Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość clininka

pytanie o l4

Polecane posty

Gość clininka

witam, jestem w 6 tyg ciazy. mam umowe o prace do 31 lipca. oczywiste jest to ze pracodawca musi mi przedluzyc umowe do dnia porodu czyli do 24 wrzesnia. zakladając ze chcialabym pojsc na l4-(zle samopoczucie ) od marca .czy ten czas od marca do porodu bedzie odjęty od urlopu macierzynskiego ?? i 2 pyt czy jakbym szla na l4 to musze koniecznie byc w domu? czy moge wychodzic np a zakupy czy do szkoly rodzenia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clininka
jak masz sie w aki sposób wypowiadac nie rób tego Wcale!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pierwsze pytanie nie odpowiem bo ja mam własną firmę więc jestem na innych zasadach. Co do pytania drugiego - o wychodzenie z domu. Ja jestem od 1 października na L4 "leżącym" - lekarz powiedział że nie oznacza to że muszę leżeć lecz mam poprostu prowadzić oszczędny tryb życia (zwolnienie mam dawane co 2 tygodnie). Facet z Zusu powiedział mi że na "leżącym" mam prawo wyjść z domu (np. do sklepu, lekarza, spacer, po dziecko do przedszkola itp). W razie kontroli z Zus (gdyby przyszła do mnie do domu) a mnie by nie było dostanę wezwanie w sprawie wyjaśnienia powodu nieobecności - wtedy wystarczy powiedzieć że np. byłam w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek w glowie
nie,nie bedzie to odliczone o zadnego urlopu idz i odpoczywaj:) a co do wychodzenia to zalezy jak ci zaznaczy gin na L4, zazwyczaj pisza 2 czyli ze mozna chodzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokokokooooooo
możesz byc na l4 do porodu wiec nic Ci nie będzie odjęte, ale czy bedziesz musiała być w domu czy nie juz okresli lekarz na l4 będziesz miała zaznaczone...czy musisz leżeć czy pacjent może chodzić i nie przejmuj się wypowiedziami niektórych kobiet sa po prostu zakompleksionymi kobietami z malutkim rozumkiem :) Zdrówka życzę !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clininka
bardzo Wam dziekuje. Bo mam czeste bole brzucha i lekarz pytal czy dac zwolnienie ale mam dobrą prace tyle ze w aptece i stojąca i kontakt z chorymi ludzmi i mysle. moze jeszcze poczekam. z dugiej stron skoro platne jest 100 % wiec to wiele znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
L4 nie wpływa na długość urlopu macierzyńskiego. Jak jesteś na zwolnieniu to ono automatycznie ustaje w dniu porodu i od tego dnia jest liczony macierzyński. Co do wychodzenia, to najlepiej poprosić lekarza o to, żeby wpisał kod, który nie "nakazuje" leżenia. Z drugiej strony, moja lekarka tłumaczyła mi, że nawet jak się ma "kod leżący" to przecież można leżeć np.: u mamy właśnie po to, żeby ktoś Ci pomagał, bo Ty masz leżeć i żaden zus nie ma prawa się czepiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leżące L4 nie oznacza leżenia plackiem :P na takim L4 masz prawo wyjść po dziecko do przedszkola czy do lekarza, na badania albo do apteki byle się nie szwendać po galeriach handlowych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clininka
ciagle slysze ze Zus kontroluje osoby na l4. jak mam prace z chorymi ludzmi to chyba jest normalne ze chcialabym jak najwiecej odpoczywac tym bardziej ze mam bole brzucha. I gdybym np szla do lekarza na badania to boje sie ze oni zrobią wszysko zeby mnie przywrocic do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clininka
wiem ze to głupie ale od zawsze nawet jak bylam chora chodzilam i do szkoly zeby nie miec nieobecnosci ,czy w pracy zeby pracodawca nie mial problemów z zalatwieniem kogos a mnie,i tak mi zostalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim zawodzie, gdzie masz kontakt z chorymi ludźmi i do tego pracę wymagającą długiego stanie masz prawo iść na zwolnienie. Naprawdę nie sądzę, żebyś musiała się kontrolami z zus-u przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się nazywa nadodpowiedzialność, wiem, też to mam. Ale powiem Ci jedno, ja pierwszą ciążę straciłam i w drugiej jak mi lekarz powiedział, że jego zdaniem powinnam iść na zwolnienie bo istnieje ryzyko straty ciąży to poszłam bez szemrania. (też miałam bóle brzucha, a w dodatku pracuję w szkole gdzie wiadomo, raz, że często krew człowieka zalewa, dwa, że dzieci często z różnymi chorobami do szkoły przyłażą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×