Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

magda11111111112

Nie wiem już co czuje

Polecane posty

Witam wszystkich co zechcą mi pomóc...Nie wiem jak to napisać abyście mnie zrozumieli. Jestem już ponad 3 lata z chłopakiem, narzeczonym. Sama nie wiem jak go nazwać, bo oświadczył mi się ponad 2 lata temu. Niby sprawa łatwa bo jeśli się oświadczył to powinnam być dla niego narzeczona...ale on robiąc to zrobił to chyba tylko dla siebie, bo dotychczas nie powiedział nikomu o tym że mi się oświadczył, nawet swoim rodzicom. Chciałabym aby miedzy nami było tak jak dawniej...a nie jak teraz. Widzimy się jak dobrze pojdzie raz na tydzień, a tak to mamy ze sobą kontakt telefoniczny. Często się kłócimy, coraz rzadziej mam ochotę na czułości itp. Ja już nie wiem co mam zrobić aby było lepiej :( wypowiedzcie się prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wręcz odwrotnie
oswiadczył, to znaczy dał pierścionek zaręczynowy? Czy po prostu oswiadczył, że chciałby się z tobą ożenić w chwili słabości? I nikt poza tobą i nim o tym nie wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn powiedział że mnie kocha itd i czy spedze z nim reszte życia i dał pierścionek...U mnie wiedza koleżanki ogolnie moi znajomi, moi rodzice...a u niego nikt....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balllllaa
Powiedz mu, żśe tak dalej być nie może. Ale nie kategorycznie, tltyko niech zrozumie, że Ciebie to trapi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balllllaa
No to daj mu jakis termin, bo jezeli to tak dlugo trwa, tro cos tu jest nie tak. Jesli facet naprawde chce byc z Toba, to gdy odpowiednio do niego podejdziesz, bedzie chcial sie nad tym zastanowic i spojrzec na to z Twojej perspektywy. Jesli mimo tnormalnej rozmowy nie zada sobie takiego trudu, to pewnie jest jakis problem. Moze jego rodzice Ciebie nie akceptuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nie raz dawałam mu taki termin i nie powiedział. Mówi że się boi ich reakcji. Jego rodzice są starej daty, nawet jak rozmawiamy przez telefon to narzekają że za ich czasów to nie było telefonów tylko pisało się listy. Myślę że mnie nie lubią...rzadko bywam u mojego chłopaka w domu (zresztą nie mam zbyt wiele okazji aby go odwiedzać bo studiuję w innym mieście niż mieszkam), nie wiem dlaczego ale czuję się u niego w domu jak intruz, pomimo tego że jego rodzice zawsze byli dla mnie mili itp. Czuję się tam obco, choć jego rodzice nie mają powodu by mnie nie akceptować jestem zawsze miła, grzeczna, nie jestem jakimś gburem, pochodze z dobrej rodziny, studiuję przyszłościowy kierunek... nie wiem co jest grane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balllllaa
Hm, no to nie wygląda dobrze. Nigdy nie jest dobrze stawać w opozycji do rodziców, jakkolwiek nierozsądne byłyby ich wymagania i pomysły. Pogadaj z nim o tym. Niech będzie świadomy, że coś jest nie tak. Najważniejsze, żebyścia działali wspólnie. Wspólnie przekonali rodziców, że jesteś ok, wspólnie oswoili ich z myślą, że będziecie razem. Jeśli nie będzie chciał na coś takiego przystać, to znaczy że bardziej widzi siebie z nimi niż z Tobą. A to oznacza, że nie zbudujecie razem rodziny, przynajmniej dopóki jego nastawienie się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Balllllaa za Twoje słowa....Chciałam z nim zamieszkać ale stwierdził że mu rodzice nie pozwolą...a ma 23 lata...ja już nie wiem czy chce z nim być mam już tego dosyć że on nic nie może...nawet wyjechac gdzieś ze mną na weekend:( nie wiem po co mi się oświadczył skoro nie powie tego rodzicom...domyślam się tego że powie im około swoich 30 urodzin bo jego rodzice sie pobrali po 30 stce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heniek-ken
On jest na utrzymaniu rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×