Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

koraaa3

nieproporcjonalna

Polecane posty

Witam Was. Mam 168cm wzrostu i ważę ok. 52kg. Jestem w miarę zadowolona ze swojej wagi, jeszcze tylko muszę popracować nad brzuchem i udami, ale to zostawiam ćwiczeniom. Trochę głupio wyglądam, bo nie mam wcale biustu. Dzisiaj przymierzałam strój kąpielowy i prawie się popłakałam. Dół jest ok, do wakacji będę dalej ćwiczyć i będę zadowolona. Ale góra? Co to ma być? Ja rozumiem, że można mieć małe piersi, ale żeby ich nie mieć wcale? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grunt to zaakceptować i polubić siebie taką, jaką się jest. Pamiętaj, że każdy ma jakieś kompleksy. A lubić siebie to podstawa:) Jesteś jedyna i wyjątkowa, drugiej jak ty nie ma i nie daj sobie wmówic nic innego!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz dwa wyjscia albo sie zadreczac i plakac albo zaakceptowac niestety nie zmienisz tego ja tez mam bardzo maly biust no ale tyle mam innych zalet jesli chodzi o wygląd (mysle na powaznie o operacji) a ile masz lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
Nie jesteś sama z problemem :) Ja schudłam w ciągu roku 20kg to z D zrobiło mi się małe B. Dobrze, że chociaż dbałam o skórę i ćwiczyłam to to co zostało nie jest obwisłe i suche :P Musisz się z tym pogodzić i zaakceptować się, bo biustu nie zmienisz (chyba, że operacyjnie :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Ci za miłe słowa. Tylko że przez takie kompleksy nie mogę wyjść w jakiejś fajnej bluzce czy w stroju kąpielowym. Ostatnio nie dopuszczam do siebie żadnego faceta, nawet żeby pogadać. Boję się wejścia w związek, bo to prowadzi do intymności, a ja się tego wstydzę. Nie chcę, żeby się rozczarował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
Jak facet zakocha się to w takiej jaką Cię poznał :) Tu biust nie ma znaczenia, tylko Ty nie dawaj po sobie poznać, że to jest Twój mega kompleks, bo faceci nie lubią słuchać o problemach, kiedy ich nie widzą nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gajamaja
koraaa znam mnostwo facetow ktorzy lubia tylko male piersi, wiec mysle ze to ze uwazasz ze jestes przez to mniej atrakcyjna to tylko problem w Twojej glowie kochana. Mam tez duzo kolezanek za przeproszeniem płaskich jak deska ktore maja fantastyczne związki z naprawde przystojnymi i fajnymi facetami.Takze musisz polubic siebie, a mysle ze Twoj problem zniknie jak znajdziesz sobie faceta ktory bedzie kochal Twoje male piersi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam bardzo. Nie mam z kim o tym porozmawiać, a jest to dla mnie duży problem. Faktycznie jestem bardzo zakompleksiona i nie umiem na to nic poradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
Mały biust to nie problem :) Nie zadręczaj się tym. Bądź zadowolona z siebie a zrobi Ci się lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja schudłam w ciągu roku 20kg to z D zrobiło mi się małe B. To chyba niemożliwe...? Cycki nie maleją, są cały czas takie same, tzn. miska jest ta sama, tylko obówd się zmniejsza. Czyli mogłaś mieć 75D, a teraz np. 65D. Miska to róznica między obwodem piersi a obwodem pod... Więc różnica została zapewne ta sama, tylko masz źle dobrany staniki... pewnie dużo za luźny obwód:( A co do małych cycków... naprawdę trzeba to zaakceptować i się polubić. Przeciez być kobietą to nie znaczy mieć duże cycki, nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaram się. Zawsze jak mi smutno to uciekam w ćwiczenia, wtedy mam wrażenie, że przez to będę bardziej atrakcyjna. Muszę się pogodzić z brakiem biustu, chociaż to dla mnie trudne. Teraz będę ćwiczyć brzuch i nogi, żeby przynajmniej to było ładne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *liliann
@ Kształt_klepsydry Nie znam się na rozmiarach, widzę tylko, że moje staniki D są do wyrzucenia z teraz takie malutkie mam :) Po prostu piszę to, co widzę. Może rozmiarówki są do d... rozpisane. Co nie zmienia faktu, że naprawdę mi zmalały, tak bardzo bardzo. Jakoś za tym nie płaczę, ale dekolt nie robi wrażenia takiego jak kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oo ja tez klepsydra
i cholernie mi to nie na reke. we wszystkich sklepach spodnie na chlopczyce, bluzki nie leza, chyba ze takie zwykle z trykotu z lycra. jak dobre w cyckach to odstaja od talii, jak w talii dobre to cycki wychodza. idz pan w cholere 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a gdzie tam...............
klepsydra co ty piszesz kochana, nie masz pojecia widocznie o tym co tu wypisujesz :P cycki chudna i maleja jak sie duzo zrzuci, i to bardzo! pewni ze nie wszystkim, bo kazdy ma inna skore i inne proporcje, ale to fakt, ze i biust moze sie zmniejszyc jak sie duzo kilosow zrzuci, a nie tylko obwod pod biustem. w koncu biust sklada sie w duzej mierze z tluszczu i jak sie wszedzie schudnie to i w biuscie tez zleci. ja tez schudlam duzo, bo 25 kg i mialam kiedys miske D/E a teraz C, wiec numer do dwoch mniejsze... niestety :O i zauwazylam, ze dotyczy to wiele kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4owreiefosktoidry
To chyba niemożliwe...? Cycki nie maleją, są cały czas takie same, tzn. miska jest ta sama, tylko obówd się zmniejsza. Czyli mogłaś mieć 75D, a teraz np. 65D. Miska to róznica między obwodem piersi a obwodem pod... Więc różnica została zapewne ta sama, tylko masz źle dobrany staniki... pewnie dużo za luźny obwód A co do małych cycków... naprawdę trzeba to zaakceptować i się polubić. Przeciez być kobietą to nie znaczy mieć duże cycki, nie? Nie. 65D i 75D mają zupełnie inne miski jak i obwody. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzuch nie jest zły
zacznijmy od tego że powołana w przykładzie przez Kształt_klepsydry miska D w rozm. 75D nie jest absolutnie równa misce w 65D. To że róznica wychodzi ta sama to nie znaczy że to ta sama wielkość biustu. Proponuję poczytać sobie bardzo dobry artykuł: http://stanikomania.blox.pl/2010/01/Ta-slynna-miseczka-D.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zacznijmy od tego że powołana w przykładzie przez Kształt_klepsydry miska D w rozm. 75D nie jest absolutnie równa misce w 65D." Oczywiscie, że inaczej wyglądają:) Ale proporcjonalnie do ciała jest to samo:) 75D to teoretycznie większe cycki, ale wszystko jest większe: ramiona, brzuch, dupa, uda, nogi - to większa kobieta od 65D po prostu. Staniki 75D i 65D są zupełnie rózne - tak. Ale jak zobaczyć te dwie kobiety - to mają podobną wielkość piersi w stosunku do ciała - o to mi chodziło:) Obie mają proporcjonalnie TAKIE same cycki:) tak mi się wydaje... Mogę się mylić oczywiście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5ygu56ub56
jest roznica jesli nosisz dobrze dobrany stanik, 75 D to mały biust 65D - szczupla dziewczyna o calkiem sporym biuscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfcsfse
Kształt_klepsydry - wybacz ale naprawdę się nie znasz. Chudnie się z całego ciała. Ja gdy ważyłam 10kg więcej miałam 93cm w biuście, teraz jakieś 86cm. Moje staniki C stały się puste. Jak ja nienawidze moich nowych piersi,co z nie fart kurde ;/. Też chciałabym je powiększyć tylko nie operacyjnie. Słyszałam że jest metoda macrolane bez skalpela . tylko kasy na takie bzdety mi brak ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×