Gość Patisoon55 Napisano Styczeń 23, 2018 Witam. Od jakiegis czasu staramy sie o dziecko. Niestty mam kilka torbieli na jajnikach lecz gin jak najbardziej poleca zajscue w ciaze. Cykl mam 29 dniowy. Tym razen spoznil mi sie o 3 dni.. z czego mam jasnorozowa krew z duza iloscia sluzu. No i tylko pierwszy dzien bardzo mnie bolal brzuch i plecy na dole gdzie zawsze boli mnie 2 dni przed okresem i 2 pierwsze dni czasem tak ze chodzic nie moge.. tym razem az tak nie bolalo. Rano mam niska temperature czasem 36.1 do 36.6 a wieczorem 36.8 do 37.. nie mam zadnych innych objawow.. poza ciaglym zmeczeniem. No i nie ma skrzepow.. zawsze mam duzo skrzepow. Za 10 dni m planowana wizyte u gina. Myslicie ze to dzidzius?? Mam taka nadzieje... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kingus Napisano Styczeń 9, 2019 Ja czułam implantację. Pewnego wieczora miałam dziwne skurcze. Takie fale ukłuć w dole brzucha schodzące niżej,na pochwę a nawet tylne wejście:) nie wiedziałam co to. Skurcze nie były bolesne ale dość uciążliwe.nigdy wczesniej takich nie miałam.trwało to jeden wieczór.nie miałam pózniej pms.nie bolały piersi jak zawsze tydzien przed @.zrobizrobiłam test 3 dni przed okresem i zobaczyłam blada kreskę.potem skojarzyłam,ze te skurcze to była implantacja.niestety ciaze stracilam w 7 tygodniu.dostałam potwornego krwawienia ze skrzepami wielkosci pięsci.nic nie zapowiadało tragedii.czułam sie dobrze,byłam szczesliwa.delektowałam sie mdłosciami,ktore przychodziły jak w zegarku,codziennie koło 11 przed południem.nadal nie moge sobie z tym poradzic.w tym miesiacu staramy sie od nowa.bardzo sie boje,ze sytuacja sie powtorzy,ale z nadzieją czekam aż znow poczuję te skurcze i bede wiedziała,że groszek sie zagniezdza.pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Napisano Czerwiec 10, 2019 Hej mam małe pytanie. Poniewaz kochałam się z moim chłopakiem 3-4 dni temu a dzisiaj dostałam dziwną miesiączke. Na papierze jest taka jasna z sluzem a na bieliźnie brązowa.. podbrzusze bardzo mnie boli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alineczka Napisano Czerwiec 14, 2019 hej, owulacje mialam ok 28.05 bo bylam na cytologii i gin mi wlasnie mowila, ze jest. Okres planowany na dzisia 14.05 a dostałam wczesniej , bo we wtorek 11.06 i trwał tylko 2 dni takie lekkie krwawienie. Cykle mam regularne, miesiaczki 4-5dni, test negatywny. Robić bete? Co sądzicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja1996 Napisano Czerwiec 19, 2019 Dnia 30.01.2011 o 20:21, laporushi27 napisał: u mnie przy implantacji byla zywa czerwona krew na papierze toaletowym, myslalam ze rozkreca sie miesiaczka, i duzo bialej wydzieliny w drugiej ciazy nie mialam zadnego plamienia, zadnej wydzieliny U mnie też była czerwona żywa krew ale mało i się zastanawiam czy wogóle doszło do tej implantacji całej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Jacha Napisano Sierpień 9, 2019 Ja mam ból pleców,biegunkę,boli prawy jajnik na przemian z lewym... pierwszy dzień okresu 21.07 Owulacja była 1.08..dzis czas spróbować zrobić test.Czy któraś z was też miała takie objawy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ernn Napisano Listopad 1, 2019 30.10 miałam ostani dzień okresu kochałam się właśnie w ten dzień bez zabezpieczenia i od przed wczoraj mam upławy z jasnoróżowa krwią i czasami jest brunatny i strasznie boli mnie podbrzusze nie wiem co robić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Estt Napisano Listopad 1, 2019 2 minuty temu, Gość Ernn napisał: 30.10 miałam ostani dzień okresu kochałam się właśnie w ten dzień bez zabezpieczenia i od przed wczoraj mam upławy z jasnoróżowa krwią i czasami jest brunatny i strasznie boli mnie podbrzusze nie wiem co robić owulacje mam dopiero 8.11 wiec nie wiem czy to ciąże czy co ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Estt Napisano Listopad 1, 2019 2 minuty temu, Gość Ernn napisał: 30.10 miałam ostani dzień okresu kochałam się właśnie w ten dzień bez zabezpieczenia i od przed wczoraj mam upławy z jasnoróżowa krwią i czasami jest brunatny i strasznie boli mnie podbrzusze nie wiem co robić owulacje mam dopiero 8.11 wiec nie wiem czy to ciąże czy co ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelinka Napisano Listopad 4, 2019 przede mna na razie testowanie po stosowaniu żelu prefert vaginal, jeszcze nic nie czuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Teri Napisano Listopad 25, 2019 Witam. Potrzebuje porady. Od kilku miesięcy staramy się o Jasia. Trzy miesiące temu okazało się że mam polipa który w dużej mierze odpowiadał za problemy z zajściem. Na początku października miałam histeroskopie czyli usunięcie go z powodzeniem. Miesiączka przyszła planowo 27 października. Cykle średnio mam 31-33dniowe. Współżyliśmy dokładnie 2,4,7,10,12,13,16. Szacowałam że @ będzie 26 listopada lecz już 24 zaczęłam krwawić. Moje miesiączki z reguły zaczynają się zawsze brązowym plamieniem dzień przed,intensywnie krwawie ze skrzepami i zwijam się z bólu. A tu od razu jasno różowa barwa,minimalne bóle, dzień później czyli dziś więcej krwi i bardziej intensywna lecz bez skrzepow. Czy to początki ciąży? Czy zmiana cyklu? której z was to się przytrafiło? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NikaVera Napisano Styczeń 18, 2020 Hej dziewczyny Podpinam się pod wątek bo u mnie też jest "pokręcona sytuacja" tzn. jeśli chodzi o mierzenie temperatury to jestem świeżynka w temacie ale już sama wcześniejsza obserwacja mojego cyklu na podstawie i aplikacji i z tego co czuję wynikało, że owulacja jest w innym terminie niż ten planowany przez apkę.... No i teraz tak... mam 32-35 dniowy cykl i moim zdaniem owulacja przypada na 17-19 dzień cyklu (co potwierdza test), kalendarzyk mówi co innego. W tym miesiącu uprawiałam sex z moim partnerem tydzień przed moją wyliczoną owulacją i w dniu kiedy powinna się pojawić. Dokładnie tydzień po owulacji zaczęłam czuć się fatalnie.... bolało mnie podbrzusze i lewy jajnik (ten moim zdaniem w tym miesiącu "pracował"). Ból był taki.... jak to nazwać no zupełnie odmienny niż dotychczasowe bóle około owulacyjne czy przy PMS - takie uczucie hmmm rozpierania w podbrzuszu, trochę pulsujące, ciągnące i mocniejsze i z lewej strony takie jakby hmmm kąsanie inaczej nie umiem tego opisać. Do tego to potworne uczucie zmęczenia. Następnego dnia też ból podbrzusza i głównie kłocie z lewej strony + zmęczenie. A do dzisiaj ból podbrzusza i ból jakby obu jajników... zmęczenie może odrobinę mniejsze ale jest, dostaję zadyszki nawet wchodząc po schodach co nigdy mi się nie zdarzało bo jestem osobą aktywną fizycznie. Wiem, że to jest wcześnie bo od tego pierwszego bólu minęły 4dni ale hmmm czy to może być "TO"? Czy ten pierwszy ból to mogła być implementacja? A i nie wspomagam się żadnymi lekami, wszystko naturalnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Agusiulka18 0 Napisano Czerwiec 15, 2020 Witam czy miała może któraś z was taka sytuację jak okres się spóźnił 6 dni ale nie był taki jak zawsze bo był bardzo skąpy czy to może być plamienie implantacyjne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach