Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grappinia pink

Rewolucja w ślubach. Kobiety w ciąży nie staną przed ołtarzem! Co Wy na to? :)

Polecane posty

Gość grappinia pink

Kościół idzie na całość. Szykują się duże zmiany w udzielaniu ślubów. Przed ołtarzem nie będzie mogła stanąć kobieta w ciąży! Kościół chce też, by pary przechodziły badania psychiatryczne!!! Zobacz, jakie inne ograniczenia chcą nałożyć duchowni O planowanych zmianach w zawieraniu sakramentu ślubu pisze "Super Express". Zaostrzenie rygorów zapowiedział w swoim wystąpieniu papież Benedykt XVI, a teraz zmiany planują już polscy hierarchowie. I tak dłużej trwać mają nauki przedmałżeńskie, narzeczeństwo ma być nie krótsze niż rok, a do tego przed ołtarzem nie będzie mogła stanąć kobieta w ciąży. Kościół chce też, by pary przechodziły badania psychiatryczne, a także tego, by odpowiadały na dodatkowe pytania w protokole przedmałżeńskim: np. na temat doświadczeń seksualnych, uzależnień, czy o przebytych chorobach wenerycznych. Z informacji "SE" wynika, że Komisja Episkopatu ds. Duszpasterstwa Rodzin ma przyjąć listę zmian za kilka miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zalezy od wierzacego
słuchasz Boga albo człowieka koscioł jest Twoim autorytetem lub Bóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i coretwr
Sami na siebie szykuja bat. Wszyscy beda brac cywilny a oni nie beda juz zbijac kasy. Wlasciwie to dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość so?
nie ma przymusu bycia katolikiem i nie ma przymusu brania ślubu kościelnego zwisa mi to co sobie KK wymyśla, sami się kompromiują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grappinia pink
Wiecie z jednej strony... kościół mówi, że trzeba zachować czystość do ślubu... A tu 90% młodych idzie do ołtarza z brzuchem... Czyli wniosek jest jeden. Z drugiej strony... bez sensu. Badania psychiatryczne? Bez przesady. Też uważam, że będzie więcej ślubów cywilnych.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grappinia pink
Jestem szczerze ciekawa czy to faktycznie wejdzie w życie za kilka miesięcy. Ale będzie wielkie oburzenie :D Koniec brania ślubów dla fajnej sukienki i przyjęcia, pod publiczkę... :D Powinni jeszcze sprawdzać czy osoby, które chcą wziąć ślub wpuszczają co roku kolędę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez to czytałam rano :D bardzo mi się to podba :D uśmiałam się jak już dawno nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak już przed ślubem zadają setki bezsensownych pytań na które oczekują tylko jednej odpowiedzi, inna może być przeszkodą w udzieleniu ślubu. Ale to co wymyślili teraz to już przesada! Oczywiście niema takich problemów przy cywilnym, ale wtedy jest się wyrzuconym z kościoła, nie można przyjmować komuni itp. ale to zależy od wiary osoby i czy to komus przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grappinia pink
Słuchajcie, a jak młodzie będą mieli udowodnić, że są narzeczeństwem minimum rok? :D Będą szukać świadków, którzy to poświadczą czy jak? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grappinia pink
Plus zaświadczenie od lekarza ginekologa o braku ciąży? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna wiadomość:)
Myślę, że to nie jest najmądrzejsze posunięcie, biorąc pod uwagę postępującą laicyzację społeczeństwa. Dla kościoła to może być gwóźdź do trumny. Coraz więcej osób z kościoła odchodzi, a po takich zmianach odejdzie jeszcze więcej. Pewnie kościół w trudnych czasach chce postawić na jakość swoich wyznawców, a nie na ilość. Jednak wtedy katolicy w społeczeństwie będą w mniejszości i kościół straci władzę. Do tej pory mogli przeforsować to co chcięli, powołując się na rzekomą większość katolików w społeczeństwie (chociaż z oficjalnych danych wynika, że tylko 41 proc. chodzi na mszę, a w tym roku liczba jest jeszcze mniejsza). Jeśli katolicy będą w mniejszości to ten argument upadnie. Z drugiej strony, jeśli ktoś nie żyje w zgodzie z nauczaniem kościoła, to po co mu ślub kościelny? Moim zdaniem to hipokryzja. Albo wierzysz w jakiegoś boga i wyznajesz jakąś religię kompletnie, ze wszystkimi nakazami i zakazami, albo nie wierzysz i nie bierzesz ślubu w kościele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grappinia pink
Czy może księża zrobią sobie specjalizację ginekologa - położnika i osobiście będą robić takie badania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paranoja z tym narzeczeństwem;-) Ja wzięłam ślub po roku znajomości a tak bym nie mogła:-D Czyli lepiej wg nich żebym żyła w grzechu z narzeczonym niż w małżeństwie?:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Inga87.
Jaki kościół katolicki jest każdy widzi. A raczej jakie dogmaty w nim obowiązują. Czy więc te wymagania to naprawdę coś nowego ? Nie, po prostu wrócili do korzeni. I bardzo dobrze. Może przez ten fakt więcej osób pojmie że nauczanie KK to same bzdety i odejdzie wreszcie od kościoła ;] Bo teraz kiedy nie robią ze ślubami wielkich problemów bierze każdy prawie wyłącznie z uwagi na rodzinę i tradycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekamy na wywiad dotyczący doświadczeń seksualnych przy wykrywaczu kłamstw :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grappinia pink
dobry pomysł z tym rachunkiem od jubilera :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Inga87.
Co by nie mówić to badania psychiatryczne dla młodej pary by się przydały. Czasami człowiek zaślepiony miłością nie widzi albo nie chce dostrzec pewnych rzeczy. I potem kobieta pakuje się w beznadziejne małżeństwo np. z jakimś patologicznym zazdrośnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia kicia
badania psychiatryczne by sie przydały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grappinia pink
Ja na szczęście nie planuję kościelnego, więc szczerze mi to zwisa jakie zmiany i ograniczenia wprowadzi kk. Ale to może być duży cios dla niektórych panienek, które jak wyżej wspomniałam biorą ślub, żeby być księżniczkami, mieć piękną suknię, duże przyjęcie... całą ta otoczka... biedactwa nooo :D :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to ma sens; w sumie, to ludzie potrafią być bardzo niedojrzali i podejmować mało przemyśłane decyzje (np o zawarciu małżeństwa); stąd tyle rozwodów; więc moze to jest jakis pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paschalina
@grappinia pink z narzeczeństwem to łatwo zweryfikować- zaręczasz się-zgłaszasz się do proboszcza/ zapraszasz go na zaręczyny :D / dostajesz termin najwcześniej za rok. ale generalnie to cieszą mnie te zmiany. może w końcu ludzie zobaczą, jak daleko KK odszedł od pierwotnego nauczania. a na marginesie, może jeszcze niech biskupi wprowadzą sobie prawo pierwszej nocy, w końcu czystość panny młodej musi być komisyjnie potwierdzona, przez eksperta :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak w ciąży nie może to kiedy? Ja dziecko się urodzi czy już posiadanie dziecka przedślubnego w ogóle dyskwalifikuje an żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grappinia pink
Proponuję te wszystkie Wasze pomysły zgłosić Komisja Episkopatu, być może z nich skorzystają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda.......
ksiadz nie godzi sie na slub -> nie nie pobiera opłaty-> ludzie sie obrazaja i w ogole przestaja chodzic do koscioła -> mniej kasy wpada sukienkowemu:o co jak co ale na to watykanczycy sie nigdy nie zgodza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna wiadomość:)
do grappinia pink Dokładnie! Biedne księżniczki w białych kieckach:) Ja zamierzam podpisać umowę cywilno-prawną w USC i zasady kościoła mnie nie obowiązują. Żal mi tylko samej instytucji kościoła, bo mam wrażenie, że gdyby nie te "księżniczki" (i ewentualnie presja matek i ciotek- dewotek), to to niewiele osób przyszłoby do nich po ślub. Niestety, kościół katolicki dzisiaj głównie "księżniczkami" stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda285
I bardzo dobrze. Bo wszyscy,którzy się decydują na małżeństwo powinni brać tylko ślub cywilny. Kościelny natomiast dużo później, aż pewni będą w 100% drugiego partnera. W dzisiejszych czasach nie wiadomo na kogo się trafi. A z rozwodem kościelnym dużo zachodu. Tylko,że ksiądz nie zarobi! No ale trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .Inga87.
Miarka, o co Ty nas pytasz bezbożnico ;];];] ? Przecież jako dobra katoliczka powinnaś wiedzieć że seks to tylko po ślubie ! Wyjątków nie przewidują ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grappinia pink
To może podniosą opłaty za ślub? Żeby nie było, że same straty ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×