Dziewczyny ochroniarzy klubów.

nie znam ani jednego, ktory by przynajmniej nie flirtowal z laskami, reszta zadnej nie przepusci... a chetnych jest wiecej niz myslisz :)

Trochę źle liczysz. Ale załóżmy. MOże wyciągnąć 4 tys, tylko wtedy nie będzie oglądał domu. A poza tym na bramkach w klubach często stoją policjanci, albo byli policjanci. W spelunach stoją koksiarze, z kryminalnymi powiązaniami. Tak, czy inaczej ochroniarz, to najniższa kasta zawodowa. Przynajmniej tak jest postrzegany. W klubach za 10 PLN moze biedna mełolatki zwracają uwagę na ochroniarzy, ale w dobrym klubie, żedna laska z takim się nie umówi. A ochroniarz? Wiadomo, naogląda się zgrabnych laseczek emanujących seksem i uwodzicielsko pachnących, odstawionych na dyskotekę, to działa instynkt i chęć zaruchania. Inna sprawa czy uda mu się jakąś wyrwać. Jeśli jeszcze do tej pory nie zdradził, to dlatego, że żadna mu nie dała.

nooo własnie.

wyyypowiadajcie sie.

jestem zdania, że ochroniarz z przeciętnej polskiej dyskoteki nie przepuści lasce, która wykazuje minimialne zainteresowanie. P.s. Znam jednego- jest tego doskonałym przykładem

@Ewa:) "hehe nie no raczej nie nie jestem zazdrosna o typ laska z dyskoteki bo najnormlniej w swiecie moj leje na takie" Dziewczyno rozumiem, że dyskoteki na ktore Ty chodzisz są wypełnione .. jak to nazwałaś "typ laska z dyskoteki" czyli blond, głupiutka dziewczynka w białych kozaczkach. Niestety dla Ciebie, w większych miastach bawią się po prostu kobiety NORMALNE - często zmyslowe, piękne i seksowne (nie tanie, jakimi je pojmujesz), z resztą z Twojej zajadliwej wypowiedzi (''typ laska z dyskoteki bo najnormlniej w swiecie moj leje na takie") sama siebie uspokajasz :) przed faktem, który wszyscy znają- facet to facet. Jeśli o tym jeszcze nie wiesz to wkrótce się przekonasz

ale dlaczego zakladacie,ze kazdy ochroniarz zdradzi?? przeciez to zalezy od czlowieka,jaki jest a nie od jego pracy.

dla sprzataczki , kasjerki :)

dlaczego/

Kochani nic nie wiecie o pracy ochroniarza, jestem nim więc dużo mógł bym tu pisać. Są ochroniarskie kołki ale w większości to inteligentni ludzie którzy chcą coś w życiu osiągnąć i nie być na samym dnie ekonomicznym. Jesteśmy ludźmi którzy dyskoteki traktują jako pracę dorywczą mając na co dzień zatrudnienie. Przyznam że nie uśmiecha mi się szarpanie z naćpanymi małolatami i pijanymi agresywnymi kobietami, ta praca nie jest przyjemna. Czy zdajecie sobie sprawę z tego że gdyby nie praca ochrony któreś z was mogło by zostać pobite, okaleczone lub kto wie co jeszcze. Wiem że nie jesteśmy szanowani tylko nie wiem dla czego, dla tego że wyrzucamy faceta sikającego na sali lub ludzi bijących się? Co do kobiet to w większości mamy śmiechy z lasek lecących na nas, a takich nie brakuje. To prawda że można coś zaliczyć, jak się tylko chce to 4 razy w ciągu nocy dało by radę.

Te puste łby z dyskotek to nie są źadne ochroniarze . Prawdziwy ochroniarz to ktoś po szkole policealnej 2 letniej z tytułem : TECHNIK OCHRONY OSÓB i MIENIA.

wiesz co...na twoim miejscu nie chwaliłąbym się takim tytułem. Trochę wstyd :D