Nigdy nie byłam w związku

Miałam parę znajomości, ale z reguły były to letnie przygody. Natomiast nigdy nie miałam faceta w sensie iż nie byłam w związku. Wcześniej w życiu się tym nie martwiłam, ale teraz mam 28 lat i zaczyna się robić nie ciekawie. Nawet sporo młodsze rodzeństwo sobie kogoś znalazło. Ze mną problem jest taki iż przeraża mnie fakt że będe musiała otworzyć się przed kimś, spędzać z nim całe dnie. Lęk przed bliskością? Nie wiem czy powinnam iść z tym do psychologa?

ja też nigdy nie miałam chłopaka, ale ja mam 18 lat i jakoś zaczyna mnie to martwić bo boje sie ze nikt nigdy mnie nie zechce tak jak do tej pory...a nie jestem jakas brzydka czy cos, taka przecietna raczej

Denerwuje mnie jak czytam takie wywody nastolatnich dziewczynek, że nie miały chłopaka. Na boga masz zaledwie 18 lat, to nie jest problem w tym wieku!

no niby tak, ale smutno samej...to ze mam 18 lat to nie mam prawa do uczuc?? mnie wlasnie takie cos denerwuje...ehh

Nie masz nad czym rozpaczac.. czasami lepiej być samemu niz zwiazać się z byle kim...

Masz prawo, ale wiele dziewczyn w Twoim wieku chce mieć chłopaka dla szpanu, bo inne już mają, na tej zasadzie. Więc z mojego punktu widzenia nie ma problemu że jesteś sama, 18 lat to żaden wiek

Predatorka masz racje, ale wiesz zaczynają się myśli czy ktoś się znajdzie.

ja nie chce chlopaka dla szpanu, tylko z dnia na dzien coraz bardziej zaczynam dostrzegac ze jestem troche samotna....a to że wszyscy mi mowią ze powinnam sobie kogos znalezc to swoją drogą:D

o no tak bo trzeba mieć facecika, bejbika, żeby było z kim chodzić na śluby, komunie i pogrzeby :O naprawdę brakuje ci faceta czy presja społeczeństwa?

kobietko.. oczywiscie,ze kogoś spotkasz w swoim czasie.. nie patrz na zycie przez pryzmat swoich znajomych.. bo ktos tam juz ma rodzinę czy partnera.. idz swoją droga, realizuj się,.. a miłość przyjdzie sama niespodziewanie;) głowa do gory;)

najlepsze sa oklepane hasla:D wszytsk w swoim czasie, znajdziesz,zajmij sie soba, milosc Cie spotka-wcale tak nie musi byc.

ejjjjjjjjjjjjj najlepsze sa oklepane hasla wszytsk w swoim czasie, znajdziesz,zajmij sie soba, milosc Cie spotka-wcale tak nie musi byc. no niby nie, ale coś powiedzieć wypada... lepsze to niż "żal mi cię kobieto, zostaniesz starą panną" nie sądzisz?

Dilanda a kto właściwie wymyślił określenie "stara panna"? i jak myślisz po co? Co ono dla Ciebie oznacza, bo jak dla mnie puste słowa! A jeśli już będe starą panna, to przynajmniej nie będe ciepła domową kluchą, uwijającą sie z kupkami, papkiami, i obiadkami.

ale ja się z cytatem nie zgadzam (dlatego właśnei wstawiłam cytat) to okreslenie powstało w patriarchalnym społeczeństwie, by pokazać, że kobieta beż mężczyzny musi być koniecznie gorsza; i niestety jest pełno osób, które tak myśla; najgorsza jest chyba presja społeczeństwa, która narzuca nam pewne normy zachowań :( nie chciałam Cię urazić autorko

to juz lepiej napisac, ze jakby sie zycie nie potoczylo musi byc dobrze. takie hasla sa moim zdaniem gowniane po prostu no. ale to moje zdanie, oczywiscie.

chce ci się seksu czy faceta na co dzień?

to juz lepiej napisac, ze jakby sie zycie nie potoczylo musi byc dobrze. ake w sumie treściowo sprowadza się to do tego samego co oklepane hasła; chcą dać nadzieję na przyszłosć; jasne że są oklepane i przez to jeszcze bardziej dołują; człowiek odnosi wrażenie, że ten kto je wypowiada nie jest zainteresowany i mówi to na odpi****l się:( no i wcale tak nie musi być, prawda - life is brutal :(

ale nie martw sie, jutro jest nowy dzien:) ja tak na marginesie moge pow. ze mam 23 lata i tez z nikim nigdy nie bylam. mialam nadzieje, ale no cos nie idzie. co ma byc, to bedzi. chcoiaz nie ukrywam, ze chcialabym kogos poznac, a nie skonczyc sama, bo jednak potrzebuje FAJNEGOzwiazku, nie peirwszego lepszego.

dziewczyny życie przed wami

Coś mi się wydaje że moja była nauczycielka od polskiego 45 lat też myślała że nie ma co się śpieszyć a została starą panną. 28 lat to już nie przedszkole, zacznij myśleć o czymś poważnym jeżeli masz zamiar np wyjść za mąż. Jeżeli nie potrzebujesz tego to może nie warto, skoro nie czujesz potrzeby dzielenia się życiem, uczuciami i emocjami z innym człowiekiem a konkretnie mężczyzną to po co w to wchodzić? Z rozsądku?