Jak często i zaile kupujecie ciuchy??

W ogóle nie rozumiem jak można tyle wydać na ciuchy i kosmetyki. Nigdy nie wydalam więcej niż 100 na ciuchy a kosmetyków nie kupuje wcale i tez żyje a mam na ważniejsze rzeczy.

Bardzo rzadko. Raz na kilka miesięcy - kupuję dobrej jakościu ciuchy od polskich producentów, ostatnio od Fly or Die w Łodzi i to jest klucz do sukcesu. Dobra jakość, dobra cena i fajne, nowoczesne ubrania.

Wydaje około 1 tys do 1,5tys rocznie

rzadko ale dobre, chodzę wiele lat w tych samych. mam jeszcze jeansy levis z 1990r, na dole troche postrzępione, ale czasem nakładam, bo mają zaj.bisty krój. wtedy kosztowały wypłatę :)

raz na jakiś czas sobie coś kupie...ale faktycznie coraz więcej w internecie kupuję bo wygodniej i większy wybór., ostatnio kupiłam na fly or die i jestem zachwycona szybkością przesyłki. Rewelacja!

150 zł mc razem z kosmetykami

nie wiem jak mozna tyle wydawac, nie szkoda Wam zycia na to ?

ja w ty miesiacu na ciuchy wydalam 400 zl na kosmetyki 120

Ja kuppuje w lumpie cala reklamowke za 100zl i mam duzo markowych rzeczy

ja dość rzadko robię zakupy - wyznaję zasadę, ze lepiej kupić mniej za więcej;) przynajmniej mam 100% pewność co do jakości i tego że jednak trochę pochodzę w tych ciuchach! dlatego też najczęściej odwiedzam polskie sklepy typu fly or die itp

Zarabiając 1000zł wydajesz 500zł na ciuchy i jeszcze starcza Ci na studia zaoczne i płacisz kredyt? Hahaha, większej bzdury w życiu nie słyszałam. Nie wiesz co to życie i nie dziwię się Twojemu facetowi, który utrzymuje Ciebie. Jeśli Ci nie pasuje, to proponuję żebyś się wyprowadziła i sama utrzymała, gwarantuję, że złotówka Ci nie zostanie, o ciuchach nie będzie nawet mowy. No chyba że ten tysiąc to jakiś podszyw

Ja pracuję w dużej korporacji z branży farmaceutycznej i na co dzień muszę ubierać się elegancko, raczej klasycznie. Ubrania zwykle kupuję w Butiku Lavend przy Zwierzynieckiej 21 (http://lavend.pl/pl/i/Kontakt/15). Oni specjalizują się w najwyższej jakości ubraniach i dodatkach (buty, torebki) w stylu biznesowym, dzięki czemu w jednym miejscu można skompletować całą garderobę.

fgdgs - zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości, dla mnie to też jest wielką zagadką jak ludzie mogą kupować ubrania, lub o zgrozo ! buty, czy bieliznę typu staniki. Przede wszystkim różne firmy mają różne rozmiarówki i to co wygląda ładnie na modelce z katalogu, czy na manekinie, na nas może wyglądać źle. Kiedyś bardzo podobała mi się pewna kurteczka, jak miałam potrzebną kwotę udałam się do sklepu i w momencie gdy ją ubrałam - czar prysł ! Niby i kolor i fason i rozmiar był odpowiedni, ale po prostu nie czułam się w tym dobrze, nie umiem tego jakoś tego wytłumaczyć, ale nie czułam się jak ja ładnie ubrana, tylko jak przebrana, jak bym to nie była ja... Pewnie też kiedyś czegoś podobnego doświadczyłyście.

Męska bluza Tommy Hilfiger w kolorze szarym i białym to propozycja dla mężczyzn w każdym wieku! http://elegan.pl/

Poszukiwania modnych ubrań nie zawsze są łatwe. Aby sprostać temu zadaniu, warto rozejrzeć się w miejscach takich, jak Ralph Lauren sklep www. Jest to dobry wybór. http://elegan.pl/pl/c/Ralph-Lauren/32

kupuję na wyprzedażach, często końcówki sezonów, wtedy jest taniej i mozna znaleźć różne perełki modowe. np kupilam teraz szpilki na schaffashoes, bo mają do -70% ;)

Ja kupowałam dużo, bardzo dużo. Zawsze raz w miesiącu na zakupach i coś wypatrzyłam. Tylko niekoniecznie to "coś" później pasowało do reszty! Wreszcie uporządkowałam szafę, oddałam część rzeczy w akcji pomaganie przez ubranie, częśc mamie, siostrze i bratowej. Postawiłam na minimalizm. Na ubrania nadal wydaję kilka stówek ale są to ubrania dobre jakościowo i takie które służą na dłużej.

podczas wyprzedazy wydaje srednio 500 zł - ale wtedy kupuje jakis płaszcz, spodnie, buty, bluzke, torebke. Normalnie wydałabym na to dwa razy wiecej. A tak od czasu do czasu jakas bluzke, srednio w miesiacu na ciuchy wydaje ze 100-150 zł

Ok. 2000zl, moze nieco wiecej na rok. Srednio co 3 mce ide na zakupy wyprzedazowe i wtedy sie obkupuje.

Czasami duzo, czasami mało, ale prawie wszystko kupuje na Ptaku. Mam z 100 km, ale raz na kilka miesięcy robię większy wyjazd.

Ja kupuję na bieżąco co trzeba, więcej na wyprzedaży, w sumie rocznie wydaję na siebie jakieś 2 tyś z butami, z czego buty to połowa tej kwoty.

co sezon, to na pewno. czasem czesciej. jak chodzi o kwestie kasy, to roznie to bywa. zwykle kupuję przez www.schaffashoes.pl a tam czesto sa promki, wiec nie wychodzi jakos bardzo duzo suma sumarum za te ubrania

Ostatnio bardzo dużo gdyż pieniądze mam a przez ostatnie lata chodziłam w większości w ciuchach z lumpeksu,poświęciłam się dzieciom o siebie nie dbając..lubię i markowe i niemarkowe,większość mam niebanalnych ,lubię ładnie wyglądać..jako że się porządnie okupiłam zaczęłam przystopowywać ,wiem że będę je nosiła kilka lat więc nie żałowałam pieniedzy