laski, nigdy nie wiazcie sie z facetem ktory przed chwila ozstal sie z dziewczyn

tez mu to mowie, ze daje jej nadzieje. ale co do tych spotkan, to oni sie nie umawiaja, tzn z tego co wiem to umowieni byli tylko wczoraj, tak z 20 min mu to zajelo i oprocz jej byly jej kolezanki. a tak to przypadkiem sie spotykai w tych samych barach

zwiazalam sie..i teraz zaluje..bo taka jest prawda ze ciagle o niej mowi...nie wytrzymuje....ale kazda historia to ona co by nie robil to z nia..najgorsze ze on pewnie bedzie tez tak o mnie opowiadal.Skoro jest w stanie na 2 spotkaniu opowiedziec mi intymne rzeczy z byla..POZNAJAC SIE..mowiac ze czuje jakby mnie znal kilka lat.A jak odejde to co?Kazdy bedzie tez tak znal kazdy moj szczegol?

Nie można tak generalizować. To zależy z jakich powodów sie rozstał. Może uczucie wypaliło się i chciała sie z niż rozstać?

chciał* nią* cholera jak ja piszę. Sorry-zmęczenie

nie, to bylo wczoraj. z tego spotkania przyszedl do mnie tak jak sie umawialismy i mi powiedzial ze z nia byl, chcoiaz ja i tak juz o tym wiedzialam bo kolezanki mi doniosly ;] a dzisiaj jestem zalamana bo nie mam pojecia gdzie jest, i czuje ze cos jest na rzeczy, jeszcze nigdy mnie tak nie potraktowal i dlatego mam dola i smutno mi i mysle ze to koniec bo nie wiem o co chodzi. a dzisiaj w nocy mowil mi ze moge mu ufac, ze jestem jego slicznotka, ze do niej nie wroci, ze nie zaczynal by nowego zwiazku gdyby tak planoal.. nom.. a teraz nie wiem o co mu chodzi

ale cały dzień się nie odzywa? Przeciez nie musi wcale byc z nia.

kurka, czytam swoje wypowiedzi i szok. przepraszam za te bledy i za to, ze niezrozumiale pisze. juz po 3 piwkach jestem.. ;( zaangazowalam sie i wychodzi na to, ze na darmo

Jeszcze nic nie wiadomo. Odezwie sie i porozmawiacie. Moze stalo sie cos, co uniemozliwia mu odezwanie sie w tym momencie.

przede wszystkim to pamietaj ze teraz to TY jestes kobieta jego zycia, jego oficjalna partnerka. I on tak dlugo bedzie przy tobie, jak dlugo bedzie z toba szczesliwy. Ale jesli ty bedziesz sie zadreczala,podejrzewala, chodzila osowiala i smutna, to on predzej czy pozniej to zauwazy i jemu tez nie bedzie dobrze. Musisz poczuc ze teraz jest twoj czas w jego zyciu i od tego jak sie zaprezentujesz beda zalezaly dalsze losy waszego zwiazku. Zapomnij o tamtej. Ciesz sie nim i czasem spedzanym wspolnie. Badz piekna, radosna, lepsza niz tamta. Jesli on z nia byl na koncercie, od razu zaplanuj cos bardziej eksytujacego, jakas wycieczke w miejsce ktore on lubi czy cos w tym stylu. Skoro jest teraz z toba, to znaczy ze na razie chce tam byc. Nie zepsuj tego domyslami.

nie nie, zadzwonil do mnie kolo poludnia, ze czemu sie nie odzywam, co robie, i mowil ze wrocil od klienta i jedzie do domu robil rozliczenia i plany na jutro i ze troche porobi i sie odezwie to sie spotkamy, byla przed 17 wiec mowie mu, zeby sie nie spieszyl, ja sie bede powli zbierac. po 20 bylam gotowa a on nic, wiec napislam mu smsa "gdzie jestes? " a on mi odpisal " przepraszam cie mala ale mam jeszcze duzo spraw, wiec dzisiaj nie dam rady" i tyle, zadzwonilam raz, drugi a on nawet nie odebral

ja mialam podobna sytuacje.Ale ja jestem ze swoim juz piec lat.Mamy trzyletniego synka.Na poczatku mialam przez te jego byla straszne schizy,bo on ciagle jeszcze o niej myslal.Ale ktoregos pieknego dnia powiedzialam dosc.Nie chce byc przeciez jakas cierpietnica tez chce byc szczesliwa.I sie wypielam na niego po calosci.Jak go olalam to po dwuch tygodniach przylecial z roza w doopie.Szczerze powiedziawszy my sie jednak troche emocjonalnie juz wczesniej zwiazalismy,bo razem zamieszkalismy.Zeszlam sie z nim ale dlugo jeszcze mialam paranoje.Sprawdzanie poczty,gg i takie tam.WIem jedno.Nigdy mnie nie zdradzil,bo mieszkamy za granica,a ona w PL.Tez niezle z niej ziolko.Jak on do niej wzdychal zanim sie tak na niego wypielam to ona mu pisala,ze jest zareczona itd,ze niby juz razem nie beda jednak nie zrywala z nim kotaktow i sobie dzwonila do niego z pogaduchami.Wrecz sie chelpila jego zainteresowaniem.Rozpowiadala ludziom,ze jaki to on w niej nie zakochany jest.Byla z tego dumna:/Jak zaszla w ciaze kiedy nasze dziecko bylo juz na swiecie jej facet ja olal.I wtedy znowu zaczela sie odzywac.Moj mi o tym wtedy powiedzial.Ale wtedy on juz byl zapatrzony w sojego synka i we mnie:)A ona sobie jest teraz sama.Myslala,ze dwie sroczki za ogon trzyma tymczasem zostala sama jak palec.

ale ja taka jestm, nieraz mowil ze cieszy sie ze mnie ma, ale od kilku dni jest inaczej, sama nie wiem, ja go nie mecze z ta dziewczyna, czasami tylko jakis temat, czy moge mu ufac, czy nie ma zamiaru wracac i tyle. wczoraj sie spytal czy go kocham. sama nie wiem o co chodzi

ja tez nie wiem o co chodzi,ale musisz z nim porozmawiac i przede wszystkim powiedziec,co uwazasz na temat spotkan z nia.

raczej sie juz nie spotkamy, ja nie zamierzam sie odzywac, on pewnie tez sie nie odezwie bo sie bedzie bal albo bedzie czekal az ja to zrobie. nie chce zeby myslal ze mam paranoje na jej punkcie, nie wiem kuzwa, sama nie wiem co robic, boje sie ze jest teraz z nia, tak cholernie sie boje, ze juz nie zadzwoni

o kuzwa jest na facebooku, czyli dopiero wrocil do domu:( odezwac sie ?

zapytac gdzie byl? albo czy jest z siebie zadowolony ??? kurwaa

nie odZywaj się!!!!!!! wyloguj się z facebooka jak najszybciej,zeby myslal,,ze nie zauwazylas go. i czekaj na jego ruch

napisz.O czesc kochanie gdzie byles,bo nie moglam sie z Toba skontaktowac:)

do babilon: to gratuluje zwyciestwa. Ja sie nigdy nie chcialam pakowac w takie sytuacje i walczyc z facetem o jego eks, ale na pewne sprawy przymknelam oko zaslepiona w stanie zakochania, a pozniej one wyszly. I tez mowilam sobie ze tak juz musi byc ale pewnego dnia doszlam do wniosku ze dlaczego mam byc nieszczesliwa cale zycie i tolerowac cos, co jest kompletnie wbrew moim zasadom. Tylko ze eks mojego eks jest dojrzala kobieta, i on na tym bazowal, ze ona ma swoje zycie, jest powazna itd. Tylko ze jak sie dowiedziala ze on jest ze mna, to nagle zaczela robic rzeczy ktorych wczesniej nie robila. Potrafila np zadzwonic do niego o 4 nad ranem, wiedzac ze razem mieszkamy, z pytaniem jak on sie czuje, bo jej sie sni ciagle, ze mu zle a ona sie o niego martwi i wiele innych historii. Tylko ze ona tym jeszcze rosla w jego oczach, ze jaka to z niej wspaniala przyjaciolka ze tak sie o niego martwi, ze potrafi w srodku nocy zapytac go o jego zdrowie...Jak mu tlumaczylam, ze wlasnie nie powinna, wiedzac ze ja ja spie obok niego w lozku, to stwierdzil ze mam schize i nic nie wiem o prawdziwej przyjazni.....

to on polecial w kulki i to on powinien sie odezwac, kiedy juz zalatwi te swoje 'wazne sprawy' ,skoro jest na facebooku to znaczy, ze juz zalatwil wszystko i jest w domu,wiec teoretycznie powinien sie odezwac. przeciez ty wydzwanias,wiec on to widzial i powinien oddzwonic .niech sie do czegos poczuwa.nie pisz i nie dzwon

jestes poczekalnia

jesli to bylo jedno,dwa spotkania to moze tylko zamyka tamto.Minelo niewiele czasu, gorzej jak bedzie czesto tak znikal.

co wy jej doradzacie??? moze jeszcze ma napisac "och kochanie tak tesknilam, dobrze, ze wrociles, przyjedz zrobie ci masazyk po tak stresujacym i pelnym wrazen dniu" Dajcie spokoj!!!! Powinien sie odezwac, przeciez ona dzwonila do niego, a on nie odbieral. Mieli sie spotkac, a on odkręcił to zdawkowym "mam duzo spraw do zalatwienia ".

walka o takiego faceta jest ciezka.Mozna zwariowac,nabawic sie nerwicy.Ciagle sie jest nieszczesliwym.Na szczescie mi sie udalo.Milosc znika jak sie jej nie pielegnuje,a ja wyrywalam tego chwasta jak moglam(te jego eks).Zrob tak.Dowiedz sie czy on z nia gada.Zobacz jego smsy np.no wybadaj sytuacje.jesli naprawde utrzymuje z nia kontakty to powiedz mu,ze go bardzo kochasz ale jestes ciagle nieszczesliwa,bo intuicja podpowiada Ci,ze on kocha te eks wiec odchodzisz,zeby sobie wszystko przemyslal i dokonal wyboru.Powiedz mu,ze jestes czlowiekiem masz serce i tak zyc nie mozna w wiecznej niepewnosci.Co gorsze nie fair jest byc z kims i go oklamywac.To jest zwykly egoizm.Jak przejrzy na oczy to do Ciebie wroci,a jak nie to trudno.Przynajmniej nie bedziesz zyla z nim z swiadomoscia,ze on ciagle ma we lbie swoja eks.

FiFiFiFiGUfi ja bym tak napisala tylko dlatego,zeby wybadac sytuacje.Ciekawa bylabym co mi odpowie.I oczywiscie,zeby nie mysla,ze go o jakies spotkania z eks podejrzewam.A jakbym sie upewnila to wylalabym mu wiaderka na glowe i do widzenia albo ja albo byla.Wszyscy mamy prawo wyboru kazdy chce byc szczesliwy. to co ma czekac,az on sie odezwie.I on sie odezwie po paru dniach,ze niby wszystko jest ok,a ona ma sie podasac przez chwile i spoko gra gitara zyjemy sobie razem dalej?

Ja mam o tyle dobrze, bo mój obecny chłopak nie utrzymuje kontaktu z ex, jak mnie poznał był od roku juz sam .. Natomiast u mnie z exem bylo dość dziwnie. Zostawił mnie po kilku latach dla innej dziewczyny. Powiedział mi , ze ją kocha nad zycie itd. Zrozumiałam to, mieliśmy byc przyjaciółmi teoretycznie, bo praktycznie było tak, ze ja unikalam z nim kontaktu. Po ok 7 miesiącach ( czyli 7 mies jak był w związku z tamtą dziewczyną) spotkaliśmy się przypadkiem na ognisku u wspolnych znajomych. Mimo, ze miał inną chciał, abym wróciła do niego.. Poźniej jeszce kilka razy próbował mnie "zdobyc". Nie rozumiałam jego zachowania, bo w koncu to on mnie zostawił,a nie ja jego... Tak czasem myslę, ze chcial sprobować jak to jest z inną, ale widocznie nie było tak jak sobie wyobrazał i chciał ponownie byc ze mną.. Niestety ja 2 razy do tej samej rzeki nie wchodzę. Kochane dziewczyny nie pozwalajcie im spotykac sie ze swoimi ex bo to nic dobrego , naprawdę.!!

babilon- powinna nie pisać i się nie odzywać przynajmniej dzisiaj. Z jakiej racji ma zaczpiać go na fb? Pan i władca wrócił (ch.. wie skąd za przeproszeniem), a ona ma zagadywać do niego ? Radziłam właśnie wylogować się z facebooka i czekać co zrobi.Czy napisze esa, czy zadzwoni, czy oleje? To,co zrobi byłoby odpowiedzią jakim jest facetem- czy traktuje autorke poważnie. Bo gdyby napisała "kochanie gdzie byłeś", wkręciłby bajke, że tu i tu, robił to i to,ciężko pracował i "właśnie miał dzwonić". Niech facet zobaczy, że ona nie sika za nim i nie ma zamiaru bawić się w kotka i myszke. Dzwoniła, martwiła się, ale nie potrafił odebrać, więc normalną koleją rzeczy byłoby oddzwonienie do swojej dziewczyny i wyjaśnienie co się z nim działo. W przeciwnym razie takie akcje z nieodbieraniem telefonu i odwoływaniem spotkań będą częstsze, bo przecież zakochana na zabój nowa dziewczyna i tak sama napisze, czy zadzwoni.

FiFiFiFiGUfi dokladnie !! dobrze mówisz... Bez przesady zeby sie plaszczyc przed facetem.. Niech sam sie odezwie

odezwal sie !;)) zalezy mu na mnie, teraz to wiem. musze tylko powalczyc ze soba, ze swoimi schizami i bedzie gut ;))

No to fajnie. Życzę powodzenia:)