co się stało z Malcem? pomóżcie

Od dwoch dni moj 5 tyg syn zachowuje sie bardzo nerwowo, wprawdzie od tych dwoch dni pojawil mi sie stres i musze skoncetrwac sie na pracy, ale co sie stalo z Małym, stale płacze, i smoczek ktorego nigdy nie uzywal jest stale w jego ustach, jak na chwile wypadnie to placz, nawet jak przysnie. Nie da sie go wcale upokoic na rekach, czy nawet po karmieniu kiedy zawsze byl pokojny, Zasypial na cycu, teraz jest niespokojny i marudny. myslalam na poczatku ze nie dojada ale tak obrzmiale piersi sa cale zjedzone, a wiem ze jest w nich duzo ostatnio mleka. Nie wiem co robic, zrobil sie nerwowy, placzliwy strasznie. w czym zawiiulam?

twoje dziecko . Jesli ma okolo 6 mc to pewnie ida zeby - stad marudzenie

dlaczego piszesz "Mały" i "Malec"z duzej litery? Pojebało cie?

napisała "5 tyg malec"... czytanie ze zrozumieniem nie boli.

Możliwe że kolka. U nas pojawiła się w 4 tygodniu, płacz i marudzenie było o różnych porach, a wieczorem mała się wyciszała i uspokajała. Myślałam że kolki są tylko wieczorem i też nie wiedziałam czemu nagle się zrobiła taka maruda, ale lekarz stwierdził że brzuszek jest wzdęty i się męczyliśmy z kolką do końca 3 miesiąca.

to nie kolka, rano karmie, przytulam i pozniej wyk, dopiero smok upokaja nic wiecej, od czwartku tylko smok, a byl taki weoly i spokojny

przyzwyczajaj się: http://forum.styl.fm/skoki-rozwojowe-powodujace-stres-u-dziecka-wykres.t59567.htm czasem mogą być kilkudniowe poślizgi, ale u mnie generalnie się sprawdzało :-D