Jestem zbyt ambitna?

ewella2 ""Martyrologia" autorki tym różni się od waszej, że jej jest jej naprawdę, a wasza to efekt wtłoczenia w foremkę." Widzę w Tobie kolejna panienkę rzekomo wyróżniająca się z tłumu a na forum wypowiadasz się jak standardowa zarozumiała lala. Co wg Ciebie znaczy nie wtłoczenie się w foremkę w Twoim przypadku? Obecnie mamy napływ wielu osób z wybujałym ego , którzy niczym szczególnym się nie wyróżniają natomiast wmawiają sobie i innym , że są wyjątkowi. Takich nietuzinkowych osób w waszym pojęciu są miliony wobec tego wykształtowała się już kolejna foremka , do której należycie" Nie wątpię... A mój facet to pies.. już się dowiedzialam. Nie zamierzam się tłumaczyć. Widać wyraźnie po wypowiedziach, kto do jakiej grupy należy. Z pewnością jeszcze parę diagnoz masz do wystawienia, nie przeszkadzaj sobie ... :O

Mam tak samo jak ty - niunia, ty masz coś z głową... Nie dość, że cierpisz na manię niższości, to jeszcze nie umiesz cieszyć się z tego, co masz. Serio, naprawdę mi ciebie żal. Serio. :D:D:D:D

niestety ci , którzy się uważają za "niezwykłych zjadaczy pieczywa" oraz "wyjątkowych" są tak samo zwykli jak inni, z tą różnicą , że ich chęć przetrwania ewoluowała w inną stronę i czasem noszą inne stroje .... :P :)

Lady_of_Shalott "Jeśli chciałaś obrazić mojego męża, to Ci się udało.. Tak jest psem na stanowisku i ma władzę. " - nie pochlebiaj sobie Akurat nie ciebie miałam na myśli. Zapamiętaj, niunia: świat NIE KRĘCI SIĘ wokół ciebie" A kogo obchodzi, kogo miałaś na myśli? Ważne, że w wypowiedz można wpasować mojego męża. Zatem, bez względu kogo miałaś na myśli obraziłaś go.. :O Jeśli jedno dziecko "nazwiesz" Żydem, to nie jesteś antysemitą? :O Bo tylko to jedno dziecko miałaś na myśli? Jesteś okrutnie ograniczona... :O

Lady_of_Shalott - stara panna nauczycielka to szczyt marzeń.. Pogratulować.. :D

mam tak samo jak ty Ty masz cos kobieto nie tak z głową

Mam tak samo jak ty.. --------> w przepychanki na temat czyj facet lepszy nie będę wchodzić i która co na drugiej chłopaka powiedziała :) generalnie jest tak, że to cudownie, jak ludzie mają pasje, coś, co ich kręci, itd; natomiast jak ludzie leczą swoje rany z dzieciństwa, niedocenienie, tłumienie przez toksycznych rodziców potrzebą osiągnięć, wyróżniania się, wyjątkowości - no to już jest niezbyt zdrowe u autorki nie bardzo widać pasję, raczej potrzebę nadmuchiwania swojego poczucia wyjątkowości - i to nie jest fajne; u Ciebie też to troszkę tak wygląda: rodzice mnie dołowali, nie wspierali, a ciągnęli w dół - więc teraz od wszystkich wokół spodziewam się tego samego :)

http://qck.pl/doda-zlamala-noge

revolver niestety ci , którzy się uważają za "niezwykłych zjadaczy pieczywa" oraz "wyjątkowych" są tak samo zwykli jak inni, z tą różnicą , że ich chęć przetrwania ewoluowała w inną stronę i czasem noszą inne stroje ...." Nawet jeśli, to dlaczego inni ludzie tak was draźnią? Co wam to przeszkadza? że musicie ich wyzywać, obrażać, pogardzać? Skąd ta agresja? Czyżby jakieś zabite ambicje sprzed lat?

Nic o psie nie wspominałam i nie mam zamiaru nawet komentować. Ty już innym diagnozę wystawiłaś wobec tego licz się , że i Tobie zostanie ona wystawiona. Mimo wszystko nadal czekam na wyjaśnienie takiemu laikowi jak ja swojej wyjątkowości. Bardzo intryguje mnie z jaką elitą intelektualną mam do czynienia w tym temacie.

"- stara panna nauczycielka to szczyt marzeń.. Pogratulować.." - jeśli ktoś, będąc nauczycielką, realizuje się i jest mu z tym dobrze - to naprawdę można gratulować :) tak sobie myślę o jednej takiej znajomej: panna, po 40tce, pedagog... a taki CZŁOWIEK, że niejedna wyjątkowa osoba z niestandardowym życiem, co to jest niezwykłym zjadaczem pieczywa mogłaby co najwyżej buty jej czyścić

Moze dla tego ze wywyzszają sie nad innymi ludzmi, patrzą na innych z pogardą chociaz sami sa tacy sami? Dziwisz sie ze to ludzi drazni?

"Lady_of_Shalott - stara panna nauczycielka to szczyt marzeń.. Pogratulować.." - niunia, a gdzie napisałam, że nauczycielka? :D

a mi szkoda Mam tak samo jak ty.. --------> w przepychanki na temat czyj facet lepszy nie będę wchodzić i która co na drugiej chłopaka powiedziała" Tak się składa, że ja mam faceta, mimo, że jestem taka i owaka. Natomiast pani idealna nie ma.. Dlatego obrażany jest tylko mój. Choć ja o nim słowa nie powiedziałam, to już zasłużył sobie na obrazę.. Cudowne społeczeństwo.. :O

Mam tak samo jak ty.. ----> a pozostałą część mojego posta przeczytałaś? tego i innych? :)

"Tak się składa, że ja mam faceta, mimo, że jestem taka i owaka. Natomiast pani idealna nie ma.. Dlatego obrażany jest tylko mój. Choć ja o nim słowa nie powiedziałam, to już zasłużył sobie na obrazę" - kobieto, ty masz problemy psychiczne :D Nadinterpretujesz, nie rozumiesz tego, co czytasz... Gdzie tu obraża się twojego... eee, męża? To już przestaje być zabawne.

dziewczyny po co wy z nią dyskutujecie? Kobieta ma ewidentne problemy ze sobą a wy sie irytujecie jej idoitycznymi wypowiedziami. Wrzuccie na luz

Lady_of_Shalott "Lady_of_Shalott - stara panna nauczycielka to szczyt marzeń.. Pogratulować.." - niunia, a gdzie napisałam, że nauczycielka?" W gruncie rzeczy nie obchodzi mnie, czy nauczycielka, czy ktoś inny. Psychologiem nie jesteś... to wiem z pewnością. Może jesteś nianią, lub coś w ten deseń... Żadna różnica. Ogólnie inteligentni nie muszą do tego stopnia obrażać ludzi. To wiadome dla wszystkich.. Więc sobie daruj w każdym zdaniu tą niunię, bo inteligencją nie błyskasz.

Nawet jeśli, to dlaczego inni ludzie tak was draźnią? Co wam to przeszkadza? że musicie ich wyzywać, obrażać, pogardzać? Skąd ta agresja? Czyżby jakieś zabite ambicje sprzed lat? mnie nie drażnią inni ludzie , tak jak innych drażnią inni...ludzie są prześmieszni czasami w tłumaczeniu swojego "ja" ... to nic złego , a bardziej ciekawego i groteskowego... :) poza tym im głowa wyżej , tym szybciej spada ....wiec spokojnie z nią...

Autorko, a Ty osiągnęłaś coś, czy tylko chcesz osiągnąć? Bo interesujesz się wszystkim, masz milion planów na przyszłość, wszystkiego się uczysz, ale nie widzę żadnych konkretów. Licencjat z filologii polskiej to nie jest jakaś rewelacja, wierz mi. Życie ma niewiele wspólnego z literaturą, którą jesteś zafascynowana. Zejdź na ziemię.

"W gruncie rzeczy nie obchodzi mnie, czy nauczycielka, czy ktoś inny" to czemu wszystko komentujesz? :D. "Psychologiem nie jesteś... to wiem z pewnością" - Błyskotliwe? A po czym wnosisz? "Może jesteś nianią, lub coś w ten deseń..." - w deseń są ciuszki, niunia :D "Żadna różnica" - no, jeśli dla ciebie nie ma różnicy między psychologiem a nianią, to pogratulować :D

Już cytuję, skoro pamięć tak zawodzi... 21:33 [zgłoś do usunięcia] Lady_of_Shalott "one chcą psów na stanowiskach i z władzą , oni sprawiają , że adrenalina rośnie" - wraz z głupotą i debilizmem - wprost proporcjonalnie" Sugerujesz, że każdy na stanowisku z władzą to pies, a jego kobieta głupia debilka. Jeśli nie obrażasz mojego faceta, który ewidentnie mieści się w tym przedziale, to nie mam pojęcia co to w ogóle jest..

Lady_of_Shalott - psychologiem nie jesteś, bo psycholog musi wychodzić z foremek. Musi być bardzo elastyczny umysłowo.. Ciebie zdradza ograniczenie..

Coś ty się tych foremek uczepiła? :D Może powinnaś od czasu do czasu coś w tych foremkach upichcić? Może by ci ta obsesja przeszła :D Niunia, niunia... Aż strrrach z tobą rozmawiać :D

Mam tak samo ja ty dawno sie tak nie usmiałam:D:D

"Żadna różnica" - no, jeśli dla ciebie nie ma różnicy między psychologiem a nianią, to pogratulować" - nie potrafisz czytać, przeciez psychologa wykluczyłam. Ojj logiki za grosz... :O Fałsz logiczny..

Mam tak samo jak ty.. kobieto, wystarczy jedna Twoja wypowiedź, np.: "stara panna nauczycielka. pogratulować" czy Twoje pogardliwe wypowiedzi o "zwykłych zjadaczach chleba" "zwykłym Kowalskim" żeby zauważyć, kto tu myśli stereotypami i wkłada ludzi w foremki;)

Lady_of_Shalott - za dużo pod blokiem stoisz dziunia.. :D

skoro jesteś tak niesamowita i pewna swej wartości dlaczego wszystko bierzesz do siebie i tak kiepsko sobie radzisz z atakami? Odpowiedz jest jedna: leczysz teraz kompleksy

Lady_of_Shalott Coś ty się tych foremek uczepiła? Może powinnaś od czasu do czasu coś w tych foremkach upichcić? Może by ci ta obsesja przeszła" Gdybyś była po psychologii, to byś wiedziała dlaczego się tego uczepiłam .. :D