie wytłumaczenie wlasnych decyzji w tej kwestii. Mozecie sobie podac raczki, Wasza kultura pozostawia wiele do życzenia. Mylisz sie bardzo, mowiac ,ze 20 lat to juz wystarczajaco ...Owszem do tego wszystkiego moze i wystarczajaco, ale tu sie rozpatruje pod innym katem. To nie dalekie kuzynostwo, to nie znajomi, do ktorych moznaby bylo tak podejsc. To najblizsza rodzina, a tu sie nie wybiera. A jesli tak, to daje sie swiadectwo o sobie. Tylko i wylacznie. I nie łudź sie, ze komus bedziesz w stanie wytlumaczyc swoj tok myslenia i ten ktos to zrozumie. Takie podejscie jakie Wy oboje macie , to wyjatki, nasze spolecczenstwo jest konserwatywne i takich nowatorskich rozwiazan w kwestii zapraszania gosci na przyjecie weselne najzwyczajniej nie zrozumie i wyjdziesz na chama, niezaleznie od tego jak dokladnie bedziesz probowal/la to wytlumaczyc. To jest po prostu niekulturalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie smieszni nie znacie
mieszkam w duzym miescie , mam mnostwo znajomych i naprawde wole zaprosci ich ktorych znam ,lubie i szanuje niz osobe ktora mnie denwerwuje z ktora mnie nic nie łaczy procz tzw pokreiwenstwa, ktorej poprostu nie lubie... wiele razy spotkalam sie z taka decyzja panstwa mlodych, zapraszaja tych ktorych chca i nic w tym dziwnego dla mnie... ze wola znajomych niz tzw rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie smieszni nie znacie
pozatym nie da rady zaprosic wszystkich z rodziny. z takim mysleniem zawsze bedzie ktos "poszkodowany" :)) inaczej wesela bylyby imprezami masowymi i potrzebaby bylo zgody miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vivianaaaa
Ten Twój wujek nie ma za grosz kultury i tyle :O ...co to za zachowanie w ogóle? Jeśli zaprasza Twoich rodziców i rodzeństwo to z jakiej partii pomija Ciebie? Jeszcze bym zrozumiała gdyby zaprosił tylko rodziców - ok, ma żałobę chce skromne przyjęcie w porządku..ale takie coś? Jak Ty będziesz brała ślub też go pomiń a najlepiej zaproś tylko jego żonę :P Ale jest też taka opcja, że zapomniał Cię wpisać na zaproszeniu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×