Czy faceta da się zmienić?

Chodzi mi o o to, czy kobieta może wpłynąć na niego tak, żeby zmienił swoje zachowanie? Usłyszałam kiedyś od pewnego faceta taki tekst (dotyczył on mojego byłego chłopaka): "Jakby Cię naprawdę kochał, to by się dla Ciebie zmienił" Czy znacie taki przypadek, że facet zmienił się dlatego, że kobieta czegoś w nim nie akceptowała? Nie mówię o drobnostkach typu rozrzucanie skarpetek ale o poważniejszych sprawach. Przykład mojej koleżanki: jej facet zajmuje się nielegalną działalnością przez co może mieć kiedyś problemy(to jest jego wybór), ona tego nie akceptuje, on ją kocha i jest dobrym partnerem. Jest szansa że się dla niej zmieni? Znacie takie przypadki? Bo nie chce mi się w to wierzyć.Mój też niby mnie kochał, ale robił coś co było złe i nie chciał tego zmienić.Nie jesteśmy już razem, ale moja koleżanka nadal wierzy, że jej facet się dla niej zmieni.

a po ile ma amfe? :)

nic bardziej błędnego niż wiara w zmianę

powoli cie namierzamy koleżanko wyśpiewasz wszystko kontakty, adres faceta koleżanki jeszcze chwila ....

Kacper Szpunar się zmienił :P

a ty policjant na emeryturze idź do roboty, jesteś jeszcze w sile wieku, a nie siedzisz w domu i pierdzisz w stołek przy kompie:P

mój eks zmienił w sobie wiele rzeczy na których mi zależało, a nie było to łatwe. przestał sie nawet za laskami oglądać nie zmienił tylko jednej jedynej rzeczy , dlatego po wyruchaniu go na siano kopłam frajera w dupsko

ja naturalnej o błekitnych jaka to byla rzecz? kUTAS?:D

powazniejsze sprawy?:)

nie skonczył kłamać.... :(

Szczerze mówiąc, są tacy faceci. Gdy zależy im na swojej partnerce, potrafią się zmienić, byle nie odeszła. Ale naprawdę nie jest takich facetów wielu. Znam osobiście tylko dwóch takich.

ego chłopca naprawdę zamienił się w mężczyznę.... ale nie wyszło. szkoda mi bardzo bo byłam szczęśliwa.

tak, pytanie tylko czy ta zmiana to nie jest przypadkiem gra.... ja kiedyś usłyszałam od jednego "męczyłem się, udawałem takiego jakim chciałaś żebym był"

puknal panienke?:D

a dlaczego zakłądasz ,że on powinien się zmienić , a może to ty powinnaś się zmienić i akceptowac jego cechy , co ?

nie. był wierny. chociaz mówiłam mu że nie mam nic przeciw zdradom. byleby nie musiał za to płacić i byleby nie walił konia przy porno bo to żałosne. okłamał mnie z tym, że nie skończył z narkotykami

HAHAHAHAHAHAAA

;)

pies cie jebał szmaciaro :D HAHAHAHAHAHA

potrzebujesz terapii ot co

a dlaczego zakładasz ,że on powinien się zmienić , a może to ty powinnaś się zmienić i akceptowac jego cechy , co- dlatego że on robi coś złego i to nie jest jej "widzimisię" tylko to jest obiektywnie uznane za coś, czego nie powinno się robić. i nie chodzi o narkotyki, bardziej o to, że może mu się coś stać

acóż to takiego?

ojej no nieważne co robi, temat dotyczy czegoś innego, pytam o zmianę. bo ja się zdziwiłam bardzo jak usłyszałam tekst, że jak kocha to się zmieni, od faceta w średnim wieku, który już powinien znać życie i wiedzieć że to trochę naiwne w ten sposób myśleć