Hmm.. Czy wypada iść na ślub cywilny..

do brata(tylko ślub cywilny i obiad w restauracji - małe grono rodzinne) w jakiejś ładnej tunice i legginsach? czy spódniczce i jakiejś odświętnej bluzce?

up

slub to powazna ceremonia obojetnie czy jest to kosciol czy urzad,ale trzeba wygladac elegancko...sytuacja tego wymaga.tymbardziej,ze to slub brata,wiec radze ubrac jakas ladna,prosta sukienke:)

właśnie nie chce sukienki bo uważam,że będę się w niej źle czuć,ogólnie bardzo nie lubie sukienek..

2 czesciowy kostium - zakiet i spodnie - a pod spod jakas elegancka bluzeczka i bedzie ok - skoro nie lubisz kiecek Ale nie idz ubrana w leginsy - to jest dobre na domowa impreze lub disco

Elegancka/ładna Tunika i leginsy - nie? a PROSTA sukienka tak? :D pfffff paradox :o Moim zdaniem wypada :]

Oj legginsy nie wypadają zdecydowanie na taką okazje :(

żadnych legginsów. Ile Ty masz lat? Może w dresie idź bo wygodny. Kiecka albo spodnium. Nic wiecej.

kobieto, ślub to slub, jak twierdzisz że cywilny to jest "tylko' ślub a nie "aż' slub kościelny, to niedojrzała jesteś.... może najlepiej wcale nie idź.

ja bym spodium wybrała. zresztą na moim cywilu moja siostra też spodium miała.

może było to zgryźliwe, ale trzęsę się cała jak widzę / słyszę takie wypowiedzi. multum ludzi jest niewierzących, ale tylko niewielu z nich ma odwagę nie brać ślubuw kościele, bo co rodzina lub co ludzie powiedzą, bo nie będzie wesela ani pieknej sukni i szpanu :o ja miałam ślub cywilny, piękną suknię (czerwoną), potem wspaniale przyjęcie ślubne dla rodziców, rodzeństwa, dziadków i grupy najbliższych przyjaciół, w sumie 30 parę osób. ale po co ja to piszę ... :-P

Hmmm, nie wiem. Ja tam ostatnio byłam na weselu (takim normalnym po ślubie kościelnym) i co prawda miałam suknię :P ale chyba ze 3-4 laski właśnie w leginsach i eleganckich tunikach i powiem, że źle to nie wyglądało

A jaka jest roznica miedzy tunika i legginsami a sukienka i rajstopami?

w sensie wygody i lubienia oczywiscie bo co do elegancji to wiadomo ze tunika i legginsy to stroj nie na wesele

prosta,koktajlowa sukienka,a nie jakas beza satynowa....jak ni widziecie roznicy miedzy sukienka i rajstopami,a tunika i leginsami to rzeczywiscie nie ma o czym gadac...:/

Chrysler zle to moze nie wygladalo,ale szczytem elegancji na pewno nie bylo.w leginsach i tunice to mozna isc po bulki,a nie na slub...