Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sdfghzhnthzp

powiedziec kolezance, ze jest zdradzana?

Polecane posty

Gość sdfghzhnthzp

co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dallilla
po co do jasnej cholery? co Cie to obchodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghzhnthzp
to mnie obchodzi, ze to moja dobra przyjaciółka i nie moge pozwolic, by przy smieciu marnowała sobie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chce mi się zalogować:)
oczywiście że powiedz. postaw sie na jej miejscu - chciałabyś żeby Ona Tobie powiedziała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylki
Jesteś pewna, że jest zdradzana? Masz na to solidne poparcie w postaci dowodów ( kiedy, z kim, jakieś fakty potwierdzające to)? Jeśli tak, to powiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ufająca i wątpiąca
no dalila chyba by nie chciała:/ nie ma to jak lojalnosc przyjaciólki:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kachahahahaaaaa
Ja bym powiedziała jej facetowi że on powinien się przyznać- a jeżeli na twojej przyjaciółce mu zależy bardziej, to niech przestanie się z drugą spotykać i zdradzać. Wtedy oni sami to rozwiążą między sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palikotka
Nie mow ale jak jestes pewna w jakis sposob jej to przekaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dallilla
przyjaciółka to jedno a wpierdalanie sie w małżeństwo to drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylki
''Ja bym powiedziała jej facetowi że on powinien się przyznać'' Biorąc pod uwagę, że jest sporo par gdzie on zdradza, a ona udaje, że tego nie widzi :O to jednak nie wtrącałabym się aż tak, żeby jego w to mieszać i naciskać na przyznanie się. Może ona wie, może tak jej wygodnie nie widzieć, kto wie. Powiedzenie jej to co innego niż szantaż jego czy tam prośby o przyznanie się. Ona jak dowie się zrobi z tym co zechce: przemilczy, zapyta jego - jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motylki
I nie musisz od razu mówić ''wiem, że cię zdradza, jestem tego pewna'' tylko ''PRZYPUSZCZAM, że twój mąż może cię zdradzać, przyjrzyj się mu, zwróć uwagę na to gdzie wychodzi ''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze sie pytasz?
jasne, ze tak! i nie sluchaj tych biernych-zamykajacych oczy przed krzywda innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumcyktralala
co to za pierdolenie oczywiscie ze powiedz jesli masz dowody w koncu jestes jej przyjaciolka, chyba nie chcesz zeby ja oklamywal cale zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumcyktralala
po za tym nie ma litosci dla frajerow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czym kijem?
Do Autorki: Zazdroscisz ze jej mąż ciebie nie bzyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dallilla
własnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghzhnthzp
jasne, zazdroszcze:/ puknijcie sie w swoje puste łby. zycze wam, zeby wasz facet odwiedział regularnie burdel i by wszyscy dookoła o tym wiedzieli, tylko nie wy. ludzie by sie z was smaili za plecami! zycze wam tego ze szczerego serca, zwłaszcza tobie dalia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghzhnthzp
dalia, cos sie tak obruszyła w ogole? moze ty bzykasz sie z jakims zonkosiem? czy moze płatna dziwka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dallilla
eureka...... to pierwsze i jest nam dobrze ,jego zonka nie wie a mój slubny tez nie i.......jest okey

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akinator
Też radze porozmawiać raczej z winnym aniżeli z ofiarą,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz ze złodziejami
Najpierw zacznij niezobowiazująca rozmowę na przykładzie kogoś-tam zdradzanego i rzuć pytaniem, czy chciałaby nie wiedzieć, że facet ją zdradza, czy wolałaby (na miejscu tego kogoś-tam oczywiście) dowiedzieć się od np. sąsiadki... dalsze postępowanie zależy od odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiedyś samotna...
Ja powiedzialam kolezance ,z ze jej facet lazi po dyskotekach bez niej i sie swietnie bawi( wiem to nie to samo jak zdrada fizyczna), podczas gdy ona nie chodzila z nam, bo mowila ze on zmeczony z pracy wrocil i ona bez niego nie idzie.. a wiecie co mi odpowiedziala? " To trzeba bylo mi tego nie mowic, skoro on Cie o to prosil, my sie kochamy i nikt nas nie rozdzieli"!!! Byla wsciekla ze jej to powiedzialam.. masakra. Juz sie nie wtracam od tego czasu. Potem przyznala. ze przeprasza mnie, ale to nie bylo tak.. bo on tam chodzil po brata swojego na te dyskoteki hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małammiiiii
dalia, nabaw się syfu, zycze ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dallilla
"nie życz drugiemu co tobie nie miłe" a z gdzie syf - On czysciusienki wykapany, pachnący jak przyjezdza mniam-zazdrościsz? Ja nie pierwsza i nie ostatnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małammiiiii
skoro ty jestes dziwką na boku, to kto wie, czy jakiejs innej tirówki nie zaliczy po drodze. co ty mozesz wiedziec o tym co robi zdradzajacy mezczyzna:)? moze juz masz syfa:) nie zazdoszcze, bo ja mam kręgoslup moralny, nie potrafiłabym się kurwic na boku, po prostu nie mam charakteru kurwy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małammiiiii
albo lepiej- obys wpadla:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dallilla
jak napisała" Kiedyś samotna.... wynika z tego ze większość zdradzanych żon to durne idiotki...........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dallilla
ale tylko korwa moze sie wypowiadać takimi wyrazami bo wie co to znaczy głupiaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×