kłamstwa, oszustwa jak dać nauczkę?

witam. jak dać nauczkę mojemu narzeczonemu ktory skłamał a właściwie mnie oszukał, przez przypadek sie wszystko wydało, dodam że to nie zdrada, nie umiem sie z tym pogodzić że tak łatwo mu to przyszło, a nie moge tego puścić płazem mimo uszu. Może ktoś mi doradzi jak powinnam sie zachować, bo nie chce przesadzić??

myślicie że jak robiąc mu loda ugryzę go to dam mu wystarczającą nauczkę?

ha ha ha śmieszne było, witam podszywa:) pytam poważnie

zeby dawac nauczke trzeba byc bardzo inteligentnym. I tez jeszcze mozna raka polknac. Takze nie polecam. Powiedz, ze zrobil zle, nie akceptujesz postay takiej.jesli bedzie chcial to zmieni a jesli nie to masz problem.Zgodzic sie albo odejsc.

przez miesiac to bedzie miał nauczke, ale ryzykujesz zdradą