mam problem i prosze o porade bo chyba jestem nienormalna

Chodzi o to ze mam 24 lata i nie wiem co chce robic w zyciu.Mieszkam za granica,dokladnie w NY.Wyjechalam tutaj zaraz po szkole sredniej,nie poszlam na studia tylko zostalam nianka(niby na jakis czas)aby zarobic,odlozyc.Wydawalo mi sie ze studia to rzecz zbedna.Teraz zmienialam zdanie,chcialabym studiowac tutaj i czuc sie jak ktos wartosciowy a nie zwykla nianka tylko mam problem bo nie wiem co chce studiowac.W szkole bylam dobra z wszystkiego,wzorowy uczen,swiadectwa z paskami i wydawalo mi sie ze to dobrze ale teraz widze ze nie bardzo bo nie wiem co teraz.Nie chce studiowac czegos co mnie nie interesuje,tylko dla kasy albo cos tam.Chcialabym studiowac cos co mnie pochlonie bez reszty i powiem wam ze ciagnie mnie cholernie w strone fotografi,malarstwa ale niestety kompletnie w siebie nie wierze.Znajomi mowia mi ze mam talent ale mi sie wydaje ze to za malo,ze nie bede potrafila robic dobrych zdjec.Doszlam do wniosku ze to w ta strone powinnam isc bo moze to glupie ale jestem zazdrosna o innych ktorzy sie tym zajmuja.Nie zazdrosze nikomu ze jest modelka,lekarzem,prawnikiem itp.Zauwazylam ze jestem zazdrosna jak widze kogos wystawe,profil na facebooku ze zdjeciami.I wlasnie chcialam sie spytac czy ktos mial taki problem?czy to znaczy ze to jest wlasnie to?ze to powinnam robic?isc na studia na fotografie?W glebi duszy wiem ze bylabym dobra,ze robilabym lepsze zdjecia ale rozum mowi ze nie nadaje sie,ze juz za pozno,ze to tylko marzenia a w rzeczywistosci nie podolam :( Nie wiem juz sama,nianka nie chce byc przez cale zycie,chcialabym robic cos z pasja a sie boje.

spadaj

a ja za szybko podjełam studia jestem pedagogiem moge uczyc w szkole i w przedszkolu ale mnie to wcale nieinteresuje i nie moge sie przemoc do nianczenia obcych dzieci

no wlasnie dlatego ja chce studiowac cos co mnie pociaga.Tylko problem ze boje sie robic to do czego mnie ciagnie bo boje sie ze nie dam sobie rady i tak tkwie w tym kole.Mowia mi ze jak nie wiem to zebym poszla na medycyne bo tutaj jest inaczej niz tam.Wystarczy ze zrobisz szkole np na to by robic usg i masz kasy jak lodu w szpitalu,ubuezpieczenie itp ale kurcze mi sie to takie nudne wydaje.Nie chce studiowac po to zeby zarabiac gdzies dobrze bo teraz zle nie zarabiam bawiac te dzieciaki.Chcialamym jednak zrobic cos dla siebie,zeby kiedys dzieci byly zemnie dumne,zebym ja byla z siebie dumna ze jestem kim jestem a nie zwykla nianka. A Ty ile masz lat?moze tez idz na jakies studia ktore cie interesuja...czy sie boisz jak i ja?

ja w tym roku mam maturke :) ale wiem co chcę robi chociaż :)

To studiuj katar, to bardzo pociagajacy kierunek hyhyhy

??????????????????????widze ze jestem osamotniona ze swoimi problemami